Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kupilismy szajstwo w pepco

Polecane posty

Gość gość
Kurde, a ja mam zawsze zgryza jak mnie brat pyta co kupić córce- jest chrzestnym, głupio mi pytać do jakiej kwoty i zawsze wysyłam mailem propozycje kilku prezentów w przedziale od 20 do 120 zł. Sam wybiera i w sumie zawsze z tych droższych propozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagrassoo
A tam moja mama jest jak komornik nie dość że musiałam pracować u niej za darmo to jak poszłam gdzieś do pracy wszystko mi zabierała. Teraz jestem po ślubie i patrzy gdzie może nam zabrać... Sama nie da wszystko na pokaz. Jak dostałam pieniądze na cokolwiek od cioci czy dziadków ona np chciała sobie czynsz lokalu opłacić. Jak dostałam od taty ponad 10000 tysięcy a ślub stwierdziła że jej się to należy i bez pytania wzięła. Do tego wtrącała się do mojego ubioru zabrała mi wszystko. Ja miałam marzenia i od dziecka aż do dorosłości mi je niszczyła. Jak nie miałam wymarzonej zabawki to też nie miałam wymarzonej sukni ślubnej, fryzury, makijażu i paznokci (robiłam u niej w pracy o a tam zarządza i nikt jej nie podskoczył aj ja tak żałuję...) Teraz z nią nie mieszkam. Nie odwiedzam co nie oznacza że nie tęsknię. Jak idę na urodziny czy chce dać prezent to nie są to pieniądze bo chce dać prezent dziecku a nie rodzicom. Teraz idę na urodziny 2 dzieci (rodzeństwo) ich tatuś na wstępie powiedział że mają remont i zbierają pieniądze na to więc robią dzieciom urodziny i nie chcą prezentów. Na szczęście remont jest przed urodzinami. A kredyty niech sobie spłacają rodzice. Namówiłam rodzinę aby nie dawali kasy i wspólnie pojechaliśmy po prezenty. Rodzinie też się nie spodobało zaproszenie po pieniążki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabawki i wszystko inne kupujemy dzieciom my. Nie narzucamy nikomu co ma kupić. A pieniądze które dostają od urodzenia każdy ma swoją kopertę i te pieniądze są w tych kopertach nietykalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na nas się wręcz rodzina wścieka że nie podajemy nic drogiego dla córki. Ale to my mamy ją utrzymywać. My jej chcemy kupować droższe rzeczy. zwłaszcza że ktoś może nie trafić to po co ma się wydatkować. A na pieniadze córka jest za mala. Nie chcemy drogich prezentów. Choć sami nie żałujemy kilku osobom. Ale oni też dbają teraz o naszą córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproszenie po pieniądze: bardzo celnie powiedziane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×