Cześć dziewczyny mam pytanie o tampony

Mianowicie, mam teraz na studiach zajęcia na basenie, raz w tygodniu. Aby mieć zaliczenie, muszę być obecna na każdym basenie (chyba, że odrobię). Tu pojawia się kwestia okresu, do tej pory cudem udało mi się uniknąć kompilacji basen +okres. Ale teraz nie mogę sobie pozwolić na opuszczenie basenu. Nigdy nie używałam tamponów, ponieważ bałam się że to nie wygodne, że źle założę, że mi przecieknie. Chcę sprawdzić jak to będzie, a że czasem przesuwa mi się okres nie mogę z dokładnością do jednego dnia wykalkulować początku okresu.... nie chcę iść na basen, a tam dabum tsss czerwono. Jak mogę sprawdzić te tampony, nauczyć się dobrze je wkładać/lokalizować.. po prostu jak mam zabezpieczyc sie przed morzem czerwonym? Czy moge uzywac tamponu na sucho? bo wszędzie pisze ze nie..

no na sucho nie, bo sobie skore podraznisz i bedzie bolec przy aplikowaniu ja zawsze zakladam tampon na basen

Wsadzasz i tyle haha xd nie ma wielkiej filozofii, ile masz lat?

niewygodne, studentko, niewygodne

no wsadze, .. a jak nie wsadze a tu okres? czyli nie mozna na sucho.. lipton

to poleccie chociaz jakies dobre dla początkujących

Ja jak szlam na basen i sie spodziewalam, ze moge dostac to i tak wsadzalam.

na sucho nie radzę

poczekam na dalsze opinie, dzieki osobie, ktora mowila ze na sucho wkladala.. bo jest nadzieja

Co wy się tak boicie tych tamponów. Ja ich używam od x-lat, podpasek używałam tylko w dzieciństwie, gdy byłam jeszcze naprawdę głupia i niedoświadczona, miałam 11-12 lat, po roku zaczęłam stosować tampony. Nie wyobrażam sobie teraz aby wrócić do podpasek. Tak jak pisała jakaś dziewczyna wyżej, każde kaszlnięcie, kichnięcie czy zwykły śmiech i czułam jak ze mnie leci. Tampony to przede wszystkim 100% wygody! Tylko musisz go głęboko wepchnąć, wtedy nie będziesz czuła, że cokolwiek tam masz. Zbyt płytko wsunięty będzie Cię uwierał, powodował ból. Jeśli poczujesz taki właśnie dyskomfort to znak, że musisz go wsunąć jeszcze głębiej.