ILE PŁACICIE ZA OPŁATEK KOŚCIELNEMU

jesli przynosi Wam do domu?

20 zł. ale mój kościelny musi przyjechać do mnie samochodem bo mieszkam 1 km od wsi

5zł, w bloku a jak rozmawialam z sasiadami to po 2 zł mu dają

20 zł

chyba zartujecie 20zł??? za co???

kupowałam w sklepie z dewocjonaliami - 4 zł za 5 szt . w bardoz ładnym opakowaniu :)

"co łaska" nie mniej niż 10 zł

w zyciu bym nie dala 20zł, max 5 zł, koszt zrobienia oplatka to 2zł!!!! kuzyn ksiazdz mi mowil w tamtym roku

Jakby u mnie ktoś dał 5zł to by wyśmiali. Zresztą u mnie chodzą z opłatkiej dwie stare baby, strasznie wścibskie i w tym roku nie wzięłam, niech spadają. Święta i tak spędzamy u rodziców lub teściów, więc oni będą mieli. Ale co najmniej 20 zł myślę, że ludzie dają ! a i jeszcze chodza z segregatorem i zapisują kto ile dał

u nas roznosi organista i to co zarobi przez roznoszenie opłatkow za to zyje przez caly rok.

wyscie pogłupieli??? wiecie ile sobie taki koscielny nazbiera???, bo 80%kasy jest dla NIEGO!!! dla ksiazy tylko 20% jest policzcie 20zł x5000mieszkancow=....:D za tydzien chodzenia:D

Ja dałem 2 dychy ale u nas opłatki roznoszą po mieszkaniach ministranci . Zbierają tak na jakiś swój fundusz .

ja dalam 10zł, bo tyle mialam z drobnych, zwykle 20zł dawalismy a głupio dac 100zł i upomionac sie o resztę:D

cała kasa idzie dla organisty, nie dzieli się on nią z księżmi. To co zarobi poprzez roznoszenie opłatków to jest dla niego, bo proboszcz mu nie płaci za granie, tylko jego dochodem jest roznoszenie opłatków co rok i to jest jego pensja.

organista ma rodzine - to co zarobi poprzez roznoszenie to jego.

u mnie opłatek kościelny rozdaje pod kościołem nie daje mu się nic bo w opłatku jest koperta do której się wrzuca kasę i na tacę takie zaproszenie na kolędę (20zł) a później jeszcze ksiądz chodzi po kolędzie i też koperta masakra (kiedyś jak nie dało się tej koperty na tace to nie przyszedł po kolędzie) W tym roku dam po 10 zł bo mnie nie stać. U babci żeby dostać opłatek to trzeba najpierw zapłacić w kancelarii niby co łaska ale ustalili że po 20 zł mało tego tam ludzie nawet płacą za to że nie sprzątają kościoła po 20 zł tak ksiądz ustalił no chyba że ktoś przyjdzie posprzątać to nie płaci (jeszcze na wiosce bym może zrozumiała ale to jest w mieście policzcie ilu mieszkańców po 20zł masakra) A ksiądz mówi, że chcieli kościół to muszą go utrzymać

ja nie orzumiem dlaczego musicie brać o d ministrantów, organistów czy starych bab i to jeszcze za takie pieniaze . W każdym większym mieście śa skley z dewocjonaliami i moząn sobie kupi . Ja kuoiłam za 3 zł :)

chyba u was ksiadz nie placi organiście... u mnie w parafii placi oprocz tego organista na swoj zespol i gra na weselach z corkami(one spiewają):)

aaa i jak chodzi po koledzie to sie upomina o zaległe datki!!!!!!!!

no właśnie dlatego ja nie wzięłam od tych starych bab :D :D :D tak wiem, że są sklepy z dewocjonaliami i to nie problem się przejechać, a oni nie dostaną. Najwyżej mi dziecka nie ochrzczą bo nie dałam na opłatek ehhh co za chora polityka kościoła :D

U mnie w parafii stawka wynosi od 35 do 42 zł. Po prostu ręce opadają!

Gościu z 8.59 . Dałem nie za opłatek ale za to że się chłopaki pofatygowali .

No nie placi nie placi, tylko to co zarobi na roznoszeniu oplatkow za to zyje w ciagu roku

u nas tez ogranista ma kase za granie na wszy za granie na pogrzebie bierze bajońskie stawki, od sasiadow wział 400zł!!!! ma jakas swoja dzialalnosc a z oplatkow w tamtym roku zebrał 60tys!!!! a wiem, bo jego zona to przyjaciolka mojej mamy, maskakraaaaaa

na mszy****

U nas chodzą siostry zakonne, które przez cały rok gotują obiady dla biednych, zawsze im daje. A radę parafialną gnam.

ja wrzucam 2zł do skrzyni, kotra stoi w kosciele obok ministrantow, ktorzy trzymaja oplatki wiec wiadomo,ze kasa idzie na kosciol a na koledzie malo nie daje;)

nic nie place, biore i pieknie dziekuję:)

Do ostatniego wpisu. Nie mozesz tak robic, bo ten ktos tez musiał kupic opłatki, za darmo mu nie dali.

Ja daje 10zl.