Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ula12345

Ruchy płodu

Polecane posty

Gość Ula12345

Witam, mam pytanie. Czy macie może takie dziwne ruchy płodu, jakby szybko oddychało? Szukałam tematu w inetrnecie, ale nie mogłam nic znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula12345
38 tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja termin miałam na wczoraj i też od jakiegoś czasu to zauważyłam - o ile o tym samym myślimy :) to wygląda tak (patrząc na *****mojego brzucha) jakby właśnie dziecko oddychało lub biło mu serce (tak dla zobrazowania).. Wyczytałam, że dziecko ćwiczy ruchy oddechowe polykając płyn owodniowy i wypuszczając to, że można to zauważyć po bodajże 28 (?) tc - ale nie wiem czy zauważyć dosłownie czy tylko na usg. Myśle, że to jest to, ale w 100% pewności nie mam. Wiem, że na pewno występuje coś takiego jak ruchy oddechowe płodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula12345
no ja też już dawno to zauważyłam, ale teraz mam inny problem. dwa dni temu w nocy przez półtorej-dwie godziny, non stop się ruszała i bardzo naciskała mnie w okolicach miednicy. po tym czasie się uspokoiła. Wczoraj cały dzień bardzo słabo się ruszała, a teraz znowu mam to samo co w nocy. Ciągle kopie, naciska na nerwy gdzieś w pachwinie, że chodzić nie mogę. Chyba jadę do szpitala. Wole dmuchać na zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, to zależy czy zawsze ogólnie była *****iwa, czy raczej nie itd. Mój od jakiegos dluzszego czasu najbardziej dawal o sobie znac poznym wieczorem, szczegolnie ok.23:00 - 1:30 ale od praktycznie poczatku to bardzo aktywny malec. Jakies kilka dni temu ucichł na ok.2 dni..tzn czułam tyle ruchow ile trzeba ale slabiej i byly one rzadsze. A od wczoraj/przedwczoraj wrocil do normy. Wiesz, sprawdz jesli Cie to jakos niepokoi - popieram :) mysle, ze jest ok, ale nie jestem lekarzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula12345
W zasadzie, to jest leniwcem jak jej tatuś hehe:P może trochę panikuję. Jestem w zasadzie przed porodem, możliwe, że dlatego tak się rusza, układa do porodu. Ważne, że się rusza:) a z tym oddychaniem, to mam nadzieje, że to to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula12345
a termin porodu masz z OM czy USG?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Termin miałam z OM bo z USG było na 4 grudnia :) ale wiele razy słyszałam, ze nie sugerowac sie tym usg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula12345
Ja to w ogóle mam termin z OM na 16 grudnia, a z USG ostatnio robiłam to wyszło na 20, ale lekarz prowadzący powiedział, że dziecko może być takie duże, więc na 30 grudnia:P także między 16-30 grudnia czekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz do szpitala jeśli cos cie niepokoi może obwiazalo się pepowina ..........moja coreczka tak się udusila w 40 tyg nieczekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawdz to na usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula12345
a miałaś jakieś niepokojące sygnały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula12345
a miałaś jakieś niepokojące sygnały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu nue straszcie jej, a moze czkawke dziecko mialo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula12345
Miało, ale czasami też ma i się tak nie wierci. Może jednak pojadę do tego szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadnych niepokojących ojawo popropstu po intensywnych jej *****ch nagle przestala ........w zyciu bym się tego niespodziewala dlatego proszę cie sprawdz to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niepisze tego żeby cie straszyć tylko przestrzec bo nikt o tym niemowi tylko o poronieniach ja dopiero poszlam do lek na drugi dzień było zapuzno...........a może jak bym poszla wcześniej to by zrobili cesarkę i ja uratowali a tak serduszko już niebilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie straszcie jej mowisz a jak naprawde cos sie dzieje? Takie same objawy sa jakby bylo owiniete pepowina.Jak cos nie tak to na pogotowie.Lepiej załować tego co sie zrobiło niz tego czego sie nie zrobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz nie wchodze na forum pierdziele' tu powieszenie na pepowinie, tu porod martwego dziecka, a ja w nerwice wpadam powoli! Moja mala jest taka *****iwa ze musialabym codziennie na IP biegiem leciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej cc nikt by nie zrobil, bo co drugie dziecko jest obwiazane pepowina, tak mi moja lekarka mowila i nie jest to czesto wskazaniem do cc. Zdarzaja sie takie sytuacje, oczywiscie i strasznie mi przykro ze kogos to spotyka, ale to jest jak z sypadkami samochodowymi, zawsze co by bylo gdyby. Wiekszosc ciaz konczy sie prawidlowo. A w szpitalu co?zrobia ktg i gdyby byy jakiekolwiek nieprawidlowosci ti wtedy cos robia, a jak jest prawidlowe mimo ze dziecko jest obwiazane?nikt nic nie zrobi, a kobieta bedzie odchodzila od zmyslow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wlasnie o to chodzi ze może na ktg by wyszlo i można zareagować,a nie siedzieć w domu i się bac ,lepiej pojechać 10 razy niż raz za puzno ................................................................moja mala była strasznie pozawijana tak mi lek powiedział przy porodzie .............wiec może jak bym wcześniej zaregowala to by zyla bo wyszlo by na ktg a tak chodze na cmentarz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkala cie tragedia i nic tego nie zmieni. Na ktg raczej nic by nie wyszlo, na usg predzej, ale to i tak jest co by bylo gdyby. Ja rozumiem napisac, lepiej to sprawdzic, a tu od razu wyjezdzaja z uduszeniem sie, wiesz co wtedy kobieta w zaawansowanej iazy czuje?panike i strach!ja rozumiem trzeba sprawdzic i byc czujnym, ale bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi wyszlo na ktg niedotlenienie przez pepowine szybka reakcja cc i wszystko było ok ale doktor ze to w ostatniej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisze dlatego tak dosadnie bo ja jak tak miałam to zwykle trzeba to sprawdzić by niepomoglo jak by ktoś napisał dosadnie to może wszystko było by ok o to tylko chodzi ale już się z tad zmywam chciałam pomuc nie straszyć wiem ze ludzie takich jak ja się boja bo mysla zr tragedie sa zaraźliwe taka mentalność ludzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko miało w brzuchu czkawke i tez to było dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ze tragedia jest zarazliwa,nie odnieram tak tego bron boze i sie ciebie tez nie boje:-) ale jak ktos jest tak wrazliwy jak ja to potem wariuje. To ja stad uciekam, bo sie naczytam i potem w nocy soac nie moge, albo zamartwiam sie jak sie za duzo rusza, a jeszcze bardziej jak za malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×