przez nią się pochlastam

.

a to su cz

chodzi o aktorke eve mendes która ma tu wielu fanów ale problem w tym że jest ideałem mojego faceta a ja w niczym jej nie przypominam i mam straszne obsesje cięgle oglądam jej foty i filmiki i zaczynam myśleć nad zmianą wizerunku ale niewiele mi to da myśle że się ośmiesze w jego oczach wiem że to głupie jestem zazdrosna o kobiete ktróra mieszka na drugiej stronie świata i mi nie zagraża:(

większym zagrożeniem jest kryśka z monoolowego:p

Tak to jest jak się lata za facetem, na początku sprawdź czy jesteś w ogóle w jego typie :D

ja mam typową posolitą urode szaroblond włosy niebieskie oczy wielki nos wg mnie i dość małe usta włosy to tragedia dwa na krzyż nie mam biustu jestem chuda i nie moge przytyć zastanawiam sie o co ze mną jest skoro woli inne typy kobiet choć mówi mi ze jestem ładna to teraz i tak mój poziom pewności sebie sięga 0

maltretuje się oglądając na you tubie filmiki z sesji campari ona jest tam niesamowita zdjęcia tego nie oddają na filmiku widać jak wygląda i szczerze się nie dziwie bo jest piękna a z drugiej strony ją nienawidze:o

nc dziwnego skoro wokoło same wieśniackie nijakie kartofle i nie ierdolcie że ciemnowłosych jest na świecie od z******ia bo żyjemy w zasranej polsce a tu na próżno szukać prawdziwej egzotycznej piękności niech chłop przynajmniej pomarzy

do wyżej - dla ciebie egoztyka sa masajki, azjatki, buszmenki, brazylijki itp, dla nas tunezyjczycy itd. mysle ze nie ma co ponizac kogos za wyglad, uwazam ze w pl i tak kobiety potrafia ladnie zaprezentowac siebie i swoj wyglad, w odroznieniu od panow, ktorzy sa nijacy i po prostu brak imm seksapilu, popadaja ze skrajnosci w skrajnosc - nijacy szaroburzy lub metroseksualni

a to menda z tej evy... :P