mój facet myśli o byłej

spanikowałam i nie wiem jak z nim rozmawiać, czy zerwać od razu czy najpierw porozmawiać szczerze ( chociaż nie mam pewności, że będzie chciał być ze mną szczery ). Dziś zobaczyłam na jego fb, post. Pisał, dwuznacznie ale wiedziałam, że o nią chodzi. Jeszcze jego znajomi komentowali, że na pewno już zostanie w jego sercu na zawsze itd. On przytaknął i dopisał, że ma jakąś małą depresję. Kurcze, do mnie mówił co innego. Zapewniał, że to ja się liczę, że jest bardzo szczęśliwy ze mną. Chce mi się wyć..

Oho, widzę że się zaczyna przed świętami jakaś głupawka. Ja dziś zerwałam z facetem przez jego byłą. A raczej przez jego ciągłe rozmowy z byłą. Rozstali się, to się rozstali, koniec, a nie że przychodzi do mnie i ledwo buty ściągnie to już leci do fb bo może "ktoś" mu coś pisał :-/ Nawet mi nie smutno, bo co będę płakać za kretynem ;-/

Pogadaj z nim, chociaż nie wygląda to dobrze, niestety...

Też przez to przeszłam. Potraktuj swoje odczucia poważnie, nie wierz facetowi i zostaw go. W przeciwnym razie dalsze trwanie w tym związku będzie upokorzeniem.

myslenie o bylychi sntyment do nich jest czyms normalnym. ale to, ze o kims myslisz i masz sentiment nie znaczy wcale, ze koniecznie chcesz byc z ta osoba w zwiazku, bo zwiazek lepiej wychodzi ci z kims innym. takze skoro twoj facet powiedzial ci, ze cce byc z toba i z toba jest szczesliwy, to nie widze powodu, zeby temu nie wierzyc. problem zaczyna sie wtedy, kiedy nasz partner szuka kontaktu z byla. ale jak tylko mysli - to jest normalne.. . ja np. kocham swojego faceta na zycie i z nikim innym nie chcialabym byc, ale czesto sobie wpominam bylych, mysle o nich, zastanawiam, co tam u nich slychac, czasem nawet razem rozmawiamy o swoich bylych jak o jakis naznomych czy krewnych z przeszlosci. czemu ludzie robia taki raban o tych bylych?

Nie rozumiem po co ludzie zawracaja komuś glowe jeśli ciągle czują cos do ex?Dla mnie koniec oznacza KONIEC.

on tez mi o niej wspominał na początku. Mówił, że skrzywdziła go itd. Widziałam, że go to boli. Skoro tak na to reaguje to wydaje mi się że ją kocha :( a ja mam być powodem do zazdrości i pogrywa ze mną. Tak cholernie mi z tym źle bo ja chciałam tylko być szczęśliwa u boku ukochanego i chciałam aby one też był szczęśliwy. Kocham go a on widocznie chce tylko pograć.

prawdziwą milosc ciezko zapomniec