WŁASNE WARZYWA lub KURY ktoś ma może

Od dawna jest to moje WIELKIE marzenie. Gdy byłam mała, moja mama miała taki warzywniak, sąsiedzi szklarnię ogórki, pomidory... Nawet kurki czasami mieliśmy... Dlatego postanowiłam urządzić swój ogródek i kurnik:) Przyznam, że także dla samej oszczędności.. ale i dla zdrowia :) Pytań technicznych nie mam, bo pamiętam co i jak:) Resztę znajdę w necie. Czasu też będę miała sporo, bo od kwietnia rezygnuję z pracy. Zmiany, zmiany, zmiany:) Nie zamieniłabym swojego domu na wsi na nic innego. Nie odnajduję się w tym warszawskim wyścigu szczurów.. Wieczna pogoń, i co w zamian? Brak sił na przygotowanie dobrych posiłków i kupowanie drogich, sztucznych dań na wynos... Rujnacja zdrowia...