Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość deer in headlights

Co myslicie o takiej formie kupna mieszkania

Polecane posty

Gość deer in headlights

Co myslicie o kupnie mieszkania od osoby starszej, za niewielka czesc jego wartosci, ale pod warunkiem ze ta osoba mieszka tam do smierci i placicie jej dozywotnia rente? Zdecydowalibyscie sie na cos takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Cię stać płacić rentę to dlaczego nie. Starsza Pani mieszkania do grobu nie zabierze, jak nie ma komu dać to chyba korzyść będzie obopólna. Można się nią chyba opiekować w zamian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deer in headlights
Wlasnie chodzi o to, ze mieszkanie jest w zamian za rente, nie za opieke. To troche jak kupno na kredyt z wkladem wlasnym i przy miesiecznych ratach, z tym ze w miedzyczasie nie mozna tam mieszkac no i nigdy nie wiadomo ile lat sie bedzie placic. Mozna wyjsc na zero, duzo zyskac jak i przegrac z kretesem. Ruletka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deer in headlights
Mnie sie takie rozwiazanie wydaje interesujace, moj mezczyzna natomiast jest kategorycznie na nie, wiec zastanawiam sie co inni o tym mysla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kupujcie! stare baby żyją w nieskończoność! moj jeden dziadek umarl majac 65 lat, drugi majac 72, rodzice bali się,że matki im też zaraz poumierają, ale te kobiety mają już 87 i 93 lata i żyją jakby nigdy nic, no chyba,że kupujesz od 85 latki albo 90latki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deer in headlights
Sa rozne mieszkania z roznymi lokatorami: kobiety, mezczyzni, pary, po 70-tce, 80-tce, itd. Wysokosc renty zalezy zazwyczaj od wieku danej osoby (tym wyzsza im osoba starsza), wiadomo ze wybralabym rozwiazanie dla mnie najkorzystniejsze finansowo/statystycznie. Tylko ze moje kalkulacje to jedno, a rzeczywistosc to drugie, troche jak gra w totka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobry pomysl, jak sie ma na zbyciu sporo kasy i chce sie zainwestowac w rynek nieruchomosci, ew. jezeli ma sie gdzie mieszkac przez najblizsze i 20-25 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to jest legalne??? Dziwne jakies to!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deer in headlights
Na poczatek wyniosloby mnie to tyle ile wklad wlasny przy kredycie, powiedzmy 10% wartosci mieszkania. Rente placilabym juz z pensji na biezaco. Wychodzi praktycznie jak przy kredycie z ta jednak mozliwoscia, ze przy odrobinie szczescia ostateczny rachunek wyjdzie znacznie mniejszy niz wlasciwa wartosc mieszkania. Kiedy zapozyczamy sie w banku mamy natomiast pewnosc, ze bank nam nagle nie daruje czesci dlugu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deer in headlights
Legalne, na zachodzie bardzo popularne, nawet istnieja agencje zajmujace sie posredniczeniem w takich transakcjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deer in headlights
Niestety mieszkania zastepczego na ten czas nie mam, wiec rownoczesnie musialabym wynajmowac cos dla siebie. Kusi mnie jednak takie rozwiazanie, bo jak sie dobrze poszuka to czasem mozna zdobyc mieszkanie, ktorego pewnie na kredyt nie daloby sie rady nigdy zakupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"przy odrobinie szczęścia" czyli jak staruszek szybciej wykituje :( to podłe, odradzam starszym ludziom coś takiego, bo wtedy te sępy (czyt. młodzi bezdomni dorobkiewicze) mogą nawet chcieć pomóc staruszkowi umrzeć :O :O opiekuję się starszymi ludźmi i ciągle im opowiadam o nowych sztuczkach naciągaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deer in headlights
Nie jestem sepem. Czy to moja wina, ze ktos sie na cos takiego decyduje? Przeciez ja sila nikogo nie zmuszam. To decyzja danej osoby zeby wejsc w taki uklad, chyba sobie zdaja sprawe jakie sa jego warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deer in headlights
Poza tym jesli ktos nie ma spadkobiercow (albo z roznych przyczyn nie chce im przekazac mieszkania), to chyba z korzyscia dla niego jest dostac kilkadziesiat tysiecy do reki, a pozniej pokazna rente co miesiac przy jednoczesnym pozostaniu w posiadanym lokalu do konca swych dni. W zaswiaty przeciez go ze soba nie zabierze, a tak przynajmniej jeszcze skorzysta choc troche z zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak zalozenie jest z gruntu nieeteczyne delikatnie i co najwazniejsze niemoralne bo czekac na smierc kogos? Chciwy 2x trac****amietaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, bedziesz tylko czekac na czyjas smierc :O a jak bedzie zyla 20-30 lat? ja mam dwie babcie, po obu mieszkania dostane, wielkie, piekne, jedno w bloku w centrum miasta drugie w kamienicy tuz przy metrze i wiesz co? zycze im aby zyly jak najdluzej, bo wole babcie niz mieszkanie, a wy jestecie zalosnymi materialistami ale to nie wasza wina tylko niskich zarobkow i wysokich cen mieszkan, ale za to podziekujcie juz sobie i waszej kochanej partii rzadzacej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deer in headlights
A jak dzieci czy wnuki takiej osoby czekaja jednoczesnie nic od siebie nie dajac, nie opiekujac sie, nie wspierajac finansowo, nie odwiedzajac, to dobrze? Ile jest przypadkow, ze ktos tylko czeka az dana osoba z rodziny odejdzie zeby wreszcie cos dla siebie uszczknac. Tymczasem w sytuacji, ktora ja opisuje mimo wszystko placi sie za to mieszkanie, mozliwe ze na przestrzeni lat nawet wiecej niz ono jest w rzeczywistosci warte. Poza tym polepsza sie standard zycia beneficjenta poprzez znaczne podniesienie jego dochodow. Czy to jest takie niemoralne? W takim razie rownie dobrze mozna powiedziec, ze nieetyczne jest branie od kogos pieniedzy za mieszkanie, ktorego on nie jest wlascicielem i nie moze w nim mieszkac przez nie wiadomo jak dlugi okres czasu, a na koniec je jeszcze pewnie przeplac*****stokroc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deer in headlights
To bylo do przewidzenia, ze na kafeterii nie da sie zadnej konstruktywnej dyskusji przeprowadzic. Tutaj wszystko konczy sie w rynsztoku zawisci i obrazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez sensu. placisz za wynajem swojego mieszkania+rente, to juz wychodzi o wiele wiecej niz rata kredytu. plus wklad wlasny. i to niewiadomo na ile. jak bierzesz na kredyt przynajmniej mozesz sie od razu wprowadzic i nie placic za wynajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deer in headlights
Zgadzam sie, ze placenie jednoczesnie za swoj wynajem jest malo oplacalne. Za kupnem mieszkania w tej formie przemawiaja jednak jak dla mnie stosunkowo niskie wplaty poczatkowe. Z tym samym wkladem wlasnym moglabym miec mieszkanie, ktorego z nigdy nie dalabym rady kupic na kredyt, bo zaden bank by mi tyle nie przyznal. Przy kupnie od osoby starszej nie ma tak restrykcyjnych kryteriow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a babcia będzie żyła do setki a jak umrze zjawią się jej spadkobiercy są firmy które oferują renty na zasadzie odwróconej hipoteki, ale to ryzykowny biznes bo nie ma żadnej gwarancji że taka firma będzie wypłacać rentę i że babcinka nie zostanie za życia wyrzucona na bruk z własnego mieszkania jak na razie nie ma żadnych unormowań prawnych więc wiele starszych osób ryzykuje że zrobi taki interes jak ci co inwestowali w Amber Gold nie wszystko złoto co się świeci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deer in headlights
Umowa z taka babcia jest notarialna, wiec spadkobiercy nie maja nic do gadania pozniej. Tak samo gdyby mnie sie cos stalo, to moi spadkobiercy beda splacac damej babcie. To tak jak odwrocona hipoteka, tylko ze pomiedzy dwoma osobami prywatnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak babci coś odpierniczy ? może dostać Alzhaimera np. albo gdy np. po kilku latach będzie chciała się wycofać z umowy.... poza tym różnie bywa, co z tego że umowa podpisana notarialnie po śmierci babci mogą zjawić się spadkobiercy z argumentem że babcia była niepoczytalna w momencie podpisywania umowy zdarzały się przypadki że osoby starsze bywały podstępem zmuszane do sprzedaży za bezcen swoich nieruchomośc**prze osoby, które rzekomo się nimi opiekowały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deer in headlights
Rzecz nie dzieje sie w Polsce, ale w kraju gdzie to rozwiazanie istnieje od dziesiatek lat, wiec wszystko jest legalne i unormowane prawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umowa z taka babcia jest notarialna, wiec spadkobiercy nie maja nic do gadania pozniej. Tak samo gdyby mnie sie cos stalo, to moi spadkobiercy beda splacac damej babcie. To tak jak odwrocona hipoteka, tylko ze pomiedzy dwoma osobami prywatnymi.......................Ale Twoi spadkobiercy mogą nie chcieć przyjac po Tobie spadku. Co wówczas? Kto zapłaci babci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noto po co zadajesz to pytanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deer in headlights
Tak samo mozna kupic od kogos mieszkanie za gotowke, a po latach zjawia sie spadkobiercy twierdzacy, ze dana osoba byla niepoczytalna w momencie sprzedazy. Jest akt notarialny, jest umowa, nie ma tematu. Co tu wiek sprzedajacego ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
umowy z babcinkami bywają ryzykowne, zwłaszcza że dzisiejsze babcie dożywają mocno sędziwego wieku w moje rodzinie jedna 101 lat, druga obecnie ma 89 i nic nie wskazuje na to by była niedołężną staruszką, niejedna 70latka nie jest tak sprawna fizycznie i umysłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deer in headlights
Ale Twoi spadkobiercy mogą nie chcieć przyjac po Tobie spadku. Co wówczas? Kto zapłaci babci? ************************************************ A co sie dzieje kiedy umiera ktos majacy kredyt? Pomysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tu wiek sprzedajacego ma do rzeczy? .......................................Ja co ma do rzeczy? Chyba wazne czy płacisz komuś 3 lata, 10 czy 33.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×