Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

większość kobiet jest po prostu beznadziejna

Polecane posty

Gość gość

Mam 20 lat i dość tego życia. Większość młodych kobiet to stałe bywalczynie imprez i klubów. Nie mają żadnych zainteresowań poza zaliczeniem zgonów. Okazyjnie jeszcze się puszczają. Najgorsze są te które są brzydkie a uważają się za cuda i bog wie jak piękne. "lubuje" się również w paniach które ujawniają się z każdym i wszędzie bez znaczenia czy kogoś mają czy nie. Grają na kilka frontów i jeszcze się tym chwalą. Zyganie na imprezach też jest w modzie. Najgorsze jest to że mój kierunek zalicza się do tych elitarnych. Nie wiem jednak na czym ta elitarnosc polega. Najgorsze są te baby ktore kleją się się do każdego. Gdzie są te normalne , bo powoli tracę nadzieję. Niestety ale pustaki w żaden sposób mnie nie przekonują. Cholera, ja szukam duszy która będzie fascynująca a nie latawicy zygajacej po dyskotekowych kiblach i obsciskujacych każdego faceta w tym mnie. Ja niestety nie potrafię się zakochać jeżeli ktoś nie jest interesujący. Znajomi nie rozumieją dlaczego wciąż jestem sam ale prawda jest taka ze potrafie się przekonać albo ew. dziewczyna ma chłopakniea.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
To masz ten sam problem co ja. Tylko ja tak widzę facetów w moim jak to mówię koleżnaki "targecie" czyli ok 28 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzykam_co_popadnie
jak myslisz kto ich tego uczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
Niestety moda i promowanie konsumpcyjnego stylu życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest przerażające. Ja już dojrzałem emocjonalnie i bardzo ciężko jest mi się w kimś zakochać za sam wygląd-raczej już nie możliwe, a facetom się zdarza. Kompletnie mnie nic nie rusza, bo co ma ruszać jak to bezplosciowa masa mózgowe jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Multum ludzi o najróżniejszych charakterach, zainteresowaniach i sposobach spędzania wolnego czasu, a większość kobiet jakie znasz to bezmózgie imprezowiczki? zmień znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuje ale mam taki stosunek do życia ze wole się ludziom nie narzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeee tam traktuj kobiety przedmiotowo jako obiekt do seksu i nic więcej, ja tak traktuje kobiety mam 30 lat nie raz się zawiodłem nic już od nich nie chce oprócz seksu tak mi się żyje dobrze, nie zakochuję się bo nie umiem już nikomu zaufać a seks jest nam potrzebny żeby normalnie funkcjonować, niestety :(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ale to tak niestety dziala. Już raz się pięknie przejechałem. Po części dużo było w tym mojej winy. "-Jakie są pana/pani zainteresowania? -Studiuję" To wszystko obrazuje. PS. Pozerstwo to też jest ciekawostka. Nagle wszyscy zaczęli jeździć konno, chodzić na tenisa, grać w bilarda, squosha(czy jak tam zwał, zaczęli uczyć się chińskiego i francuskiego, jadac w restauracjach i lansowac się na wykładach znanych celebrytów. Do tego te wpisy na FB i ciągle spamowaniem zaproszeniami na jakieś ekskluzywne spotkania z firmami pomagającymi osiągnąć sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda, tez doszedłem do wniosku ze trzeba na kobiety patrzec tylko przez pryzmat seksu, inaczej staniesz sie frajerem do wykorzystywania, nie wiem czy to domena naszych czasow czy zawsze tak było, ale z tymi kobietami jest po prostu zle, one nas przescigaja w glupocie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie mody to niekoniecznie "pozerstwo", ludzie łapią zainteresowania od siebie nawzajem i część frajdy z jazdy konno czy gry w tenisa to fakt, że masz znajomych z którymi bierzesz w tym udział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wręcz niebywałe, że oczekujesz aby samica była interesująca : myślałam, że to niepotrzebna mutacja jak zęby mądrości :P w dzisiejszych zayebistych czasach. Rady ala - zmień otoczenie - nie są wcale głupie. Słuchaj prawda jest taka, że popularna i superatrakcyjna laska NIE MA motywacji aby być interesującą bo ma wszytsko co chce dzięki charyźmie i ciału :P Jak jesteś nastawiony na osobę interesującą z ciekawymi hobby itp. to musisz raczej obrać target - "tylko" ładna ale wykształcona, oczytana, dobra rozmówczyni, posiadająca hobby ;) Często takie dziewczyny są "tylko" ładne czyli dla Polaka już się kwalifikują na odstrzał ;), albo przeciętne więc najlepiej je sterylizować :P Interesująca, głęboka, inteligentna fotomodelka o charyźmie Adolfa Hitlera, przebojowości Georga Clooneya w spódnicy i fascynujących pasjach istnieje.... w wyobrażeniach :P Przykro mi. Ja też chciałam mądrego i ciekawego faceta to zadawałam się z okularnikami - kujonami. Super cieczki z majtek nie wywołują ale na towarzysza życia IDEAŁ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś jednak jest w stwierdzeniu że człowiek który się nadaje na obiekt żoNdzy i jest super sexi to zazwyczaj płaska, bezbarwna i totalnie mega nuuuuuuuuudna kupa mięcha do wyrka :P za to najciekawsi i najbardziej wartościowi ludzie to przeciętniaki lub paszteciory :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joker z batmana
rozsmieszylas mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niby czemu jokerze? jest w p**doo ładnych studentek o miłej i ciekawej osobowości tylko nie zwracają uwagi bo są, O MÓJ BOŻE, "tylko" ładne a nie super mega hiper szaka laka sexi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A faceci mogą się tak zachowywać? Robić zawody kto więcej lasek zaliczy itp, uczymy się od was, braku szacunku dla drugiej osoby, bawieniu się nią i jej uczuciami... A poza tym 20 lat to jest młody wiek kiedy te dziewczyny mają iść na dyskotekę czy do klubu jak będą miały 30 - 40 lat i już dzieci? Skoro są młode to niech się wyszumią. Oczywiście granice są ale też bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super. Jest dobrze. Teraz już wiem dlaczego te bajki o królewnie śnieżce, śpiącej królewnie i pięknej i bestii były bajkami. Nie chodziło o tę smoki i czary a o tych niespotykany partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joker z batmana
nie w tym rzecz, fajnie to napisałas w sensie ;p odnosnie teog co napisalas, to prawda, te kobiety ktore sie tak od razu nie przebijaja sa po prostu lepsze z obycia, charakteru, maja co jest rzadkoscia poczucie humoru i zawsze takie kobiety darzyłem najwieksza sympatia, zreszta z taka kobieta jestem teraz juz ładne pare lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też czasami chodzę ale 5 razy w tygodniu to chyba przesada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joker z batmana
z tymi facetami to juz nie przesadzaj ze kazdy zalicza co popadnie czy tez kazdy jak go przycisnie biega do prostytutek, bo juz tu takie tematy czytałem :D, tak naprawde wszystko zalezy od otoczenia i kregow znajomych, wiadomo dzisiaj ludzie sa nastawieni na konsumpcje i nic wiecej, ale po tym co obserwuje co sie dzieje wsrod znajomych to głupota młodosci odbija sie na całe zycie, a bawic to sie mozna cale zycie, nie tylko w klubach wymiotujac dalej niz widzisz, jesli ktos pisze ze najlepsza zabawa to pobujac sie pijanym w klubie czy tez dac sie komus wymacac to wspołczuje, to jest rozrywka dla ubogich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czy każda dziewczyna idąc do klubu upija się i wymiotuje? - nie a autor to sugeruje co mnie osobiście dotyka bo sama mam 20 lat na dyskotece czy w klubie byłam może z 10 razy i ani razu nie upiłam się, dałam zmacać czy cokolwiek, i osobiście nie przepadam za takim miejscami ale nie dopatruję się w każdym gościu lokalu że to osoba niższej kategorii. Niektórym dorosłym (mam na myśli starsze osoby) zdarza się wypić więcej i jakoś nikt nie ma do nich pretensji, bo co bo piją w domu przy dzieciach ze znajomymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joker z batmana
w syumie wklubach nikt sie tka nie upija to fakt, ale to co sie dzieje na dyskotekach.... :D kitow mi nie wciskajacie prosze was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie szukanie "miłości życia" w klubach i dyskotekach, mija się z celem. Trzeba przyjąć zasadę, że kobiety i faceci, którzy tam chodzą, są podobnego pokroju. Skoro faceci chodzą zaliczyć, to czemu kobiety miałyby robić inaczej. Szukasz interesującej kobiety na stałe, to musisz się przyłożyć, nie ma takich w Twoim otoczeniu, szukaj gdzie indziej, w innej kategorii wiekowej, dobrym narzędziem może się okazać internet, a znajomość na odległość, też może się przekształcić w trwały związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zdecydowanie szukanie "miłości życia" w klubach i dyskotekach, mija się z celem. Trzeba przyjąć zasadę, że kobiety i faceci, którzy tam chodzą, są podobnego pokroju. Skoro faceci chodzą zaliczyć, to czemu kobiety miałyby robić inaczej. " Ja p******ę, co za wąskie myślenie. Nie wpadłaś może na pomysł, że niektórzy chodzą do klubów po prostu potańczyć i wyluzować się? Ja teraz rzadko chodzę, ale bywam, a kiedyś to była moja cotygodniowa rozrywka, bo lubię muzykę klubową i tańczyć do niej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
muzyki klubowej mozesz posluchac w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7853dfv
a do klubu czy tez dyskoteki idzie sie wiaodmo po co, bo skad te kuse ubiory, skad to wchodzenie na facet, oceranie sie o niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znalazłam faceta na szczęście, ale problem w tym, że ciezko o normalną koleżankę.. Nie mozna normalnie porozmawiać, bo ciągle temat ciuchów, imprez, zgonów itp.. poza tym ludzie są wredni i chamscy, zwłaszcza kobiety. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samemu w domu to nie to samo, co w klubie. Ja traktuję imprezy jako okazję do spotkania ze znajomymi, oderwania od codzienności, okazję do zabawy po prostu. Lubicie chodzić na wesela? Czy wolicie posłuchać w domu disco? :P I na pewno nie ocieram się o nikogo, a ubieram się normalnie jak codziennie, trampy, slimy, jakiś fajny t-shirt. 2 drinki i w tango :D Ale fakt, większość dziewczyn szpile, legginsy i dekolty, po kiblach rzygają i nie tylko, co nie znaczy, że normalnych dziewczyn tam nie ma, bo są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×