Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościnna Róża

Przestańcie brać tabletki antykoncepcyjne

Polecane posty

Gość gościnna Róża

Od razu przepraszam za tytuł. Chciałam napisać coś, co przyciągnie uwagę, a doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że większości ten temat nie dotyczy, ponieważ nie macie żadnych skutków ubocznych w związku z przyjmowaniem doustnej antykoncepcji hormonalnej. U mnie też tak było... teoretycznie. Tabletki zaczęłam brać 2 lata temu - Yasmin. Przypisał mi je lekarz, ponieważ miałam zdiagnozowane policystyczne jajniki, ale ja uważam, że to tylko podejrzenie, ponieważ nie miałam wszystkich drastycznych objawów tego zespołu (tylko zaniknął mi okres i kilka pęcherzy na USG - wszystkie inne wyniki badań - w normie, a miałam ich robionych mnóstwo w szpitalu). Od tabletek ani nie przytyłam, ani się gorzej nie czułam, więc było ok. Mimo to ostatnie dwa lata były dla mnie straszne. Przeżywałam duży kryzys małżeński. Seks - 1 na dwa miesiące. Zupełnie minęła mi ochota. Znienawidziłam seks. Ale pojawiło się nowe czucie do męża - nienawiść. Sama nie wiedziałam dlaczego, ale wnerwiał mnie na każdym kroku. Bo mlasnął, bo coś tam... Byłam bliska złożenia pozwu rozwodowego, ale nie wiedziałam dlaczego. Bo mnie w*****a?! Byłam bliska depresji, nawet zaczęłam terapię... 3 miesiące temu zaliczyłam wtopę z tabletkami. Kiedy skończyła mi się 7-dniowa przerwa w braniu tabletek - na okres - okazało się, że ostatnie opakowanie tabletek, które właśnie miałam zacząć brać było puste. Zostawiłam je kiedyś informacyjnie, żeby mieć pod ręką instrukcję użycia i zapomniałam o tym. W ten sposób przypadkiem sama odstawiłam tabletki. Kiedy po 3 dniach dotarłam do ginekologa - poradził mi ich całkowite odstawienie, ponieważ miałam całkiem dobry obraz USG, więc podejrzenie zespołu polisyct. jajników odrzucił. Po miesiącu od odstawienia pierwszy raz od dwóch lat sama z siebie MIAŁAM OCHOTĘ NA SEKS. Krok po kroku zabujałam się znów w swoim mężu. Nie chcę zapeszyć, ale mamy sielankę. Wszystkie negatywne uczucia do niego minęły, a jak się w*****ę, to od razu mi mija i po prostu się do niego przytulam. Może nic takiego, ale jeszcze rok temu w ogóle go nie przytulałam, nie całowałam. Niestety okres znów mam w cyklu 55 dniowym :/ i na bank coś będę musiała z lekarzem kombinować, ale tabletek anty już chyba nie spróbuję. Myślicie, że to mogło być rzeczywiście przez nie? Mój lekarz mówi, że tak. Jeśli któraś z was jest w podobnej sytuacji do mojej - wywalcie tabletki. Po co niszczyć sobie życie? Gumki są ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz ci napiszą, że dobrze dobrane tabletki nie mają prawa zaszkodzić, przygotuj się na atak. Ja osobiście tabletek nie stosuję, nie mam zamiaru, zresztą mój facet już mi zapowiedział, że nie pozwoli mi faszerować się tym, damy radę bez tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja odkąd stosuję tabletki mam ciągle ochotę na seks :) I co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcesz nie bierz, Twoja sprawa, ale co Ci do tego co robią inni? Mi też libido WZROSŁO odkąd biorę tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnna Róża
i to, ze potwierdzasz moją tezę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnna Róża
dziewczyny - leczcie się... Przecież napisałam, że większości to nie dotyczy, ale że jeśli któraś ma podobne problemy jak ja to niech się zastanowi nad odstawieniem. Dobra rada dla mniejszości - co wam do tego? :D Czytać nie umiecie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombeczkii
Ja też jak brałam tabletki, to miałam zerowe libido (a brałam 3 różne). Przestałam, bo to się mijało z celem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahah :D Co za pustak z Ciebie. Najpierw piszesz bzdury i odezwy do narodu "PRZESTAŃCIE BRAĆ TABLETKI" a teraz "leczcie się" do dziewczyn, które myślą inaczej niż Ty i nie mają problemów z tabletkami. Żenada. Na facebooku jest profil z najlepszymi wątkami z kafeterii, myślę że masz spore szanse tam trafić. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhjnkm
Ja biorę Atywię i libido super :D skutków ubocznych nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnna Róża
no przecież napisałam w pierwszym zdaniu skąd taki temat... Serio takie to niezrozumiałe dla was? Skoro nie masz takich problemów, to po co komentujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhjnkm
Ale tu akurat się zgodzę. Specjalnie dajesz taki tytuł zeby duzo osób weszło, a teraz nagle oczekujesz ze wypowiedzą się tylko te które się z Tobą zgadzają. Ale dziecinada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnna Róża
okej, w takim razie PRZEPRASZAM za taką wredną zmyłę. Wypowiadajcie się - proszę bardzo. Napiszcie, że nie macie takich problemów, skoro wam ulży od tego ;) Ale tym, które mają problem - na pewno nie pomoże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjmkl
Te które mają problem niech idą do dobrego lekarza i zrobią badania hormonalne a nie czytają głupoty na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujka8888
eh, dlaczego głupoty? Poważnie mi powiedz - dlaczego napisanie mojej historii jest głupotą? Ja miałam robionych mnóstwo badań hormonalnych (3 dni w szpitalu spędziłam), które nic mi nie wykazały. Do ginekologa chodzę regularnie i też nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hjmkl popieram te same tabletki moga miec rózny wpływ na rózne osoby.lepiej z lekarzem skonsultować ewentulna zamiane na inne lub rezygnacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam tak samo jak Ty, jak brałam tabletki to 0 chęci do seksu, a jak przestałam je brać to libido wzrosło i to baaardzo... no tylko mój związek nie przetrwał tego kryzysu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja sie calkowicie zgadzam z autorka tyle tylko ze ona miala to szczescie ze odstawila i teraz jest szczesliwa.... ja zazywalam tabletki 4 lata a ostatni rok to byla istna katastrofa zero checi na zblizenia chlodna jak lod i to nie dlatego ze mi sie znudzilo w zwiazku. wpadlam w depresje bo sie zaczelam obwiniac partner nalegal a ja unikalam jak moglam az w koncu sie rozstalismy powod... zmiany nastrojow i brak seksu raz na miesiac to chyba nie za wiele? a ja nie potrafilam sie zmusic.... poza tym niestety ale lekarze to tez c***y bo moj ktory mnie prowadzil nawet nie zlecil badan ani zmiany tabletek i tak sobie zazywalam. jedyne pozytywne skutki to to ze ryjek byl gladki i to tyle.... ja juz nigdy nie wezme do ust tabletek bo raz ze widocznie mnie nie sluza a dwa szkoda ryzykowac rozpad zwiazku i wlasne zdrowie. ja bralam yaz przy czym warto zaznaczyc ze caly gabinet w ulotkach tych tabletek wiec doktorek pewnie mial spore profity od przedstawicieli i dlatego tez nie zmienial. nadmienie ze nigdy nie bylo tam (no wiecie gdzie) tak sucho jak na pustyni jak przez te 4 lata. teraz nawet kiedy nie trzeba jest wilgotno. wiec dla dziewczyn ktore ten problem DOTYCZY ... nie warto zreszta sa inne sposoby zeby uniknac ciazy. a od jednego lekarza uslyszalam ze tabletki anty obnizaja libido bo w koncu abstynencja to najlepsza antykoncepcja. Wybór przecież należy do was nikt nie zmusza nikt nie zabrania. ale czasami warto zaglebic sie w temat glebiej. zreszta jak sie ma 20 lat i sie zazywa tabletki to mimo wszystko troszeczke inaczej dzialaja tabletki niz na osoby strasze bo z wiekiem libido spada. DZIEKUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super, że ci sie powchłaniało i życzę ci, aby się nie wróciło. :) Szczerze? Przepraszam cię bardzo, ale Twój post jest krótko mówiąc lekko niekompetentny. Piszę to z punktu widzenia osoby chorującej na pcos z całym zespołem. Krzyczysz, że nie miałaś ochoty na seks, byłaś rozdrażniona etc. i co z tego? To samo się dzieje, kiedy androgeny są podwyższone. Miałaś źle dobrane piguły i koniec. Yasmin na pierwszy etap leczenia pcos jest za słaba, dlatego miałaś te złe odczucia. Nie zbija androgenów tak szybko jak leki, o dodatkowym niezbędnym działaniu antykoncepcyjnym, przeznaczone do leczenia tego typu chorób. Dla mnie osobiście Yasmin jest zabójcza. Miałaś jedne tabsy, które tak naprawdę nie były dla ciebie, a przeżywasz. Dlaczego nie powiedziałaś lekarzowi o rozdrażnieniu i słabym libido? Ja swoje biorę kilka ładnych lat, nic mi nie jest, poza epizodem z Yasmin, kiedy stwierdziłam, że po 3 latach wezmę sobie słabsze (o mało mnie nie zabiły), a libido mam wysokie. Co do normy, to że było w normie to nie oznacza, że nie było konkretnie dla ciebie za wysoko. Kilka pęcherzyków więcej , czyli wizyta u lekarza kilka miesięcy później i poziom androgenów już powyżej normy. Powinnaś się cieszyć, że szybko trafiłaś do lekarza, a nie myśleć, że było tylko podejrzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bashmi
Popieram autorkę. Brawo za ten temat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luna 125
do czasu moje drogie do czasu pozniej sie zaczna schody,oby to byly tylko miesniaki a nie rak piersi czy narzadow rodnych.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy nieleczonym pcos grożą mi nie tylko mięśniaki, ale i cukrzyca typu B, miażdżyca i kilka jeszcze innych chorób. Rak pochodzenia hormonalnego na pierwszym miejscu z cukrzycą. Autorka miała mnóstwo szczęścia, że zdiagnozowano jej pcos tak szybko, ominęło ją tycie z powietrza, hirstutyzm, insulinoodporność itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzynamikobietami
Więcej na temat mięśniaków macicy możecie przeczytać na stronie miesniakimacicy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×