Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak dbacie o atmosferę świąteczną w waszych domach

Polecane posty

Gość gość

? U mnie piecze się pierniczki, przystraja się dom - tak, żeby było kolorowo i przytulnie, ale nie kiczowato, odpowiednio wcześniej słuchamy kolęd. A u Was jak to wygląda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas stroimi dom z zewnątrz, w ogrodzie świecące sanie z reniferami moje ukochane, dużo światełek... uwielbiam! W domu zawsze przystrajamy kominek, na którym obowiązkowo wiszą ozdobne skarpety z naszymi imionami. Pierniki są obowiązkowo :))) Lukrowane ;) W tym roku robię zamiast lukru czekoladę z barwnikami, bo lukier za słodki. Oprócz pierników piekę ciasta no i obowiązkowo tort świąteczny :))) W tym roku to będzie kilkupiętrowa choinka :))) Co do kolęd- mam w piwnicy małe studio nagraniowe dla własnych potrzeb (śpiewam, gram) i co roku nagrywamy całą rodziną kolędy, ja je obrabiam i słuchamy z reguły tych (choc mi mojego męża jest ciężko przesłuchać, bo fałszuje niemiłosiernie :D ale... klimat jest! :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuuu, grubo :D My ograniczamy się do przystrojenia domu, kolęd, wspólnego sprzątania, gotowania itp ;) Jakoś z atmosferą swiąteczną w domu kojarzy mi się.......zapach prasowanych obrusów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobo która pierwsza napisała-zazdroszczę ci tak bujnej wyobraźni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość Osobo która pierwsza napisała-zazdroszczę ci tak bujnej wyobraźni!!! X Niby czemu? To nie było trudne do wymyślenia ;P Samo przyszło z czasem ;) Gorzej na początku było z realizacją ;) Pamiętam jak mąż z sąsiadem mieli za zadanie powiesić pierwszy raz lampki na domu u nich i u nas... :D kaca leczyli ze 2 dni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tylko przystrajam dom , w każdym pomieszczeniu jest coś świątecznego ,wiszącego ,stojącego święcącego lub nie . Gotuje mój mąż ja nie lubię i nie chce mi się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tylko ubieram choinkę. No i firany w oknach zmieniam maksymalnie najpóźniej żeby czuć ich świeży zapach. Poza tym jak piekę ciasta, gotuję, piekę mięsa to już czuć atmosferę. A mi ze świętami najbardziej kojarzą się pomarańcze i mandarynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poorchavva
Mieszkam w niemczech i w ramach nastroju chodze z dzieciakami na jarmark swiateczny,jakies spiewanie koled na miescie i tym podobne. Ciastka to pieczemy ze znajomymi,bo tak w domu to mojej corce brak cierpliwosci,zreszta ja jestem kuchennym leniem i chyba promieniuje tym brakiem checi do szykowania jakichs smakolykow. Poza tym robie ten caly adventskalendar, dekoruje chalupe galeziami choinki,robimy sami stroik ten z 4 swieczkami,szyby dekorujemy sniegiem z puszki. Kulinarnie to raczej oszczednie,tak samo nie robie ceremonii z porzadkow,sprzata sie tak samojak w kazdy weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My stawiamy w domu szopke i spiewamy koledy. Przyprowadzamy tez do domu zwierzatka z obory: osiolka i jagnie. Ubieramy choinke i spiewamy koledy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poorchavva
To krowke jeszcze tez przyprowadzcie,co to za atmosfera bez krowki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my się co roku kłócimy kto robi wigilię a potem całe dwa dni kwaśna atmosfera każde świeta tak wyglądają, jestem chora gdy musze patrzeć na teściową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1230
A ja oczywiście dokładnie sprzątam, ubieram małą choinkę oraz przygotowuję jedzenie i ciasta. Ale nic po za tym, bez innych dodatków, nie lubię tej całej otoczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O krowka. Dzieki za pomysl. Bo juz nam sie ten sam wystroj co roku nudzil. Bedziemy musieli pozyczyc od sasiadow bo nie mamy swojej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udaję że lubię rodzinę męża. To wystarczająco dużo, a tak serio to przystrajamy dom, śpiewamy kolędy, wspólnie gotujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się bardzo cieszę na te święta, bo to pierwsze od kilku lat kiedy nie pracuję i będę miała czas, aby wszystko przygotować . Zrobię z synkiem pierniczki, ubierzemy razem choinkę, mam zamiar też robić pierogi :) Nie mogę też przesadzać, bo zaraz po świętach rodzę, ale czuję, że to będą fajne święta i okres przedświąteczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam kocham swieta, pomalutku cos z dziecmi tworzymi, codziennie przybywa jakiś bibelocik świąteczny, dzieci się cieszą, nastrój narasta. W piątek pieczemy pierniczki i je zdobimy. Choinkę ubierzemy w Wigilię, taka tradycja. Dzis przyszła pierwsza kartka swiąteczna. Ahhhh kocham swięta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×