zdradziłam swojego faceta na dyskotece

źle mi z tym :(

Wiesz chociaż z kim?

wiem jak miał na imię ale za dużo wypiłam i poszłam z nim do jego samochodu. mam teraz wyrzuty sumienia bo jestem ze swoim facet 2 lata :o

Przestan sie udreczac, bo to nie jest produktywne. Po prostu wyciagnij wnioski z tego doswiadczenia. Skoro ci z tym zle, to znaczy ze nie chcialas tego zrobic. Zastanow sie dlaczego to zrobilas i wykorzystaj to doswiadczenie do zmiany tego, co chcialabys zmienic. Powodzenia.

robilas mu loda na parkingu? :D

Czyli problemem jest tak naprawde alkohol. Po prostu przejmij kontrole nad swoim zyciem i powiedz sobie, ze nie bedziesz pila za duzo, bo nie jestes wtedy soba.

ale ja nie piję dużo, raz na jakiś czas. Po prostu on mi się bardzo sposobał, zaczęliśmy tańczyć i jakoś tak poszło :( nie robiłam mu żadnego loda :o normalny seks.

No to mam nadzieje, ze twoj facet sie o tym dowie, wyplaci ci salate na pysk i w********i cie z domu :D

jak on ci się bardzo podobał to może nie kochasz swojego partnera tylko jesteś z nim z przyzwyczajenia

facet się nei dowie, to było w innym mieście niż mieszkamy, tylko ja mam wyrzuty sumienia :o

Tak, masowalam jego pitolka na parkingu i wtedy nie myslalam o swoim ukochanym. Zle mi z tym. Naprawde bardzo kocham sewgo mezczyzne, ale czasami musze zrobic loda komus innemu dla odmiany :(

to mu powiedz. ja bym nie mogla sporzec mezowi w oczy jakbym go zdradzila :(

kocham swojego faceta i to bardzo, mój facet miał 11 dziewczyn w łóżku przede mną a ja tylko jednego :o chyba zrobiłam to po to żeby sprawdzić jak jest z innymi, no i w łóżku z moim facetem nie jest tak jakbym chciała. ale kocham go.

Mówisz że kochasz, a jednak dałaś dupska? :D Gratuluję. A podobno to faceci nie utożsamiają seksu z uczuciem.

taaa tłumaczcie facetów że nie utożsamiają seksu z uczeciem, jakie te babay glupie w każdą wymówkę faceta uwierzą :D

Widzisz jaka glupia jestes? Jak Twoj facet Ci to wybaczy to bedziesz musiala mu do konca zycia mysc stopy z wdziecznosci, bo to bedzie aniol nie czlowiek.

jesteś ździrą, małą puszczalską zdzirą. Powinien cie zostawić bo takie jak ty zasługuja tylko na samotność. Biedny chłop, współczuje mu. Zrobiłaś to co sama świadomie i dobrowolnie chciałaś. Jesteś przegrana

dyby to facet zdradził dziewczynę to byłoby ok ale jak dziewczyna to już d***** i szmata, obłudni ludzie

co do nie utozsamienia seksu z miloscia, to sie zgodze. ale nie mozna tego mowic, ze "faceci to..". kazdy jest inny. ja nie mialem problemu z bzykaniem kolezanki bedac w zwiazku z dziewczyna (btw. jej psiapsiolka). a co do twojej zdrady, ja mam troche porzywione poglady, aczkolwiek jara mnie to :D podniecilbym sie, gdybym wiedzial, ze zona mnie zdzadzila i zaluje tego, ale i tak sie nie przyzna.

Myślę, że powinnaś odejść od swojego partnera. Zaoszczędź mu bólu i nie podawaj zdrady jako powodu. Po prostu zniknij i już.

zdrada to zdrada, tego sie nie wybacza. nie licz na pocieszenie, zasługujesz tylko na to zeby cie potępić.

Puść taką na dyskotekę, zaufaj, to o******** jakiemuś obcemu facetowi. Niektóre z Was to się powinno w celi jak zakonnice trzymać i założyć homonto na d**ę dla pewności.

A do kogos kto napisal, ze jak kobieta zdradzi to jest k, a jak facet to zorbi to jest ok. Myslisz sie. Wtedy nie jest ok. Ale mam nieodparte wrazenei, ze takie osoby jak Ty maja cos z glowa. Tutaj wypowiadamy sie na temat poruszony przez autorke i dlatego rozmawiamy o kobietach, ewentualnie o jednej kobiecie !!!

no to autorka jest glupia d***** ktora zdradzila swojego faceta, ktorego niby kocha. tyle.