Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Michałłł

Jak zdobyć zaufanie nieufnej i zranionej dziewczyny

Polecane posty

Gość Michałłł

Normalnie, to bym wiedział, że trzeba z nią porozmawiać, ale dziewczyna nawet zwykłej rozmowy się boi, jest spięta w mojej obecności i ciężko z nią się porozumieć - wiem od różnych osób, że jej się podobam, ale się mnie boi, bo ma lęk przed bliskością i zranieniem, już została kiedyś zraniona, poza tym mam bardzo silny charakter, a ona zawsze miała słabszych facetów (sama też ma silny) i nie jest do takiej sytuacji przyzwyczajona, raz nawet wspomniała mi wprost, że się mnie boi. Co zrobić, żeby mi zaufała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile k***a mozna rozmawiac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michałłł
Dotyku też się boi, choć sama mnie czasem "przypadkowo" dotyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
predzej bys zawalu dostal niz dotknal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michałłł
Nie pierdziel, dotykałem ją nie raz - czasem reagowała dobrze, a innym razem gadała, żebym jej nie dotykał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michałłł
To nie gadaj. Interesuje mnie głównie zdanie kobiet w związku z tą sytuacją, a nie rady z portali dla uwodzicieli w stylu "eskaluj dotyk, a jak nie będzie chętna, to olej ją i podrywaj inne". Dotyk to już był i jest wzajemny pociąg, tylko dziewczyna musi mi zaufać i z tym jest problem. A to się otwiera (bardzo rzadko) a to zamyka (częściej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michałłł
Generalnie dziewczyna jest przekonana, że chcę ją "bzyknąć" i tyle (bo taką mam reputację w swoim środowisku, no cóż...), tymczasem jestem nią zainteresowany poważniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem nie potrafisz sie na dziewcze otworzyc ale rozporek na inne otwierasz bez oporow ..ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas i cierpliwość, nie ma innej rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michałłł
"rozumiem nie potrafisz sie na dziewcze otworzyć" - coś w tym jest, inaczej nie zakładałbym tego wątku. A zależy mi na niej, nie postrzegam jej jako "panny na jeden raz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta w związku z tą sytuacj
Na poczatek cierpliwie podejmuj próby rozmowy, bez tego się nie obejdzie. Musisz przekonać ją do siebie, a to zajmie trochę czasu. Potem przyjdzie czas na coś więcej. Próbuj do skutku, nawet jeśli jest ciężko. Wytrwałość powinna zaprocentować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro kolego myślisz o niej poważnie to C***owiem z pkt widzenia kobiety: *PRIMO nie popędzaj rozwoju wydarzeń, wiem ileż można zdobywać i czekać ale osoba zraniona potrzebuje więcej czasu na zaufanie, tego NIE przeskoczyć, sorki; to będzie dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugie zdobywanie i nie załatwisz tego na skróty *SECUNDO staraj się spędzać z nią dużo czasu w sytuacjach typu: wspólne wyjście do kina, restauracji, proponuję Ci miejsca publiczne bo w takich spotkanie ma charakter bardziej neutralny; paradoksalnie to właśnie jest korzystne dla Ciebie bo dziewczyna nie będzie się czuła "osaczona". *TAK WIEM! Wyjścia kosztują i są zazwyczaj nudne dla faceta ale dla dziewczyny z przykrymi doświadczeniami to jest na wagę złota bo wysyłasz jej sygnał - nie jestem nachalnie napalony na Ciebie, nie próbuję Cię zapędzić jak zwierzaka we wnyki. Taki sygnał otwiera kobietę bardziej. *PO TRZECIE PRIMO :) masz silny charakter i to bez wątpienia atrakcyjne ale polecam traktowanie dziewoi raczej delikatniej. Kobiety uwielbiają kiedy mężczyzna pokazuje - masz pewne szczególne miejsce u mnie w głowie i sercu - niestety ale lubimy czuć się wyróżnione, a nie jak jedne z wielu koleżanek do wyrka :P jeżeli do świata podchodzisz w stylu samca alfa i maczosa to ją traktuj INACZEJ - delikatniej i bardziej ala żętelmen :) Nie są to rady odkrywcze ale nie gwarantowałam że to będzie rewolucja :P Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michałłł
Dzięki za wszystkie rady. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie kobieta to nic innego niż dobra zabawa miłości nie ma i nie będzie ! Kobiety nie potrafią kochać nas mężczyzn takimi jakimi jesteśmy musimy się wykazać. Dlatego ja zacząłem traktować je jak maskotki do seksu. Dzięki odpowiednim feromonom (z http://pherowin.pl) one same na mnie lecą, więc nie mam większych problemów z zaliczeniem: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba jakieś pustaki na Cię lecą bo po to każdy człowiek ma mózg żeby z niego korzystać i decydować,czego chce a czego nie i zadne feromony nie pomogą,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam wróżby drogą emailową od Tarocistki Sofii. Szybko i konkretnie dostałam odpowiedź. Jestem zadowolona , bo zaoszczedziłam sobie i czasu i pieniędzy. (wrózba emailowa jest tańsza) Namiar na nią to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Michale jak długo się znacie? Czemu miałaby się ciebie bać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×