Zgubiłam w zyciu Boga

a co to za zbór? czy prosisz ich o pomoc duchową?

zbor do ktorego uczeszczam... A wlasciwie uczeszczalam. zielonoswiatkowy. Nie prosilam o pomoc, chociaz moglabym zglosic prosbe nawet anonimowo

Ja też się oddaliłam ale wiem dlaczego tak to wygląda. On natomiast przychodzi do mnie. Kiedyś byłam bardzo blisko i wspomnienie Tej Bliskości jest we mnie żywe. Dzięki temu mogę się modlić. Sercem do Serca. Często bez słów. Pragnę do Niego wrócić. On i tylko On jest Sensem. W Nim odnajduje przyczynę wszystkiego . Bez Niego życie jest bezzasadne.

Ja nigdy nie bylam blisko, tak sobie mysle... Bylam blizej niz teraz, ale jednak nie tak blisko jakbym chciala.

nie ma innego Boga poza Ojcem, Synem i Duchem lapka.gif A jesli sa to niestety fałszywi i nic wam nie dadza modly do nich A dlaczego uważasz że tobie niby dadzą katolicki baranie? Tysiące podczas II wojny światowej modliło się na kolanach, prosiło, błagało i co? I g***o. A Mengele który śmiał i się z twojego boga, ojca, syna i ducha przeżył wszystkich tych którzy błagali boga, ojca , syna i ducha o ocalenie, i jeszcze umarł kąpiąc się w ciepłym morzu dożywając starości. Więc nie mądrz się głupia bo może się okazać że ty się będziesz modlić do swojego boga, a jakiś gościu będzie modlić się do Stalina i to właśnie on mu pomoże, a tobie nie.

wystarczy isc do koscioła i wyspowiadac sie bo spowiedz to oczyszczenie duszy z brudu i uwalnia dusze z pod władzy demonów pisze o tym gloria polo i wtedy wezwij aniołów na pomoc i świętych np ojca pio lub SW Gerarda

PO pierwsze Fubu to zacznij czytac posty bo akurat Katoliczka nie jestem i nigdy nie byłam :) Ateistyczny baranie

Syn fubu. Chtystus tez sie modlil i umarl na krzyzu. Tez Go wyzywali od idiotow, wysmiewali sie z Niego. I historia sie powtarza,wysmiewali Jego a teraz Jego uczniow. Ero szacunku do ludzi wierzacych w Chrystusa, kubly pomyj sie na nich wylewa, pogarde itd. Twoja wypowiedz jest jedna z nich.

a słyszałes o fatimie tam maryja zapowiedziała kare boska w postaci wojny sw jezeli ludzie nie przestana grzeszyc to bedzie 2 wojna sw i ludzie zlekcewarzyli tak samo jak w kibeho czy w medjugorie tom terz maryja prosiła o nawrucenie i modlitwe za pokuj i ludzie olali i dlatego była wojnadomowa w jugosławi czy rwandzie

Z Fubu nie ma co dyskutowac, juz to przechodzilam na kilku topikach On wchodzi na KAZDY topik zwiazny z religia i pisze swoje madrosci :)

no cześć - to jaki problem masz pprawatywa ?:)

Witaj allium Teraz musze wyjsc na 5-10 minut z psem, ale za chwile wroce i ci odpisze jesli poczekasz :)

ok - poczekam . i nie śpiesz sie , daj zwierzęciu trochę polatać :)

fubu to upośledzony gówniarz zero empatii , mózg wyjałowiony grami , komputerem i komórką jak ma ze 22 lata - to wszystko bo tylko tacy gówniarze tutaj się popisują w taki głupkowato- przemadrzały jak on sposób

Gdzieś zgubiłam Pana. Od kilku tygodni nie umiem sie modlic jakbym miala jakas blokade, z biblii tez nic nie rozumiem i nie wynosze. Nie wiem czego oczekuje od zycia jaki mam pomysl na siebie :( Nie wiem co to sie porobiło.

gdzieś zgubiłaś ?:) a czym to sie objawia ?

Nie wiem gdzie niestety. A objawia sie to jak powiedzialam taka blokada na modlitwe, na biblie. z nabozenstwa tez nic nie wynosze i nie uczeszczam od kilku tygodni, wrecz mozna powiedziec ze mnie draznia i wole w domu zostac niz jechac na sile i innych zarazac.

nie przyszło ci do glowy ,ze jest ktoś komu zależy ,żebyś tak sie zachowywała, tak myślała ? żebyś opuszczał nabożeństwa , nie modliła ise z innymi , nie uwilebiała Boga tylko siedziała w domu ?

Tak, juz o tym tez myslalam... Ale z drugiej strony to od dluzszego czasu ten zbor mnie dobija, dziwna atmosfera, taka ciezka.

co to znaczy , żę zbór cie dobija ?

Czuje sie tam tak obco, dziwnie. Jak mowilam taka ciezka atmosfera. Nie mowie juz tu o oprawie nabozenstw i poziomie zespolu, bo to nie jest najwazniejsze, ale ogolnie dziwna atmosfera.

moze tak powiem. W tym zborze nie ma tego czego ja oczekuje od zboru, od wspolnoty, tego czego szukalam zmieniajac wyznanie.

a czego tam szukałaś ? no i co ty dajesz z siebie ?

Nie wiem. Jakiej prostoty otwartosci spontaniczosci. Czego czego nie dawal kosciol katolicki ani ewangelicki. A jednak w tym zborze czuje sie tak dziwnie, ze w niektorych paraiach katolickich na nabozenstwach lepiej sie czulam

czy to nie jest przypadkiem tak że chesz bć centrum zainteresowania a jak nie jesteś to po prosu zmienaisz kościół? Nic nie napisałaś o swoim wkładzie w zbór . A przecież ten który chce braćpowinien też coś dawać, no chyba , ze jest dizeckiem . A ty dizeckiem nie jesteś prawda ?

oparłeś się na ludziach a nie Bogu Bóg jest dawco szczęścia a nie zbór idź na msze oczysc dusze i poczytaj co mówił Jezus do faustynyhttp://www.misje.diecezja.kalisz.pl/Faustyna/Slowa.htm

PraweaTywea jakiego wyznania jestes? Katoliczka?

Nie wiem, nie mam wkladu do zboru bo i nie wiem jaki to mialby byc wklad.

zaangażowałąś isę w jakoś służbę w kośćiele ? zajmujesz sie czymś ?pomogłaś komuś w czymś ? to doskonałe miejsce do pozanwania ludzi do tworzenia relacji . Najgorsze co moząn robić w kosćiel to staćz boku i narzekać ,ze nikt sie nami nie interesuje .

GLORIA POLO Trafiona przez piorun stałam u bram Nieba i piekłahttp://gloria.tv/?media=541895