Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DuchZeszlorocznychSwiat

ŚWIĘTA NASZEGO DZIECIŃSTWA

Polecane posty

Gość DuchZeszlorocznychSwiat

Czytam tak o tych świętach, prezentach dla dzieci itd... Przypomina mi się gwiazdka 1992 roku, gdy byłam pięciolatką. Mieliśmy żywe drzewko. A jak! A na drzewku serpentyny, łańcuchy z makaronu, zrobione przeze mnie w przedszkoli ozdoby. Odpust pierwsza klasa. Był i Święty Mikołaj. Niewiele go widziałam, bo siedziałam pod stołem. Wujek Włodek za kołnierz nie wylewał. Dzięki temu nos miał czerwony jak prawdziwy Mikołaj! Do tego śmierdzący naftaliną kożuch babci i kilkudniowy zarost. Chwiejnym krokiem wszedł do domu i krzyknął: czy są tu jakieś grzeczne dzieci? Aż strach było myśleć, co taki Mikołaj robił z niegrzecznymi ;) Ciocia Jadzia wróciła właśnie z AMERYKI (!). To ona miała zasilić worek świętego w niepowtarzalne w tamtych czasach prezenty. Ja dostałam zestaw małego kasyna. Dziadek Stefan nie mógł ścierpieć, że nie chciałam próbować wybornego karpia. Zostałam nawet zastraszana, że Mikołaj wróci. Ale później wszyscy wyszli. Tata wziął mnie na kolana, w ręku trzymałam nowiutką lalkę Barbie. Mama sukcesywnie obierała mandarynki, które momentalnie znikały ze stołu, a na naszym nowym video leciał z kasety Kevin sam w domu (o ile dobrze pamiętam to na domiar złego nasze nowe video wciągnęło taśmę). Tak czy siak były to najpiękniejsze Święta. Minęło 21 lat a mam wrażenie, że były wczoraj. Z roku na rok klimat upadał, a przełom wieków - w moim odczuciu - już całkiem popsuł ten czas. Teraz jestem w ósmym miesiącu ciąży, więc może chociaż te Święta będą konkurencyjne :) A Wy jak wspominacie ten czas sprzed lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mikołaj kloszard wymiata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo te swieta z lat 80 i początku 90 sa nieporównywalne do niczego! Nic nie było a było wszystko, teraz jest wszystko a nic nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieporównywalne bo było się dzieckiem :) i świat oraz święta odbierało w magiczny sposób. wątpię że dla naszych rodziców tamten czas był super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mysle, ze był. Bo zdobycie czegokolwiek wiązało sie z wysiłkiem a nie wyciagnieciem karty kredytowej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to sobie tłumacz :) srogie zimy, długie stanie w kolejkach, na półkach nic praktycznie. Daj spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×