Dłuuuuuugie odpieluchowanie pomóżcie

Witam. Proszę o poradę. Mój synek ma ponad 3 latka. Dokładnie 8 miesięcy temu zaczęłam go odpieluchowywać tak na dobre i od tego czasu nie nosi pieluchy. Ani w dzień ani w nocy. Ale do tej pory się nie nauczył. Zdarzały się chwile, że wołał, ale trwało to krótko i dalej było to samo. Wypróbowałam już wszystkie metody i nic nie działa. Oporny jest strasznie w tym temacie. Nie mam już siły, to już tyle trwa. Czy jakieś mamy miały taki problem podobny? Proszę doradźcie co robić.

no nie wiem czy są jeszcze jakieś rady na tępe dzieci, ale może któras ci coś podpowie

JAKIE METODY NP???

prosiłam o poradę a nie o obrażanie mojego dziecka

spoko, jeszcze jakies 2 lata i się nauczy

np. nagrody, kary, prośby, tłumaczenia, groźby, olanie sprawy itp. itd.

ja mam gorszy problem , mój 3latek chodzi jeszcze w pieluszce bo nie chce siadać na kibelek ani na nocnik :( już nie wiem co mam robić, chciałam go dać do przedszkola we wrzesniu ale z pieluchą odpada ;/

Osz kurde, nie sluchaj tu zaraz komentow o "tepych". Idiotki na kafe mysla, ze sikanie do kibla WCZESNIE to oznaka przyszlego noblisty. Jest to jednak li i jedynie oznaka mocniejszych zwieraczy. Czy pytalas pediatry, albo nawet specjalisty urologa? Napisz wiecej jak wyglada komunikacja z dzieckiem. Jest jakas lista wyznacznikow kiedy dziecko jest gotowe, np. jesli budzi sie suche po nocy, jesli bardzo mu przeszkadza pielucha. Aha, jak dla mnie 3 lata to nie jest za pozno. 3 lata to jest taka granica, ze w sumie mozna juz dosc pewnie i SZYBKO odpieluchowac, bo dwulatki wpadki maja caly czaas, szkoda gadac. to tylko bezrobotne mamusie "wylapujace" ich potrzeby caly cza so tym nie wiedza. Kumpela pracuje w zlobku, druga w klubie malucha, to widza jak jest z tymi , hahahaha, "zdolnymi" . No na litosc.

jak przez 8 miesięcy nie załapał to sorry ale ręce opadają, do końca życia będzie srał pod siebie.

robię w tym temacie wszystko co tylko mogę. Poświęcam mu dużo czasu, synek jest bardzo komunikatywny, ma bardzo dobrą wymowę, to mądry chłopczyk, wszystko rozumie i tłumaczy, te sprawy też wie o co chodzi i że powinno sie załatwiać na sedes. Ale on się zachowuje cały czas tak jakby go to wogóle nie ruszało. Mokre czy brudne majtki to nie problem dla niego, nawet tyle czasu...

Powim c**prawde! To twoja wina ze 3letnie dziecko samo sie nie zalatwia. Ja nauczylam corke w wieku 1,5roku i wiekszosc dzieci znajomych kozysta z nocnika w wieku 2lat. A teraz spruboj wlaczac mu fimy na you tube gdzie dzieci same sikaja. Za zadne skarby nie zakladaj mu pampersa ani na spacer ani do spania. Nos wszedzie ze soba nocnik bo kibel na poczatku moze byc straszny. Sadzaj syna na nocnik nawet i co 5minut, jak trzeba to i na sile. Przebieraj i nawet 30razy a nie poddawaj sie. Bo wstyd zeby 3latek z pampersem chodzil.

3latek duzo juz rozumie i rozumie tez ze moze sobie z toba pogrywac. Mysle ze nawet mozesz wprowadzic kary za posikanie sie w spodnie. Sama mam 3latke i dobrze wiem ze jesli zagroze jej klapsem to nagle wszystko potrafi zrobic

ja mu już nie zakładam pampersa w żadnej sytuacji. Cieszę się, że są mamy, których dzieci szybko się nauczyły bo dojrzały do tego, ale nie uważam, żeby takie osoby miały prawo naśmiewać się z innych dzieci i ich mam, to przykre.

dziecka podczas opieluchowywania NIE WOLNO Krac****od zadny pozorem NIE WOLNO stosować kar. Jestes niepowazna autorko za kary

Niedlugo nie bedzie mozna karac za balaganiarstwo albo pomazanie scian mazakiem:-) 3letnie dziecko wie juz za co zostalo ukarane i na pewno tez zdaje sobie sprawe z tego ze zle robi sikajac w majtki. Ale widzi ze moze ta robic wiec tak robi. Oczywiscie nie tyczy sie to mniejszych dzieci tylko rozumnych takich w wieku syna autorki.

trochę się boję żeby kary nie spowodowały odwrotnego skutku, ale skoro mówicie, że to pomoże to może warto spróbować tak stanowczo

3latek to rozumne dziecko i doskonale wie co jest dobre a co złe. ale jak sra i szcza w majtki a mamusia przebiera to po co ma leciec i siadac na kibel. wiecie ze robicie krzwywde tym dzieciom? chowacie potem takie kaleki co w wieku 3 lat chodza z pieluchą i wydaje im sie ze moga wszystko

Autorko, ja cię doskonale rozumiem. Wprawdzie mój syn ma niewiele ponad 2,5 roku, ale również jest oporny w tych sprawach. Mój starszy syn w wieku 2 lat korzystał z nocnika albo sedesu z nakładką i nie nosił już pieluchy, a ten w ogóle nie jest tym zainteresowany. Mogę go sadzać co 20 minut i wtedy zrobi siku, ale nie ma gwarancji, że się nie zsika w międzyczasach :) Zresztą, nie tylko o to mi chodzi, żeby miał suchą pieluchę, czy majtki, ale bardziej o to, żeby nauczył się komunikowania tych potrzeb. Nie mam pojęcia, jak z nim postępować. Ze starszym się udało, a teraz, mimo tych samych metod (plus dodatkowych), zero efektów. Jak urodził się młodszy, to starszy miał dokładnie 2 lata i 3 miesiące i na pewno nie było okresu, żebym kupowała dwa rozmiary pieluch. A te złośliwe uwagi, które czytam tutaj, słyszę regularnie od teściowej, której dzieci korzystały z nocnika zanim jeszcze zaczęły chodzić :) Mam to gdzieś, bardziej chciałabym przeczytać jakąś konstruktywną radę.

A widział jak Np. tata korzysta z toalety? Może niech chodzą razem załatwiać swoje potrzeby. Może niech tata mu pokaże jak ma trzymać, niech sam spuści wodę, niech sam umyje rączki. Może taka zachęta mu pomoże.

do mammamiła no właśnie o to mi chodzi, dużo ludzi myśli, że jak dziecko 3 letnie nie umie sygnalizować potrzeb fizjologicznych to jest tylko wina matki, ale ja naprawdę robię wszystko aby go nauczyć, nie olewam tego tylko staram się z całych sił, a taki nacisk ze strony rodziny czy innych ludzi dodatkowo stresuje

Z karaniem to głupi pomysł. Znam przypadek, że dziecko nabawiło się takich zaparć nawykowych, że do szpitala trafiło z zapchanymi jelitami.

widział tatę nie raz, z resztą nawet tata nauczył go robić siku na stojąco, synek nie boi się toalety czy nocnika, po prostu one są tak jakby zbędne dla niego, woli chodzić z mokrymi majtkami niż pójść na czas i zrobić

Możesz jeszcze kupić jakąś fajną kostkę do sedesu i zainteresować nią dziecko...

kostki były nocnik grający też, nowe nakładki, wszystkie hity już za nami, podobały się fascynowały ale jeden, dwa dni, a potem zapomniał

A może wlaśnie załóż mu pampersa na chwile, wcześniej wytlumacz dlaczego to robisz, podkreśl, że pampers jest bardzo niewygodny, itd. Jeśli będzie mu niewygodnie to może się przekona do korzystania z toalety.

Ja czasami mam wrażenie, że mój syn nie ma czasu na takie głupoty, jak siedzenie na sedesie, czy nocniku. Są dni, kiedy jakoś nam idzie, ale on się szybko nudzi i przychodzi dzień, jakby się cofnął w rozwoju.

nie karz dziecka, to poglebi problem

mammamiła u nas dokładnie jest to samo. Z tym założeniem pampersa też chciałam spróbować ale boję się, że jemu pampers na tyłku by się spodobał i co wtedy?..:)

W takim razie musisz mu ciekawie umilać czas spędzany w toalecie. Opowiadaj mi jakieś historyjki. Mój synek bardzo się cieszy, gdy mówię "plum" wiadomo w jakim momencie;) Albo mówię: ale rakieta, gdy strumień moczu jest mocny. Oczywiscie wszystko to z uśmiechem.

Autorko, a myślałaś o majtkach treningowych? Są drogie,ale ja już jestem w desperacji. Tylko żeby ich kupno miało jakiś sens. Używał ich ktoś?