robicie codziennie rano makijaz do pracy

nie cierpi na tym wasza cera? skora pod oczami?

Ja się maluję codziennie i mam super cerę. :) Z tym, że na twarz nakładam lekki podkład (albo taki kremo-podkład) i trochę pudru. Mam koleżankę z nienajlepszą cerą a ona wali jakieś bazy, ciężkie podkłady, mnóstwo pudru, róże i nie wiem co tam jeszcze :P

Nie ruszam się z domu bez kąpieli, świeżo umytych rano włosów i pełnego makijażu (co nie jest równoznaczne z tapetą, chodzi mi o to, że mam wszystkie elementy twarzy podrasowane- podkład, puder, róż, kredka, cienie, tusz, brwi). Nie wyobrażam sobie inaczej. Mój mąż twierdzi, że najlepiej wyglądam bez makijażu, ale ja nie cierpię siebie w takiej wersji. Póki co, mam 30 lat a dają mi wszyscy 23 :P Oczywiście na noc bardzo dokładny demakijaż plus dobre kremy i pielęgnacja (peelingi, maseczki). A co będzie kiedyś? mam to gdzieś, jutro mogę wpaść pod autobus :] ważne jest dla mnie to, jak się czuję dziś.

ja robie szybko wedlu tego przepisu tutaj i super wygladam zawsze www.youtube.com/watch?v=H3VsYINcR2I

wlasnie nie mam cery idealnej dlatego codziennie musze nalozyc podklad, troche rozu...najgorzej cierpia na tym moje oczy...od codziennego zmywania tuszu wychodza mi zmarszczki pod oczami, mimo tego ze robie dobry demakijaz i nakladam krem pod oczy

Do pracy zawsze się maluję, żeby wyglądać choć trochę poważniej :) poza tym u nas wszystkie kobiety się malują i wyglądałabym głupio w ogóle bez makijażu.

a nie meczy was to ze codziennie trzeba sie umalowac a potem to zmywac? strasznie to monotonne :)

nie klikajcie na p******ego linka tej kretynki nic w spolnego z makijazem nie ma, ja to zglosze ze spamujesz

Zrobienie makijażu zajmuje góra 5 minut, zmycie go - 2 minuty. Nie ma w tym nic męczącego. :D

ja używam tylko korektora, rzęsy farbuję henną. Odkąd mam chorą skórę nie nakładam makijażu, bo to wszystko pogarsza.

to zazdroszcze ze potrafisz ze umalowac w 5 min a zmyc w 2 min to juz w ogole...ja wieczorem zmywam makijaz jakies 10 min - demikijaz oczu, twarzy, potem mycie zelem, tonik i krem.

Nie stosuje ani podkładów ani żadnych pudrów, rózy, tylko kredka do oczu, tusz, czasem eyeliner i pomadka ochronna, oczywiscie krem pielegnacyjny i krem pod oczy. I tak wszyscy móiwą, że jestem ładna :P

Nie no :D normalne kobiety i tak przemywają twarz mleczkiem albo innym specyfikiem żeby zmyć brud :) używa się też różnych kremów...więc żadna różnica czy przy okazji roi się jakiś delikatny makijaż czy nie

ja nie wyjdę bez makijażu z domu, teraz nakładam krem, bazę i podkład bo inaczej popękałby mi naczynka, w lato tylko krem i troszkę sypkiego pudru, a oprócz tego zawsze podkreślam oczy, brwi i błyszczyk na usta

Ja do pracy to tylko trochę podkładu, sypki puder i rzęsy - 10 minut i jestem gotowa :)

no właśnie, jak nie mam makijażu to też przecieram twarz tonikiem i nakładam krem, więc z demakijażem mi to zajmuje naprawdę niewiele więcej czasu :)

Dziewczyny,nie smiejcie sie,ale co to takiego ta baza?Maluje tylko rzesy i usta i nie wiem.Podklad,ok,jarze.Ale baza?

baza to takie coś pod podkład żeby się wszystko lepiej trzymało :D

Ok,ale pojde do sklepu i mam poprosic o baze?Pare lat temu tak zrobilam,kobitki w drogerii patrzyly na mnie jak na ufo..

Do pracy to tylko krem, podkład, puder i tusz. Nałożenie tego rzeczywiście zajmuje mi ok. 5 minut. Na inne wyjscia - dodaję korektor, cienie, kredki, róż - oczywiście też nie wszystko razem, tylko w zależności od potrzeby i kaprysu. Cery nie mam zniszczonej, ale też nigdy z cerą nie miałam żadnych problemów.

Teraz na pewno nie będą tak na Ciebie patrzeć :D Parę lat temu chyba baza nie była taka popularna jak teraz, w drogeriach są i jak poprosisz to na pewno Ci doradzą :D

Baza to podklad podkladu.Ryj jak obraz Matejki.Renowacja

tak popros o baze pod makijaz. ja do pracy uzywam podkladu, tuszu i czasem kulek brazujacych tylko muskam pedzlem kosc***oliczkowe ale to tez nie zawsze.

ja mam makijaż nawet wychodząc wyrzucić śmieci

Tak, codziennie muszę nałożyć krem bb, przypudrować twarz, kośc***oliczkowe podkreslić bronzerem, do tego bezbarwny błyszczyk, eyeliner i tusz do rzęs. bez makijażu czuję sie naga.

ja się nie maluję bo skóra moja, oczy, słabo to znosi, zaraz mnie wszystko swedzi i szczypie. zresztą jestem młoda i nie wyglądam źle bez makijażu. a jak jest okazja i trochę się podmaluję to i efekt większy.

Jak mam ochotę to tak - wtedy nakładam podkład/BB cream, korektor pod oczy, robię kreskę, czasem cienie, maskara, brwi i czasem pomadka. Jak mi się nie chce, tak jak dzisiaj, to krem ochronny i wychodzę :P

co do różo, pudru sypkiego itd. - nie nakładam w ogóle.

A używałas może tego podkładu z loreala infallible 24 h mat ? to nowa seria i powiem ci że według mnie chyba jedna z najlepszych tego producenta :) Od lat stosuje kosmetyki z loreala bo mam do nich zaufanie i ten podkład idealnie się dla mnie nadaje. Mam cerę tłustą i często zatykają mi się pory a w momencie używania tego podkładu nie mam problemu ze świeceniem, a po demakijażu pory są czyste :)

No trudno jest dobrać odpowiedni podkład coś o tym wiem :) tyle już podkładów przetestowałam że głowa mała :) Też mam taki matujący z loreala o ten fajnie się utrzymuje przez cały dzień i nie martwię się że znów zacznę się świecić np na spotkaniu z klientem :)