chłopak wprasza się na wigilię

jesteśmy razem od roku i on chce być u mnie na święta i jeszcze zostawać na noc. Nie wiem co z tym zrobić

a ile macie lat? Moze nie ma normalnej rodziny i normalnych świąt i być moze dlatego chce spędzić je z Tobą. Nawet obcego powinno się przyjać w swięta.A jesli nie odpowiada Ci żeby został na noc , to mu to powiedz , nie moze tego wymuszać jesli nie jesteś na to gotowa

ja mam 25 on 24. Znam jego rodzinę i są bardzo mili normalni. Dlatego nie wiem czemu i jak go od tego odwieść

Powiedz że rodzice nie zgadzaja sie na nocleg.

Nocował juz czasem u Ciebie? jesli mieszkasz z rodzicami , to czy nie mieli by nic przeciwko? Dlaczego jesteś na nie?

mówiłam ale on nawet mówi że nie ze mną tylko w gościnnym albo w salonie. Miejsce będzie i on o tym wie

Nie tylko na nocleg ale i na kolację wigilijną się rodzice nie zgadzają mu powiedz.A jak jego rodzice będą się czuli? Jak on u ciebie będzie siedział jakiś chory na głowę czy co?

nie nocował bo tego nie chciałam ja u niego tak. Rodzice nic przeciwko nie mają i nawet się cieszą jego lecą do Anglii do jego siostry on miał z nimi. Ja po prostu go nie chce tam bo niby po co. Moja siostra już drugi rok z rzędu swojego przyprowadza a ja bym wolała żeby ona do nas sama przyjechała a nie z nim

skoro jego rodziców nie będzie na święta , to chyba nawet nie wypada go nie zaprosić. Dobrze byś sie czuła siedząc przy wigilijnym stole , że on w tym czasie sam jak palec w domu ?

prowo

żadne prowo. No ich nie będzie ale może jechać z nimi. Też nie wiem czemu siostra przyjeżdża ze swoim z którym bez ślubu żyje ale to nie moja sprawa. Ja mojego nie chcę na święta to czas rodzinny

okropna jestes. chłopak zostaje sam na święta.. Pewnie on ma Cię już za rodzinę, a Ty tak bardzo masz go w d***e.

Słuchać autorki wy głupie kwoki, powiedziała wyraźnie, że on może jechać na święta z rodzicami. MOŻE JECHAĆ Z RODZICAMI! ! ! ! ! ! ! TĘPE IDIOTKI, ZACZNIJCIE CZYTAĆ DO CHOLERY!

on nie chce jechać bo ma nadzieję że ona go zaprosi dziwna sytuacja głupio w takiej sytuacji nie zaprosić ale niesmak pozostaje

Chyba za bardzo nie lubisz swojego chlopaka jesli jego obecnosc tak bardzo c**przeszkadza. Po co w ogole z nim jestes skoro tak ci jego osoba ciazy? Ja ze swoim zawsze spedzamy swieta razem, czasem u jego a czasem u moich rodzicow i nie wyobrazam sobie zeby moglo byc inaczej.

to jest twój chłopak, pewnie cię traktuje poważnie, skoro chce z tobą spędzić święta...ja mam lepiej, bo do mnie wprasza się siostra ze swoim chłopakiem, który jest dla mnie zupełnie obcy. On mieszka w innym mieście, przyjeżdża do niej ale ona zamiast sama go ugościć, chce go przywieźć do mnie.

moze jechac tepa dzido, ale nie chce, bo ma 24lata i nie bedzie wisial na matce, jak ma dziewczyne. tyle, ze to dziewczyna ktora raczej go nie kocha.

kocham go i traktuję poważnie ale nie chcę spędzać z nim świąt. Przecież może jechać z rodzicami. Bo to święta rodzinne

czyli jak nie wisi na matce to będzie wisiał na dziewczynie, tak? zawsze jakaś kobieta musi się bidulkiem zająć, co? to nie jest jej dom tylko jej rodziców i to oni finansują wigilię i całe święta! a nie pomyśleliście, że jej rodzice chcą w święta odpocząć i nie chcą w domu obcych ludzi??? skoro on tego nie rozumie to jest emocjonalnym debilem!!! nie można wpraszać się do kogoś - kulturalny człowiek czeka na zaproszenie!!!

właśnie! a z jakiej racji to ON decyduje jak będą wyglądały święta rodziców jego dziewczyny???

moi rodzice bardzo się cieszą jak im powiedziałam że chce przyjechać to gościnni ludzie

no to jak się cieszą to w czym problem?

w tym że ja nie chcę bo uważam że to święta tylko w gronie rodzinnym

"kocham go i traktuję poważnie ale nie chcę spędzać z nim świąt. Przecież może jechać z rodzicami. Bo to święta rodzinne" CZYLI JEDNAK PROWO.

nie prowo ale jeszcze przecież nie jesteśmy rodziną

prowo :) ale kiepskie, c***owiem :D wyjatkowo kiepskie :D

W takim razie zamiast jęczeć na forum, powiedz mu to co wyżej, ze nie jest dla ciebie rodziną, dlatego nie życzysz sobie spędzić z nim świąt.

do łóżka też go nie wpuszczaj - bo to przecież nie rodzina tylko obcy człowiek!

jeruna, dziołsze chodzi o ring co by w koncu za maz isc mogla za tego, co czesc rodziny mo we Anglie.

No chyba tak.