Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem świąt

Polecane posty

Gość gość

Pomimo tego, ze zostałam wychowana w wierzę katolickiej to nie wierzyłam od dziecka. Rzecz w tym, że co roku na święta zjeżdża się do nas rodzina, biegają później do kościoła itd. Chociaż rodzina wie, że jestem ateistką to chyba nigdy tego nie zaakceptowali. To coroczna walka o to aby mnie wyciągnąć do kościoła albo zmusić do modlitwy i dzielenia się opłatkiem. Dla mnie to jest po prostu katorga. Ten cały cyrk na kółkach trwa aż do sylwestra. Nie stac mnie na to by gdzieś wyjechać i przeczekac to cholerstwo. Może ktoś jest z podobnym problemem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obys miala tylko takie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie życzę wszytkim takich problemów - inaczej byś śpiewał/a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×