Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

smierc kliniczna i co dalej

Polecane posty

Gość gość

Czy są tu osoby, które mają wiedzę na temat śmierci klinicznej i tym, co się dzieje z takim człowiekiem później. Chodzi mi dokładnie o to, czy prawdą jest, że ludzie tacy otrzymują od Boga jakieś nadprzyrodzone dary. Moja koleżanka twierdzi, że wraz ze śmiercią kliniczną otrzymała dar głębokiej intuicji. Mówił mi o tym fakcie także znajomy lekarz, że miał takiego pacjenta który przepowiedział mu przyszłość i że wszystko mu się sprowadziło. Moja koleżanka też mi przepowiadała pewne rzeczy, które niestety nie sprawdziły się. Czy macie jaką kolwiek wiedzę na ten temat. Proszę o poważne potraktowanie mojego postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa przeszła śmierć kliniczna z tym ze nie ma żadnego daru .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
intuicję posiada każdy kto dużo przeżył. ma za sobą po prostu wiele doświadczenia życiowego, dzięki któremu łatwiej mu potem coś przeczuć w danej sytuacji. Bóg ie daje nikomu wyższego daru,bo jest sprawiedliwy więc w magię Boga nie mieszaj. raczej szatana wiążą z czarami itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie Bóg daje taki dar,a pewien rodzaj bodźca na dany obszar mózgu. Nie wszyscy tego doświadczają. Jednak coś w tym jest. A śmierć kliniczna to wcale nie taka rzadkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram się trzymać z daleka od magii. Chciałam tylko porozmawiać z osobami, które mają wiedzę na temat śk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ludzie używają tylko 1/3 swojego mózgu. Gdyby potrafili użyć resztę, to kto wie co by było. Nie trzeba daru śmierci klinicznej aby "zobaczyć" przyszłość. Niektórzy umią np medytować, wprawić się w taki stan, gdzie nie czują żadnych zewnętrzych bodźców. Sztuką jest nauczenie się wprowadzić taki stan samej siebie. Jeżeli ktoś potrafi, to zmienia mu się całe dotychczasowe myślenie. Nie boi się śmierci, nie zamartwia pierdołami życia codziennego, a wręcz przeciwnie! Kocha życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tata 3 razy przeżył śmierć kliniczna. Od tamtej pory przynosi ludziom szczęście i sam ma tez wiecej szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja może smierci klinicznej nie miałam ale kiedys przezylac coś dziwnego,spie sobie spokojnie i czuje ze po mału się budzę i byłam świadoma ale nie moglam otworzyc oczu doslownie jak by mi je ktos kropelka zskleil nie wiem co to bylo ale bardzo sie przestraszylam ponoc duszs wychodzi z ciała gdy spimy ale tego poten nie pamietamy,wiec moja duszs moze nie mogla trafic z powrotem :) kto wie naszczescie to byl jedyny raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ponawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmierc kliniczna szumnie zwana to nic innego jak końcowa faza życia mózgu , gdy obumiera człowiek czuje jakby wpadał w lej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś zna przypadki, że po śmierci klinicznej osoba otrzymuje dar intuicji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie nie wykorzystują 1/3 swojego mózgu, co za bzdury opowiadasz :o Ogarniamy jakieś 5 do 6 procenta tego, co naprawdę mózg może wyczyniać. Więc daleko nam do 1/3 jego możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli bardzo chcesz wiedzieć co czują, przezywają ludzie podczas śmierci klinicznej przeczytaj książkę E. Alexandra Mapa nieba, z niej się dowiesz wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×