Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy kłócicie się ze swoimi partnerami o pieniądze

Polecane posty

Gość gość

którzy wydają za dużo pieniędzy na swoje dzieci ze swoich pierwszych związków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macocha86
Nie. Nie robię żadnych uwag jak on wydaje pieniądze na dzieci z poprzedniego związku, choć tam swoje czasem sobie myślę. Natomiast parę dni temu była sytuacja, która pierwszy raz doprowadziła mnie do szału. Pojechaliśmy z moim narzeczonym do sklepu i kupiliśmy jego 10 letniej córce telefon dotykowy za 800 zł na mikołaja ( pobawi sie nim chwilę, za chwilę zgubi ładowarkę, gry jej się znudzą i prezent pójdzie w kąt, ale tak jak napisałam - nic się nie odzywam ). Ja z okazji mikołaja postanowiłam sobie kupić trzy sukienki o łącznej wartości 260 zł, po czym usłyszałam od męża " no ok są, ale nie szarżuj tak z pieniędzmi". Pierwszy raz tak naprawdę sie w*******m i powiedziałam podniesionym tonem " Moje trzy sukienki były 3 RAZY tańsze od komórki dla Twojego dziecka, poza tym jak w tych sukienkach pochodzę z trzy lata, a komórka za chwilę wyląduje w kącie, więc radze sie zastanowić zanim coś powiesz" Po chwili przeprosił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd. Ja wypłate przepijam w dwa dni. I mam załatwione trzy sprawy: - koledzy mie lubiom - nie ma sie o co kucić - mam pewność że partnerka kocha mnie miłościom bezinteresownom Polecam ten sposup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macocha86
tfu, od narzeczonego* przepraszam za pomyłkę, juz tak długo z nim jestem, że aż sie myli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to? Kupiłaś sobie sukienki z okazji mikołaja? Znaczy sama sobie zrobiłaś prezent? A o cie zbeształ? W których Tworkach mieszkacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
Powinien ograniczyc sie tylko do alimentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZZZzniecierpliwiony Powinien ograniczyc sie tylko do alimentow. xxxxxxxxxxxxxxx przecież swojemu dziecku kupił - nie obcemu! wg ciebie po rozwodzie już się nie ma dziecka tylko ma się alimenty do płacenia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZZZzniecierpliwiony mieszka w tych samych okolicach co macocha86. A może nawet na tej samej kozetce polegują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
gość ZZZzniecierpliwiony Powinien ograniczyc sie tylko do alimentow. xxxxxxxxxxxxxxx przecież swojemu dziecku kupił - nie obcemu! wg ciebie po rozwodzie już się nie ma dziecka tylko ma się alimenty do płacenia??? Tak stanowi prawo.Alimenty sa instztucja prawna a nie rodzicielska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macocha86
ZZZzniecierpliwiony mieszka w tych samych okolicach co macocha86. A może nawet na tej samej kozetce polegują. xxxxxxxxxx Bardzo durny wpis. Przeczytaj dokładnie mój post i znajdź tam fragement, że facet nie powinien dawać grosza na swoje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
gość ZZZzniecierpliwiony Powinien ograniczyc sie tylko do alimentow. xxxxxxxxxxxxxxx przecież swojemu dziecku kupił - nie obcemu! wg ciebie po rozwodzie już się nie ma dziecka tylko ma się alimenty do płacenia??? Tak stanowi prawo.Alimenty sa instytucja prawna a nie rodzicielska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i prawo stanowi również żeby własnym dzieciom po rozwodzie z ich matką nie kupować żadnych prezentów????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
który paragraf z kodeksu rodzinnego to reguluje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przeczytaj dokładnie mój post i znajdź tam fragement, że facet nie powinien dawać grosza na swoje dzieci" Przeczytaj dokłądnie swój post i znajdź tam fragment, że ty jesteś normalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyliczkaliczka
Uzasadnij, co nienormalnego jest w jej poście. Bo ja bym się na jej miejscu w******a 100000 razy bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
gość i prawo stanowi również żeby własnym dzieciom po rozwodzie z ich matką nie kupować żadnych prezentów???????????????? Prawo tego nie nakazuje i nie zabrania.Ale jezeli prawo nakazuje placenie alimentow to tylko alimenty nalezy placic . Nic wiecej. Placenie ponad alimenty jest nie przestrzeganiem prawa. Alimenty sa instytucja prawna.Rozliczenia prawne sa rozliczeniami prawnymi. Placac ponad alimenty, drugi rodzic placi mniej na swoje dziecko. To jest nie wychowawcze. Ani dla rodzica ani dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie k***a wychowawcze jest za to to co wiecznie ty p********z. Weź se chłopie załatw już zakonczenie tego musu płacenia alimentów i nie udawaj że tatuś jesteś bo jestś h*j nie tatuś.Pamiętam takiego jednego h**a który dzieci do cielaków porównywał bo krowa dzieci na pastwisku i bez alimentów wyżywi.Znasz go znieciepliwiony czy już zapomniłeś coś pisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madralala lala
słowo c--h--u--j piszemy przez ch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
Krowa tym sie rozni od pseudo mamusi ,ze alimentow nie zada.Nie przelicza swojego dziecka na zlotowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1."narzeczony" ma dzieci 2.Ona kupuje sobie "mikołaja" 3.On ją opieprza za to 4.A ona sie chwali że go nie opieprzyła za to że kupił dziecku "mikołaja" Jest tu coś normalnego???? motyliczkaliczka -> ty sie nie przyznawaj źe byś sie "na jej miejscu w******a 100000 razy bardziej" - bo cie zamkną z nimi na jednym oddziale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyliczkaliczka
Dalej brak uzasadnienia. Dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jesteś dno, to dla ciebie nie ma uzasadnienia. A to przepraszam za próby wyjaśniena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krowa tym sie rozni od pseudo mamusi ,ze alimentow nie zada.Nie przelicza swojego dziecka na zlotowki. Krowa tym różni się od człowieka że jest krową,a ty się tym różnisz od człowieka że jesteś buhajem który chyba krowę zapłodnił panie zniecierpliwiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ojca stać niech kupuje,ok. Jeżeli ma 2 rodzinę ,alimenty plac***owiedzmy 800 zł lub więcej jest to już b dużo pieniędzy i z całym przekonaniem uważam ze NIE POWINIEN KUPOWAC NICZEGO! Jeżeli zapewni to samo dziecku lub dzieciom z 2 małżeństwa w porządku. Dzis slyszalam ze Szaranowicz z Dzien dobry TVN mowil ze niedpouszczalna jest sytuacja gdy dziecko na które się placi alimenty ma więcej pieniędzy niż to drugie, z nowej rodziny.MA BYC SPRAWIEDLIWIE!!Jeżeli matce brakuje powinna isc do pracy. nie mowię tu o marnych alimentach 600 lub mniej złotych,bo także uwqzam ze na dziecko to za mało lub powiedzmy to 800 zł wystarczająco spokojnie. Symboliczny prezent na urodziny, mikolaja,gwiazdke tak,ale SYMBOLICZNY. Ojciec to nie bankomat. Jeżeli placi alimenty nie wiem 300, 400, 500 ,600zł powinien się poczuwać do prezentow za powiedzmy 200zł w miesiącu w sumie i tyle. Wszystko powinno mieć swoje proporcje.ale prezent-telefon za 800zł-przesada!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ojcowie płacący marne 300-600zł niech się schowają. Tak jak pisałam mysle ze 800zł to jest ok, dużo pieniędzy. O większej kasie nie wspomnę, bo tu nie wyobrażam sobie ze ktoś placi więcej niż 800zł i jeszcze prezenty robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Farfetka
tak kłócimy się o pieniądze. Mój mąż nie liczy sie z kasą a żyje na kredyt. Wkurza mnie to. Uważam , że alimenty wystarcząi oczywiście normalne prezenty pod choinke i na urodziny. A 600 zł alimentów to dużo...chciałabym tyle mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×