Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czegoś tu nie rozumiem

Skoro każda zdrowa psychofizycznie kobieta to podobno prostytutka

Polecane posty

Gość Czegoś tu nie rozumiem

Czemu zatem zawód prostytutki czy kobiety jawnie deklarujące iż ich ciało, ,,miłość" są do kupienia są tak pogardzane? No podobno udowodniono, że kobieta, której organizm poprawnie funkcjonuje musi być sprzedajną k***ą dla dobra siebie, własnego potomstwa i całego gatunku. To czemu jednak tak się gardzi k***wstwem - skoro to takie NIBY normalne? To w końcu jest to w porządku czy nie? Chyba że chodzi o to, że z punktu widzenia natury jest ok, a z punktu widzenia moralności nie jest to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety boją się konkurencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potrzebujesz wyjasnien tego co uroilo sie w chorym mozgu jakiegos teoretyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czegoś tu nie rozumiem
,,potrzebujesz wyjasnien tego co uroilo sie w chorym mozgu jakiegos teoretyka?" - tak, bo już niejednokrotnie zetknęłam się z taką teorią, że kobieta kureswstwo ma we krwi. A skoro ma we krwi, to znaczy że jest to naturalne, normalne, dobre z punktu widzenia natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie dyskutuj z idiota bo najpierw sciagnie cie do swojego poziomu a potem pokona doswiadczeniem nie wiem co masz we krwi ale w psychice masz sieczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czegoś tu nie rozumiem
Przecież to nie jest moja opinia, tylko przytaczam opinie ,,szalonych" teoretyków. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem natomiast nie rozumiem dlaczego czyjes frustracje bierzesz za wszechobowiazujaca prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłeś alfonsem że tak wszędzie widzisz prostytutki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czegoś tu nie rozumiem
Nie widzę ich wszędzie, chyba nie rozumiecie w czym rzecz. Mam na myśli, że co jakiś czas czytam artykuł oparty ponoć na badaniach naukowych, z którego wynika że każda kobieta jest sprzedajna, bo tak ją ukształtowała natura. Poza tym faceci w jakiś sposób do tej sprzedajności doprowadzili wyceniając seks z kobietą bardzo wysoko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ustalmy haslo sprzedajnosc dla lepszego zrozumienia sprzedawanie ciala zwane najstarszym zawodem swiata jest synonimem obcowania plciowego za kwote z gory ustalona przez strony ( po ile lodzik? pyta kierowca grzybiareczki) cala reszta tej pseudonaukowej paplaniny dotyczy kolesi ktorzy traktuja kobiety jak d***** bo im jest tak wygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czegoś tu nie rozumiem
No dla mnie to pojęcie szersze. Dla mnie do pojęcia sprzedajności można zaliczyć tzw. szukanie bogatego męża. Dla mnie jako kobiety, to już jest sprzedajność, a wiele kobiet uważa, że to normalne, nie ma w tym nic zdrożnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś oddawały się za kawałek mięsa dla siebie i dziecka a dziś za złotówki. Sama natura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zeby byla jasnosc w temacie - mozna ozenic sie z kobieta i traktowac ja jak dziwke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czegoś tu nie rozumiem
,,Kiedyś oddawały się za kawałek mięsa dla siebie i dziecka a dziś za złotówki. Sama natura" - no własnie o to mi chodzi. Poza tym wiele kobiet, które można określić mianem prostytutki, to nie panie stojące przy trasach przelotowych, to nie panie pracujące w agencjach towarzyskich, nie zaprzeczycie że istnieje coś w rodzaju zakamuflowanej prostytucji i nie mam tu na myśli modnego ostatnio sponsoringu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
meza mozesz sobie znalezd dowolnie bogatego ale pytanie brzmi co zrobisz kiedy bogactwo malzonka sie nazwijmy to - zlasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie zrobi to samo co mąż gdy uroda pani się zlasuje. Pytanie tylko co się zlasuje szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ach jak piekny jest swiat pozbawiony zludzen :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czegoś tu nie rozumiem
,,ach jak piekny jest swiat pozbawiony zludzen" - piękny to może on nie jest, ale przynajmniej wie się na czym się stoi, że się tak wyrażę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można jeszcze w okresie przed zlasowaniem zbudować tzw relację. Wtedy jest prostytucja na o wiele wyższym i przyjemniejszym dla obu stron poziomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, wtedy dopiero nie wie sie na czym sie stoi :D przestajesz rozrozniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czegoś tu nie rozumiem
,,Można jeszcze w okresie przed zlasowaniem zbudować tzw relację. Wtedy jest prostytucja na o wiele wyższym i przyjemniejszym dla obu stron poziomie" - towar musi sie postarać, żeby nabywca zapałał do niego ogromnym sentymentem, nawet po terminie przydatności. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czegoś tu nie rozumiem
A raczej towar musi sprawić, że po określonym okresie nie będzie traktowany jak bubel a jak cenny eksponat. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nazwałbym to raczej uruchomieniem innych funkcji przydatnych dla nabywcy po zlasowaniu się opakowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z punktu natury jest normalne. Z punktu moralności nie. Człowiek sam sobie wyrabia granice. Są plemiona gdzie kobiety mogą współżyć z innymi mężczyznami i odwrotnie i nie mają problemów . Inni, widząc taką "rozwiązłość" zaczynają się modlić i bić w piersi bo to przecież takie "niemoralne". Sex jest naturalny, zdrowy i dla każdego. A że ktoś chce sobie jarzmo moralnności założyć, to ich sprawa i krzyżyk na drogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haa ha - autor rozmawia sam ze soba - ulllaaa mazna sie ubawic ! szalenie zabawne i porywajace wywody !!! - autorze cos c***owiem - po tych twoich madrych tekstach mniemam ze zadna nie chce ci dac i s****a bije ci uszami !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×