Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zabawna sytuacja

Moj kot ugryzl dziecko kuzynki i teraz ona sie do mnie nie odzywa

Polecane posty

Gość zabawna sytuacja

Przyszla dzis do mnie kuzynka ze swoim 5 latkiem, ktory wykazywal niezdrowe zainteresowanie kotem. Kot spal, a dziecko mu przeszkadzalo, zwrocilam dwa razy uwage chlopczykowi i jej tez, ale ona sie smiala caly czas. Jak wyszlam do lazienki to nagle slysze wrzask, wracam a tu kuzynka stoi, dziecko placze, kot schowany i najezony pod stolem. Pytam co sie stalo, a ona, ze synek chcial bawic sie z kotkiem i zlapal go za ogonek:O na co kot go ugryzl. Powiedzialam dobrze kot zrobil i sie obrazila. Powiedziala, ze jak wiedzialam, ze zwierze jest niebezpieczne to powinnam je przeniesc do innego pokoju., Ja jej natomiast odparla, ze niebezpieczny to jej syn jest i jego nalezalo przeniesc:P Chyba stracilam kontakt z kuzynka na najblizszy czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heheh dobra jestes, a kuzynka nie ma jak widac poczucia humoru. Dobrze ze go kot ugryzł a nie pies- bedzie zył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupia p***a z tej kuzynki i tyle :O dobrze tak smarkaczowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idealnie. Kot załatwił sprawę :). Chłopczyk nauczy się że zwierzęta potrafią sie bronić , kuzynka nauczy się że nie wszyscy widzą w jej synku chodzący skarb niepodlegający karze a ty ....przekonałaś się że twoja kuzynka ma trochę pusto w głowie :). Najlepiej w całej sytuacji wyszłaś ty i kot, uwierz mi :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marne prowo kociej frustratki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha moja kuzynka ma dwa koty i ciocia ma jednego. Nie lubia dzieci ani zabaw i moj syn od pocztju byl nauczony ze ma koty zostawic w spokoju. Kuzynka troche niepowazna jak mowilas zeby kota zostawil w spokoju a ona sie smiala :) troche chamsko jej odpowiedzialas ze mogla dziecko do innego pokoju przniesc. Wystarczylo powiedziec ze przeciez mowilas i jemu i jej zeby kota nie ruszac. Ale przynajmniej na przyszosc moze sie nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I masz debila i debilęcie z głowy. Znakomicie się stało. Gorzej że kot się zdenerwował we własnym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie 5 kotow zyje z psem i 6 letnia corka. Najstarszy kot ma 4 lata. Co one nie przyzyly przy niej. Czasem sa jakies lekkie zadrapania, ale koty nauczone zycia z psem to juz nic im nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kot się wybronił i teraz ma święty spokój :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Led, masz do czynienia w swojej pracy z kotami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×