mój kochany kochanek

Jutro i w niedzielę też będę siedziec w domu ale jak się wkurzę, to też sobie jakoś miło zorganizuje czas :)

szukam od kilku miesiecy ale bez skutku, jestem chyba zbyt dyskretny:)

lub takich kobiet jak wponiedziałek jest mało, ale w to wątpię:)

czego szukasz?

Czemu mało? Co masz na myśli, bo nie rozumiem? Jaka niby jestem?

fajnie masz ja też bym chciała się spotkać ze swoim ale to nie możliwe

aaa i ja też kocham swojego

czego szukam? kobiety która szuka żonatego mężczyzny:)

to jak będziesz się tak gzić to nie zapomnij aby kanapy nie uszkodzić

wszystkie kochamy swoich kochanków tylko oni nas nie niestety

trzeba nabrać dystansu ja go kocham teraz ale jak odejdzie to nie będę płakać...

jakie to jest piękne... aż miło poczytać:)

ja to samo odejdzie- niech odchodzi znajdzie się kolejny lepszy może nawet

trzeba się z tym liczyć ja nie oczekuję niczego nawet nie dopuszczam myśli i nie wiążę nadziei że będziemy razem

No to jak nie myślisz o jakichś "bajkach" z nim to dobrze :-) Ja niestety też miałam mały "romansik" z żonatym, i to w dodatku z kolegą. Nigdy nic z nim nie planowałam, ale wam w sumie zazdroszczę bo ten mój to była w ogóle totalna pomyłka i szybko to zakończyłam - kłamał kiepsko, bzykał kiepsko, i w dodatku okazał się nudny hehe Ale za to czego to on nie obiecywał... Zraziłam się do żonatych raz a dobrze. Pozdrawiam, R... ;-)