Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wytłumaczcie mi zachowanie mojego szefa

Polecane posty

Gość gość

bylismy załatwiać interesy i po skończonych sprawach powiedział że zaprasza mnie na kawę tam gdzie ja chcę a ponieważ staliśmy obok mojego bloku powiedziałam że zapraszam go do mnie do mieszkania na kawę wiecie co mi odpowiedział ? zgadnijcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hurra już szykuję kindybała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedział: momencik, tylko zabiorę gumy z samochodu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwaga mówie wam co powiedział mi szef - powiedział że nie pójdzie do mnie na kawę bo .......... teraz zgadnijcie.......powiem szczerze że mnie zjadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nie jest taki łatwy jak ty :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mów, bo mnie wk******asz 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale widzę jedno, że jemu zaproszenie na kawę skojarzyło się z jednym - tak samo jak wam powiedział - że nie pójdzie do mnie na kawę bo........... uwaga ! bo........... "bo mam żonę i dwójkę dzieci" a teraz wytłumaczcie mi o co chodzi.....czekam bo ja....nie mam pojęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie to tak interesuje myslisz, ze bede sie nakrecac zgadujac? nie podalas info w pierwszym poscie to spadaj z tym dennym tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a coś tu jeszcze trzeba tłumaczyć?? aż taka jesteś tępa?? :o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no facet myslal ze jestes d***** i chcesz zeby cie przelecial. Zapamietaj, ze do domu szefa sie nie zaprasza na kawe bo to brzmi jednoznacznie. Wspolczuje teraz sytuacji w pracy facet bedzie cie mial za latwa glupia lampucere co chciala cos sobie zalatwic przez lozko. Facet widocznie cie przejrzal. Nie wazne jakie mialas zamiary - wazne jak one wygladaja z boku. Masz przewalone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli rozumiesz to wytłumacz mi bo nie wiem...serio mówię......nie mam zielonego pojęcia ....co ma wspólnego picie kawy z tym że on ma żonę i dwójke dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego propozycja kawy to dzifka ? widocznie jakas ciemna jestem w tym temacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes taka tepa ;/ pomyslal ze zapraszasz go dodomu na sex ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego na seks ? przeciez nie mówiłam tego proponowałam kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze co za idiotka!!!!!!!!! :o jakby ten szef zobaczył ten temat, to by cie z miejsca wylał z roboty!!!! weź ty sie ogarnij bezmózgu !!!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p*****le i co ze nie mowilas? wazne jak on to odebral. A odebral tak jak c****szemy. Wybronil sie z tego tym, ze jest w porzadku wobec zony. I w domysle poslal cie na drzewo. Naprawde jest jakas idiotka ze nadal ni rozumiesz, ze popelnilas blad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie miałam zamiaru proponowac seksu !!! sama jesteś głupia byliśmy blisko i proponowałam kawe u siebie , przecież to nie oznacza że wskocze na niego i zgwałce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tate Helenki
skoro nie szef, to kto cie roocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam męza, równie dobrze mógłby być w mieszkaniu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok my rozumiemy, że nie miałaś nic zdrożnego na myśli. Chodziło ci tylko o kawę którą sam on proponował. Ale! my ci mowimy jak w jego oczach wygladalas. Skoro nie rozumiesz czemu szef odmowil i czemu powiedzial o dzieciach i zonie to ci mowimy. On to odebral tak wlasnie w sposob jednoznaczny. Odmowil, bo na to ochoty nie mial. Jemu sie lepiej wytlumacz, bo zdania o tobie najlepszego pewnie juz nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość nie miałam zamiaru proponowac seksu !!! sama jesteś głupia byliśmy blisko i proponowałam kawe u siebie , przecież to nie oznacza że wskocze na niego i zgwałce x x Naprawdę jesteś taka tępa czy udajesz???? To nie jest istotne co miałaś zamiar zrobić tylko istotne jest to jak on to odebrał. Jasne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie wiem na jakiej podstawie on to tak odebrał na jakich poszlakach sie oparł ? że co ? mam meża też więc zaproszenie na kawę ........a on informuje mnie o swoim stanie rodziny a co mnie to obchodzi ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety brakuje Ci ogłady
bo nie wiesz, że na prywatna kawę w domu nie wypada zaprosić przełozonego, Szef pewnie sądził, że masz choćby podstawową kindersztubę i w takim wypadku zaproszenie skojarzyło mu się jednoznaczenie. I trudno mu sie dziwić. Naprawdę nie wiesz tak podstawowych rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty naprawde nie masz mózgu, dziecko w przedszkolu wiecej rozumie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×