Nadwyrężenie ścięgna

Witam Was. Od tygodnia boli mnie ścięgno od dużego palca do kostki - w lewej nodze. Podejrzewam, że to od mojego nieszczęsnego przewrócenia się na schodach. Chociaż jak się przewróciłam, to nic mnie nie zabolało... Ten ból zaczęłam odczuwać dopiero na następny dzień. Tak czy inaczej trwa już od tygodnia. Niby nie jest jakoś bardzo uciążliwy, bo mogę chodzić, ale czuję, że mnie boli i to jest jakiś tam mały dyskomfort, kiedy chodzę. Kupiłam sobie już w pierwszy dzień "Voltaren" no i wszystko fajnie przez te 3h po zastosowaniu. Ale myślałam, że po tygodniu mi przejdzie, że ta maść coś pomoże, ale to jak wcześniej napisałam tylko taka "chwilówka" żeby nie bolało. :/ Mam do Was pytanie, czy może się orientujecie jak długo trwa regeneracja ścięgna po urazie??? Uprzedzę Wasze rady: Myślę, że nie warto z tym iść do lekarza, bo to nie jest koniec świata, noga była tylko w pierwsze dwa dni lekko opuchnięta, ale teraz już nie. No i ten ból też nie jest jakiś poważny. Kwestia tylko po jakim czasie ból mija? :) Pozdro