Ile kasy byście chcieli mieć miesięcznie

Ile kasy potrzebowalibyście na miesiąc by moc godnie żyć? Nie chodzi mi tu o jakieś wygurowane kwoty. Mi np. stykneloby jakies 5000zł na dwie osoby.

my mamy małe dziecko, więc teraz w sumie mamy na styk, idealnie byłoby jakbyśmy mieli 10tys, wtedy moglibyśmy coś odłożyć, bo teraz trochę z tym ciężko, choć wiele osób uważa, że mamy dużo kasy bo na codzień starcza... Ale ja nie pracuję bo syn jeszcze za mały, w przyszłym roku pójdzie do przedszkola a ja do pracy i te 10tys stanie się w miarę realne :)

Mi 5-7 tys na jedna

0 zł 0 gr

Starczylo by mi jakies 7tys

Dysponuję kwotą 16tyś. miesięcznie i choć mamy 2 kredyty to zostaj***ardzo dużo, nigdy tyle pieniędzy nie miałam, a przywykłam do skromnego życia. Dziwnie się żyje jak nie trzeba o pieniądzach myśleć, zastanawiam się kiedy do tego przywyknę. Nawet zaczęłam od razu przelewać 12tyś. na inne konto, aby żyć tylko z tych pozostałych czterech, bo jakoś tak dziwnie mi, jak się taka spora kwota tam robi. Wiem ze to nie problem to o czym piszę, ale to jest dziwne jak nagle masz dużo a nie miałeś nic, najgorsze jest to, ze moi rodzice i rodzeństwo nadal żyje za małe pieniądze i czasem im pomagam, daję prezenty, ale też mi głupio przed mężem, bo to on tyle zarabia, choć mi nie żałuje to mimo wszystko chodze z poczuciem winy że albo "rozdaję" jego pieniądze, albo nie pomagam dostatecznie rodzicom...ehhh...

a Ty nie pracujesz?

temat jest o tym ile kasy chcielibyśmy mieć na mc a nie o tym czy ktoś pracuje czy nie

teraz nie

milion.

chociaż 2000. emeryturę mi przesunęli o 1,5 roku czyli jeszcze ok. 5 lat bez niczego. kombinujemy jak się da. mąż ma zasiłek przedemerytalny 836 zł.

Mieszka w małym miasteczku na pomorzu więc wystarczyło by mi 3, 500 moze 4 tysiące. Nie wiem jak w Warszawie na pewno więcej ale do dużego miasta i tak bym nie poszła. Ktoś ma 10 tysiaków i na 3 osoby to mało. Chyba się komuś już w d upie poprzewracało. Takim ludziom życzę by mieli co najwyżej 1200zł na przeżycie.

Chicialabym z 7 tys, ale to niemozliwe. Aktualnie zarabiam 4tys gdyby ktos pytal.

30000 z tego 10000-12000 dla rodziców

jeśli to do mnie z 10tys to akurat napisałam że chciałabym tyle mieć a nie że mam ;) i nie poprzewracało mi się w d***e, żyłam i za 900zł ale zapracowałam na to aby zarabiać więcej, nie wiem czemu mi źle życzysz skoro nawet nie wiesz z czego mam takie a nie inne zarobki. Ja nikomu nie życzę żyć za 1200zł bo to wegetacja i wiem coś o tym. A jak Ty jesteś taka zawistna to mogę tylko Ci współczuć.

Też nie rozumiem tej kobiety co źle tak ludziom życzy, dla mnie to jest dziwne, aby tak łatwo złymi życzeniami obsypywać ludzi, ja staram się nawet o złych ludziach źle nie myśleć, a tutaj za taką błahostkę...

up

20 tysi, bo 8tysi mam kosztow, 2 jedzenie i zeby 10tys bylo na rozne wydatki i cos odlozyc:)

20 tyś