Brak zainteresowania sexem

Słuchajcię , jeśli mogę się poradzić ... Mam problem z mężem . Od kilku mięsięcy codziennie wypija wieczorem 3 piwka , w domu nic go nie interesuje , nie robi nic , bo jak twierdzi siedzi w pracy i zarabia . Ja zresztą przyzwyczaiłam domowników , że wszystko robię sama . Ale w czym rzecz ? Otóż dziwi mnie to , że facet w wieku 35 lat nie inicjuje sexu , mam go raz w miesiącu , albo rzedziej . Coraz mniej rozmawiamy o swoich potrzebach . Zaczęłam nawet zamawiać gadżety erotyczne na necie , bo myślałam , że to zacznie rozbudzać jego wyobraznię , więcej mówię o sexie , żeby jakoś wpłynąć na jego myślenie o tym . Niestety tak się nie stało . Jesteśmy ze sobą 18 lat , mamy 2 dzieci , może już go nie pociągam ? Nie wiem co się dzieje ?

Mam podobny problem

Są tacy i koniec.Ja np. mam 50+ i ciągle mi w głowie sex i też to czynię.Mam zamiar jeszcze długo działać w tym temacie.Moja partnerka tylko się cieszy,że nie popuszczam.Codziennie z małymi wyjątkami się kochamy,a nie raz muszę ręcznie poróżnić jajka do południa by mi ich nie rozwaliło nie folgując wieczorem.Zmieńcie tych nieudaczników bez względnie :)

Chyba totalnie cie pogielo autorko!!! Masz meza alkoholika, ktory w niczym ci nie pomaga i kompletnie nie interesuje sie domem i waszym wspolnym zyciem, nie zadawala cie seksualnie, malo tego, nawet cie nie tknie, a ty jeszcze zastanawiasz sie jak mu dogodzic i co zrobic zeby cie przelecial raz na jakis czas!!! Rece opadaja!! Zero szacunku do samej siebie! Dzieci maja najgorszy przyklad rodziny!! Zloz papiery o rozwod i w ten sposob wyroochaj twojego "misia", uwierz, ze zadna inna go nie bedzie chciala!

Podziwiwiam i zazdroszczę , też bym tak chciała jak Twoja żona . Jak mu mówie , że to z nieudanego pożycia kobiety szukaja kochanków ( i vice versa ) to to zlewa . Rozpoczynam temat , pytam o co chodzi , on mówi , ze wszystko ok . Pytam czy go jeszcze pociągam , mówi daj spokój , skończ temat . To normalne ? Nie rozumiem tego :(:(:(

Jasne,że nie normalne kobieto.Co Ty jeszcze z takim chcesz rozmawiać,chyba że też należysz do kobiet które lubią całe życie cierpieć i nadskakiwać takim .... :( Boże gdzie ty masz oczy,odwagi !

Dzieci nie widzą jak popija wieczorami , bo już śpią , nie mają ( bynajmniej tak mi sie wydaje ) złego przykładu . Miałam problemy natury depresyjnej , byłam nawet hospitalizowana , wcześniej nie popijał , jak zaczęłam chorować zaczą . Teraz jest ze mną ok , a piwko jak twierdzi popija , bo lubi , dla kurażu . Też mnie to trochę przeszkadza , bo codzień 2 lub 3 . Nie wiem może sama sie oszukuję :(:(:(.

Może i racja :) Może ten "kop" od Was mi pomoże . Ale nie należę do kobiet , które lubią cierpieć itp. !

Ty kobieto jesteś zacofana i to jak.Piwko lub dwa ? Daj mu trzecie i cierp,jak żeś taka głupia.To z czystej krwi człowiek uzależniony i nic się nie zmieni.Ile masz lat by nie chcieć żyć jak prawdziwie kochana kobieta.

Apropos prowadzenia domu lubię to robić , nie widzę nic złego w podziale ról . Ja nie tykam remontów napraw itp. Pracuję również .

Mam 35 lat . Dzieci mają 16 i 13 lat.

Narzekasz i po tym piszesz,że ... Kręcisz coś niezrozumiałego.Co do łóżka tam właśnie nabiera się chęci do życia i nas to chyba trzyma.

Taka młoda :) Dopiero potrzebujesz faceta z jajami,a nie jakiegoś .... nie napiszę bo brak słów.

Hehe , też się zastanawiałam nad kochankiem , ale nie potrafię :(