Wybaczyc

chodzi o chłopaka, może zaczne od poczatku gdy mialam 13lat pewien chłopakmaciej rok starszy zapytal mnie onumer, oszywiscie pisalismy ze soba zaprzyjaznilismy sie i zaczelismy chodzic ze soba, mialam wtedy dwie''przyjaciolki'' ktorym on sie tez podobal i probowaly nas rozdzielic, po wielu probach udalo im sie, zerwalam z nim. potem ja zaczelam pisac z takim innym chlopakiem i zaczelam z nim chodzic a on zaczal chodzic z jeedna ''przyjaciolka'' jak ja zerwalam z tym chlopakiem, to on tez zerwal z tamt i ja zaczelam znowu pisac z nim mackiem pozniej znwu rozstalismy sie potem zaczal pisac i chodzic z moim wrogiem ale jak sie poklocili to najpierw przyszedl do mnie i powiedzial ze nadal mnie kocha i chce wrocic a ja powiedzialam ze sie zastanowie i na nastepny dzien w szkole mnie nie bylo bo chora bylam i jak wrocilam okazalo sie ze pisze z ta dzieczyna i filtuje majka. nastepnie zostawil nas obydwie i wrocil do tamtej dziewczyny baski. potem zerwal z ta baska i napisal do mnie i dalej zaczelism sie spotykac i wtedy kontakt nagle sie urwal a na imprezie udal ze nie zna mnie. to wszystko dzialo sie przez trzy lata. teraz mamm 16 i maciej znowu zaczal do mnie pisac i mysli ze ja mu bwybacze i sie zejdziemy. ale ja dosc mam cierpienia tego wszystkiego. dawalam mu kilka szans a on nie wykorzystal ich. czy mam go olac jak postapic? Ps sory za interpunkcje

wybaczyc mozna wszystko na gilotyne jednakze idzie sie tylko w towarzystwie katow i nigdy z wlasnej woli

Po to, zeby cie dalej tak traktował? Nie udreczaj się.

na gilotyne jednakze idzie sie tylko w towarzystwie katow i nigdy z wlasnej woli - :-D musze to zapamietac .Madra filozofia . 16 letnia kolezanko -daj sobie spokoj z tym durniem .