praca w call center

pracował ktoś?? , jakie wady , zalety , jakie zarobki? da się żyć z takiej pracy?

pracowałam- zalety? poznałam kilka super osób, wady: codziennie dostajesz zjebę od klientów, kierownika, praca w ciągłym stresie żeby wyrobic normy, bo od tego zależy ile pieniędzy dostaniesz, notoryczne zapalenie gardła/krtani, ogólnie- nie polecam, choć jako praca tymczasowa może być

pracowałam. rypie po mózgu. Zalezy pewnie jeszcze gdzie. ja akurat w firmie kurierskiej, a tam użeranie się z klientami, którym trzeba tłumaczyc dlaczego paczka jest na magazynie, a nie w ich domu, do tego dlaczego kurier wpisuje nieudane próby doręczenia skoro w ogóle nie przyjeżdza itp.. wyzwiska i chamstwo na codzień norma. obrywasz za całą organizacje firmy mimo, że samemu nie ma sie tam nic do powiedzenia. a i matoły, które tam wydzwaniaja często myslą, że ty jestes kurierem i nie moga ogarnąć, że w samym biurze na słuchawkach pracuje ze 30 osób, a samych kurierów jest kilka razy tyle.. wydaje im się, ze ja sobie chodzę z paczkami jak święty mikołaj i jak pokrzyczą to im tę paczkę zaraz przyniosę.

no właśnie- to, że ludzie wyżywaja się na osobie po drugiej stronie kabla jest nagminne, a prawda jest taka, że taki telemarketer, czy pracownik infolinii jest na samym końcu machiny, w której pracuje, na nic nie ma wpływu, a najgorzej obrywa

ale praca ta nauczyła mnie szanować osoby, które pracują na takich stanowiskach. jak dzwonie gdzieś załatwić ciężką sprawę i odbiera pracownik call center, to nie wyzywam sie i zaznaczam, że wiem ze to nie jest tej osoby wina. ja nie raz to słyszałam i było to miłe. często próbowałam pomóc ludziom na tyle na ile mogłam, a oni nie zawsze to doceniali. coż, taka praca. po paru miesiacach wyprałam się z empatii i obsługiwałam klientów jak robot. stwierdziłam, że pora odejść.

Kurcze i znowu hejty :/ nie mierzcie wszystkich call center jedną miarą. To spoko praca na początek kariery. Ja pracuję już 3 lata po studiach, bo praca w call center (Tivron w Krakowie) pozwala mi się rozwijać w kierunku, w którym skończyłam studia. A uwierzcie z filologią germańską wcale nie jest tak łatwo o pracę.

Dokładnie, nie każde call center jest takie samo, na przykład jeśli chodzi o CCIG bardzo fajna firma, pracowałam tam długo i na prawdę super warunki, zaczęłam jeszcze w czasie studii a pracowałam jeszcze sporo po ale się przeprowadziłam w końcu :) Mają też na stronie fajne pomocne artykuły https://ccig.pl/eksperci-ccig/

Co do Call Center to pracuję` w Contact Sales w Krakowie i nie narzekam.Dobre pieniądze, fajna atmosfera Polecam