pociąg seksualny u dziewczyn

Pozdrowienia. Jestem studentem biologii na kierunku rozwiniętym akwaryczno-oceanicznych hybryd gatunkowych. Ale pamiętam z lekcji biologii jeszcze z gimnazjum panią nauczycielkę, miała może z 22 lata. I ona mówiła kiedyś na lekcji wdr, wdż czy jakoś tak, wiadomo o co chodzi, że chłopcy mają popęd (pociąg) seksualny, a dziewczyny nie. Do dziś mi to w głowie siedzi, te jej wykłady, te lekcje. Czy to jest prawda, co ona nas uczyła? Więc tylko my mamy pociąg seksualny, podniety, a dziewczyny nic, jak jakieś zombi, i uprawiają seks tylko z przymusu, z nudnego niechętnego obowiązku? Jak to jest dziewczyny?

Nie prawda , jestem kobietą i wyobraź sobie czasem mam ochotę na seks :) Chociaż uważam, że mężczyźni mają dużo większy popęd niż kobiety, wkońcu jest stwierdzone naukowo, że mężczyźni myślą tylko o seksie... prawda? W praktyce się to sprawdza.

Kobiety kiedyś były uważane za bardziej rozpustne i łatwiej ulegające namiętnościom. Była na nie duża nagonka. Mężczyźni zauważyli, że kobiety potrafią być nienasycone i przestraszyli się, że sami tak nie dają rady. Mężczyzna potrafi się nasycić seksem po jednym razie. Kobieta za to często chce więcej i więcej. Kobieta głośno jęczy podczas seksu, bo ewolucyjnie jej to zostało. Kiedyś ludzie żyli razem, nie było monogamii, każdy mógł uprawiać seks z kim chciał i nie robiono tego w parach. Kobieta uprawiając seks z jednym mężczyzną głośno jęczała żeby przyciągnąć w to miejsce następnych mężczyzn. Dzięki temu kiedy jeden skończył to stosunek trwał dalej. Ale mężczyznom z krótszymi penisami się to przestało podobać kiedy poznali na czym polega zapłodnienie. Budowa penisa pozwalała facetowi z długim penisem wygarniać plemniki mężczyzn z krótszym penisem. Kobiety nie pozostawały na jednym mężczyźnie i u tych z krótszymi penisami pojawiła się zazdrość. Woleli mieć kobietę tylko dla siebie, bo to zapewniało im przekazanie genów. Mężczyznom z długimi penisami było to bardziej obojętne, bo wiedzieli, że i tak spłodzą więcej.

Kobiety są bardziej zboczone od mężczyzn, ale mężczyźni wmówili im, że tak nie wypada. To wszystko ze strachu. Jeden mężczyzna nie mógł dać rady jednej kobiecie, to przerzucono na kobiety winę. Kobiecie trzeba więcej do orgazmu.

Kobiety też mogą mieć brudne myśli :) I nie chodzi tylko o seks...bo mam na myśli męskie przyrodzenie...po moich ''badaniach naukowych'' stwierdzam tak, dziewczyna mówi ''nie chce zobaczyć'' a jak się im pokaże znienacka to wlepiają gały. Po prostu młoda kobieta jest nieświadoma, po pierwsze, nie ma edukacji seksualne w szkole więc nawet nie widziała tego na manekinie, po drugie, facet myśli siurem (podobno) a kobieta nie am czym...więc jaj zobaczy, to się zainteresuje....a jak jest młoda i nigdy nie widziała, to na bank zainteresuje się innowacyjnymi narządami płciowymi chłopaka. Reasumując, ta Twoja nauczycielka która ma ok 22 lat nigdy nie widziała siusiaka i taki jest efekt...na studiach tez sama teoria bez efektów specjalnych ;) Trzeba było jej pokazać...Ty młody, wiec sprzęt w pełnej okazałości a później wspomnienia zostają na zawsze :) Nieogarnięci ci ludzie ech...

Strasznie mi się podoba co to tutaj piszecie szczególnie gość z 2013-12-11 03:27:45 fajne :):):)