Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dr zNadwago

Karmię piersią i nie chudnę_____

Polecane posty

Gość Dr zNadwago

Czy są tu mamy na które nijak nie działa karmienie piersią, tzn. waga stoi, zostały zbędne kilogramy? Niby to nie reguła, ale zawsząd słyszę, że przy karmieniu w mig się chudnie, nawet więcej niż stan sprzed ciąży. Sama karmię 9 miesięcy i tylko do dwóch pierwszych miesięcy zgubiłam nieco tego, co zbędne, a później już stop. Ostatnio wręcz przybrałam 2 kg:( Może wypowiedzą się mamy, które już skończyły z laktacją, a wcześniej były w podobnej sytuacji. Udało się schudnąć? Samoistnie? Z tego, co w ciązy przytyłam została mi połowa. To w moim przypadku sporo. Nie obżeram się, ale też mam spory apetyt (większy niż przed ciążą i w ciąży).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto Ci nawciskał kitów, że karmiąc piersią schudniesz? To nie jest prawda, niektóre kobiety nawet tyją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy to prawda. Ja w ciazy bardzo duzo przytylam na koncu wazylam ok.82 kg corka ma obecnie 14 mies. dalej ja karmie piersia i waze 51 kg. Schudlam duzo,moze karmienie tez sie do tego przyczynilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr zNadwago
Jak czytam tu fora to większość kafeterianek właśnie karmiąc zrzuciła wszystko, co zbędne. Oczywiście wiem, że przeciętna kafeterianka dużo zarabia, ma mądre dziecko, dom bez kredytu itd.:-D Ale serio słyszałam i słyszę, że kp "wyciąga" kilogramy. Czyżby plotka bez najmniejszego ziarna prawdy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo coooz
Ja tez nie schudlam ani grama karmiac piersia, dopiero pod odstawieniu waga zaczela spadac. Ale nie oszukujmy sie, samo z siebie nic sie nie zmieni. Dieta + sport = figura z przed ciazy. Mi sie udalo, ale tylko dzieki temu, ze sie ostro za siebie wzielam. Dzis Maly ma 12 miesiecy, a ja waze 3 kg mnie niz przed ciaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam osoby, które karmiły piersią i im to w traceniu wagi nie pomogło. Więc może to kolejna "fama", nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmiłam piersią - waga leciała w dół. Przestałam - pomału przeistaczam się w baryłę sprzed ciąży. Afirmuj się, może podziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samo z siebie nic nie schodzi... oczywiście że po porodzie traci się kilogramy- dziecko, łożysko, wody płodowe, jakiś czas schodzi też nadmiar wody z organizmu... ale to co po tym zależy tak jak w każdej innej sytuacji od trybu życia. Jak przyjmujesz tyle kalorii ile spalasz, to waga stoi, jak mniej- leci, jak więcej- tyjesz, proste jak budowa cepa. Więc skoro waga stoi w miejscu, musisz albo więcej się ruszać, albo mniej jeść, albo jedno i drugie. Sama przytyłam dużo, część zeszła, ale z resztą musiałam walczyć. Może mamy które lecą na marchewce z ryżem i gotowanym ziemniakiem szybciej chudną, mój nie miał alergii na nic, łącznie z czekoladą i orzechami, więc musiałam dla siebie samej się ograniczać, przestałam słodzić herbatę, ćwiczyłam w domu. Miałam wilczy apetyt przy karmieniu. Teraz wcale nie będzie Ci łatwiej, bo mały je inne rzeczy więc mniej kalorii schodzi Ci na pokarm, więc musisz wprowadzić sobie jakąś rozsądną dietę, ruszać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo coooz
do goscia z 21:20: to wlasnie mialam na mysli. Oczywiscie, ze waga po porodzie spada, ale nie calkiem i czesto nadprogramowe kilogramy zostaja, z ktorymi trzeba walczyc. Ja zaczelam regularnie biegac i inaczej sie odzywiac. Tak jak juz wczesniej mowilam, teraz waze 3 kg mniej niz przed ciaza, ale tylko dzieki detarminacji, bo bardzo mi na tym zalezalo i ostro na to pracowalam. Nie wiem, jak to robia niektore kobiety, ktore 2 miesiace po porodzie wygladaja, jakby nigdy nie rodzily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a jak ćwiczyłyście? Ja jestem tylko na diecie, a mam jeszcze 5 kg na plusie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr zNadwago
Dziękuję za wpisy. To zupełnie podłamie się, jeśli po zerwaniu z karmieniem... przytyję... Po świętach mam wizytę u dietetyka i - jeśli będzie trzeba - skończę karmienie. Doszłam do momentu, że już nie mogę na siebie patrzeć, ograniczam żarcie i poprawiam jego jakość, ale nic się nie zmienia. Przy dziecku też jestem w ruchu, ale dodatkowo nie ćwiczę. W nic się nie mieszczę, a naiwnie nie kupowałam nowych-większych rzeczy, bo przecież schudnę. Po domu chodzę w dresie lub szlafroku. SZOK. Szkoda gadać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo coooz
Ja tez dlugo chodzilam w legginsach i tunikach, bo nie miescilam sie w zadne spodnie z przed ciazy. Mialam w szafie same w rozmiarze 34/36 :), bylam dosyc drobna przed zajsciem w ciaze. Dzisiaj po roku, kiedy udalo mi sie schudnac, niektore sa mi wrecz za luzne. A na legginsy patrzec nie moge, taki mam teraz do nich uraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego masz przestać karmić. Weź się za siebie jedno z drugim nie koliduję. Po ciąży w ciągu 2 miesięcy wróciłam do wagi sprzed czyli poszło 13 kg ale w ciągu kolejnych miesięcy przytyłam 2kg i to nie było to ciało na pewno choć na wadze podobnie, to miałam więcej procentowo tłuszczu niż mięśni, widać to po mnie było. Najpierw odkładałam decyzję na czas, kiedy skończę karmić ale w zasadzie do czego miałam się spieszyć, zwłaszcza że nie chciałam na chama i skończyłam z wymówkami, wzięłam się za siebie 3razy w tygodniu ćwiczenia w domu i 2 razy basen, praktycznie bez jakichkolwiek diet, jedynie zdrowe odżywiane i szaleństwo od czasu do czasu, w ciągu 2 miesięcy straciłam 5kg ale w obwodach dużo, musiałam zbudować mięśnie zeszłam z rozmiaru 40 na 36. Niech karmienie piersią nie będzie chłopcem do bicia, jedno nie przeszkadza w drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mi się akurat udało, w 3 mce miałam mniej niż przed ciążą, nawet jestem za chuda... Tylko na brzuszku lekka oponka ( ale przed ciążą też tam kaloryfera nie miałam). Żadna w tym moja zasługa - tylko kp. A w ciąży przytyłam 18 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być więcej tłuszczu a mnie mięśni niż przed ciążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja schudłam i to w miesiąc wróciłam do wagi sprzed ciąży ale nie opychałam się słodyczami tylko jadłam dietetycznie. Kwestia też genetyki ,u mnie wszystkie kobiety w rodzinie są szczupłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.12.13 [zgłoś do usunięcia] Morrigna Dziewczyny a jak ćwiczyłyście? Ja jestem tylko na diecie, a mam jeszcze 5 kg na plusie smutas.gif xxxx trzeba było karmić akurat te 5kg byś straciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr zNadwago
Przytyłam 20kg, wcześniej byłam już "dobrze zbudowana", ale w miarę proporcjonalna, można było się ubrać. x Nie, karmienie to nie chłopiec do bicia. Nie jest tak, że po tym bóg wie co sobie obiecuję. Ogólnie myślę już, by przestać karmić (lub mocno ograniczyć), a wtedy to mogłabym i coś drastycznego zastosować (w sensie dietę). Ale powalczę z dietetykiem i zobaczymy. Na wiosnę wracam do pracy i to teraz najsilniejszy argument, by się ogarnąć. Ćwiczyć w domu jakoś mi się nie chce, a poza domem to mam problem, by zostawić dziecko... Teraz taka modna ta Chodakowska, ale szczerze to ani razu nie odpaliłam filmiku z nią:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w końcu rzadko pozwalałam sobie na słodycze, jadłam dużo pełnych zbóż, dużo zielonej herbaty, małe i regularne posiłki itd. Z ćwiczeń- 6weidera (podobno mało zdrowe, ale skuteczne) i Mel B którą gorąco polecam. Jak nie potrafisz sama się zmobilizować, idź do klubu, kup karnet najlepiej. Zaprzestanie karmienia piersią chyba niewiele pomoże. Aha, ja przytyłam w ciąży 25 kg (przymusowe leżenie i dobrowolne obżeranie się), tydzień po porodzie ważyłam 10 kg mniej, a resztę zrzucałam ponad pół roku, najpierw dieta, później waga znowu stanęła, więc do diety doszły ćwiczenia, ostatnie 3-4 kg poszły jak mały zaczął raczkować jak motorek i biegałam za nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że przy karmieniu piersią się chudnie ale jakaś dieta przy tym też musi być. Nie możesz zjadać paru tysięcy kalorii dziennie i liczyć że karmienie piersią wszystko załatwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja karmiłam piersią dwukrotnie i za każdym razem bardzo szybko doszłam do wagi sprzed ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przytyłam 24 kg, byłam okrąglutkim klocuszkiem. Po ciąży nie wziełam się za żadną dietę ani sport. Jedynym sportem było wstawanie w nocy do malucha - ale nie jakoś specjalnie często. Tymczasem po 4 miesiącach wróciłam już do rozmiaru 34-36. Wszystko zrzucone. Mały natomiast jadł na potęgę - co 2-3 godziny. Myślę, że jednak schudłam od karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr zNadwago
Przez pierwszy miesiąc, półtora jadłam samą "trawę", bo wszystko niby mogło zaszkodzić dziecku. I też doopa - waga spadała minimalnie. Później jadłam już wszystko, ale nie kluchy ze smalcem czy ptasie mleczko po dwudaniowym obiedzie. No i w mojej rodzinie kobiety tyły po ciążach, ale np. moja mama nic się z tym nie broniła i po każdej z dwóch ciąż zostało jej 15kg. Wkurzam się, że tak ze mną jest, bo planowałam fajny rok, a mimo że mam zdrowe dziecko to kryję się w domu i jak wychodzę to wolę po zmroku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiscie karmilam ponad rok i jak juz przestalam to waga poszybowala w gore, ale to tez i z mojej winy bo zajadalam sie czekolada, ktorej nie jadlam bo karmilam. Mysle ze na tycie I chudniecie sklada sie wiele czynnikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze zrób sobie badania, po ciąży i karmieniu czasami robi się bałagan z hormonami, bywa, że z tarczycą i wtedy możesz się odchudzać,a waga i tak będzie rosła. Co do chudnięcia przy karmieniu to nie fama ale fakt, laktacja to przez dłuższy czas co najmniej 500 kcl dziennie. Więc jeśli jesz jak przed ciążą to spalając o 500 kalorii więcej chudniesz - proste. Inna sprawa, że przy karmieniu czasem rośnie apetyt :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×