imiona Antoni i Franciszek skąd ten fenomen

Zastanawia mnie skąd teraz moda na dokładnie te imiona. OK, brzmią dostojnie dla sędziwego pana, ale taki Antek czy co gorsza Tosiek albo Franek w nastoletnim wieku? Rozumiem, że te imiona mogą mieć wartość sentymentalną i z tym nie dyskutuję, ale czy wydźwięk: Franek, Tosiek, Antek są fajne? Co się mamom od tych dzieci w nich podoba (w imionach, nie w dzieciach)? ;-)

Ja uważam, że są piękne. Eleganckie, z klasą. Natomiast Antek czy Franek jak dla mnie brzmi zadziornie :)

jeśli uważasz że Franek brzmi głupio dla nastolatka to ja już widze co masz pod kopułą. pewnie twoje dziecko ma na imie Jessica, Brayan albo inna Nicolka... zgadłam? :)

Tosiek jak ze wsi, fakt, ale nie każdy na to wpadnie :-D

18:26 dlaczego sobie sama odpisujesz na posty autorko? :)

lepiej tosiek niz nikola.................

okropne... antek jeszcze od biedy ujdzie (jak dla dziadka), ale franek to tragedia, kojarzy mi sie z takim typowym, wiejskim chlopem, nie wiem jak mozna dziecku taka krzywde zrobic... (i zeby nie bylo tez nie jestem fanka tych 'nowoczesnych' imion typu brajan, kewin czy alan)

Autorko lepiej Franek czy Tosiek niż Nicola, Brian czy inna Kleopatra. Albo się ma gust albo sie go nie ma..... zazwyczaj mamusie Nikol, Samant czy Oliwierów to fryzjerki z tipsami na 2 cm, spalone na solarium, duży pokoj w kolorze lila róż albo innym fiolecie i makaronowa wiejska firanka w oknie.

moim zdaniem te imiona sa piekne

Ci sędziwi panowie też kiedyś byli nastolatkami :P i dla mnie argument, że pasuje tylko dla starszego pana jest nieco dziwny, bo kiedyś pasowało nastolatkom a teraz nagle nie pasuje. Idąc tym tokiem myślenia ja mogę powiedzieć, że moja prababcia miała na imię Amelia, więc to imię jest zarezerwowane tylko dla leciwych staruszek :P

Wiem, że lepiej niz Brajanek, ale dla mnie to dwie skrajności. ZNów nie ma dyskusji tylko porównanie, zaraz okaże się, że jestem PATOLOGIĄ.

Dla mnie imiona w miarę, ale nie zachwycają mnie :)

Franek ujdzie, ale Antek jak z nowelki :-D

nie dałabym z prostego powodu - za bardzo popularne podobnie jak te Wasze znienawidzone Nikole - za dużo będzie dzieci o takim imieniu

piękne 2 imiona, z męskich mi się chyba najbardziej podobają ;d

,,,jak dla kogo :(

fatalna ta moda na starodawne imiona, przedwojenny klimat no cóż

Z tego samego powodu co wysyp zosiek I marys. Nowoczesne imiona zostaly zle przyjete, rodzicom zarzucano brak wyobrazni I pochodzenie z nizin spolecznych . Przeciwienstwem nowoczesnosci, symbolem dobrego gustu I wysokiego statusu spolecznego stac sie mialy imiona starej daty.wiekszosc rodzicow mysli, ze skoro brajan spostrzegany jest w spoleczenstwie jako patologia to swoja wystajaca slome z butow I brak oglady przykryja imieniem franek czy maria :)

mój bratanek Franciszek ma 15 lat i od zawsze wszystkim to imię się podobało: nauczycielom, lekarzom, ciotkom. Pamiętam wizytę w przychodni kiedy Franciszek miał coś koło roku, pielęgniarka wywoływała do szczepienia: "Franciszek Iksiński" i cała poczekalnia się zainteresowała, który to chłopczyk a pielęgniarka skomentowała "w końcu nie-Kubuś" :). I tak, piszę Franciszek, bo tak najczęściej się do niego zwracamy, w sumie nie wiem czemu :) i dopiero po wybraniu imienia mama powiedziała "po pradziadku :)", a brat dopiero wtedy skojarzył, że nasz dziadek miał tak na imię.

Cała poradnia się zainteresowała która to matka takie dziwaczne imię nadała :(

fakt, imiona w/w są baaaardzo popularne i chociaż mi się podobają to dziecku dałabym inaczej - nienawidzę "tak jak wszyscy" :O uwielbiam być indywidualna, więc syna nazwałabym Leon - chociaż podobno to imię też robi się coraz bardziej popularne... muszę się zastanowić nad jakąś alternatywą :)

to ja od bratanka-Franciszka - różne były miny, nie powiem, ale 3 na 5 chłopców miało na imię Jakub :O

Cóż za wnikliwa psychologiczna analiza. Mój syn nosi imię Jan. Imię wybraliśmy wspólnie z mężem. Do głowy mi nie przyszło, że przez imię, które nadaliśmy, moje dziecko będzie w przyszłosci wyśmiewane a ja podniosę sobie status społeczny. Nie wiem czy wystaje mi słoma z butów, nie pochodzę ze wsi, ale marzę żeby tam zamieszkać. Myślę, że mamy Franków czy Antków mają takie same odczucia. Ciekawe czym swoją słomę z butów przykryje autorka postu z 7:31.?

Daj mu alfons albo wacek, na pewno baaaaardzo oryginalne.

Tak tak:) mamy frankow I jankow nadaja imiona takie jak im sie podobaja bo maja dobry gust po prostu. Mamy brajanow nadaja imie bo maja kiepski gust :) fala imion typu jan czy maria zaraz po skrytykowanej modzie na imiona kewin czy vanesa mowi sama za siebie :)

tez mnie to dziwi. Moj maz ma na drugie imie Antoni i cale zycie sie cieszyl, ze to tylko drugie. Antos, Franiu - okropnie. Jest pelno malo oklepanych imion i na szczescie nie trzeba wybierac miedzy Franiem a Alanem, Zosia i Marysia a Nikola i Angela.

Nie wien czy jest to kwestia gustu czy jego braku, ale sn nosi takie imie jakie nam sie podobalo. Nie wiem czy to moda czy nie moda bo nie sledze statystyk gusu dotyczacych imion nadawanych dzieciom a patrzac po zajomych to raczej imiona tradycyjne nadawali i nadaja. Jezeli ktos twierdzi ze imie dziecka wiaze sie z gustem czy bezgusciem to chyba ma jakis provlem z psychika albo kompleksy jakies.

Oczywiście jedyne słuszne imiona dla chłopców to: - Kubuś - Olivier - Kacper - Filipek - Hubert Reszta jest fenomenem, dziwactwem i trzeba nad tym dyskutować hahahaha :P

Masz rację! Okropne!!!

Tylko na kafeterii imie jest wyznacznikiem WSZYSTKIEGO :) gustu, statusu spolecznego, ilosci makijazu, ilosci dresow w szafie, ilosci godzin na karnecie w solarium,zarobkow czy skonczonych szkol :) moda na imiona istnieje w kazdym kraju a tylko tu jest to zjawisko tak krytykowane. To nie fenomen autorko to zwykla moda.