Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

piesek w kocyku i wózku spacerowym czyli jak starym pannom na łeb bije

Polecane posty

Gość gość
a ona to wygryza i lize?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy siersc sama wypada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nic z tym nie robi.. samo się zrobiło :O hmm... trzeba będzie chyba ją pomęczyć i się wybrać do tego weta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro sie nie interesuje, to jak je duzo miesa, moze miec za duzo bialka i to to. jezeli tez nie suplementujesz jedzenia to moze miec niedobor witamin. zmien diete, zakroplij ja jakims advocinem albo strongholdem i dodaj witaminy, tak ja bym probowala :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czytać ze zrozumieniem umiesz czy jesteś kolejną z typu "wszystko wiem na wszystkim się znam" ? :D Jedź do weta, ale alergia w 99% 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego daj stronghold lub advocin, wzmacnia film, eliminuje apzs :) dodatko daj witaminy i ogranicz miecho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ograniczyć mięcho drapieżnikom? :D no ja pierniczę, całkiem niezła sprawa. więcej soi i warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem wszystkiego, po prostu jestem weterynarzem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz mi się z kota zrobi sfinks :D ok. ograniczę jej mięcho i podam to o czym wspominasz, nie podawałam jej witamin nigdy. a ten stronghold lub advocin to skąd mogę wytrzasnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jesteś, a ja jestem lekarzem medycyny - sądowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dns - możesz wytrzasnąć z gabinetu weterynaryjnego, więc tak czy siak czeka Cię wizyta u weta :) ale masz Led :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama mam 35kg atopowego psa, ktory nie dosc, ze jest na royalu hypoalergenic, to jakiekolwiek dodatki typu watrobka, skrzydelko obskubane, ryba, pasztet powodują bardzo podobne zmiany u niej, wylzyje lapy, drapie fafle. za pare dni zapalenie uszu i koniec... tak to jest z tymi miesozernymi w 21 wieku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z tym mięsem, to akurat ja - laik - wiem, że za dużo białka jest niezdrowe dla kotów- wściekła pomarańczko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego najlepsza jest BARF 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt, w sklepie przy gabinecie to będzie :) niech obejrzy, moze zrobi zeskrobine, na pewno pooglada to z bliska i wyczai. ale mysle, ze to jedno z tych dwoch. a te lachony, ktore wszedzie widza spisek i klamstwo mnie juz strasznie irytuja. nie wiem, wlaczcie skype, otworzcie jakis portal, przyjedzcie do gabinetu do mnie, pokaze wam, ze mam niewyimaginowane dziecko, czysty dom, jestem tym zasranym weterynarzem, na dodatek nie waze 182kg. jak mozna zakladac, ze caly swiat klamie i udaje kogos kim nie jest?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dns - to jak chcesz poprawnie zbilansować dietę drapieżnika? co chcesz mu podawać? rozgotowaną marchewkę czy startego pora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brednia z tym białkiem. Kot jest wyłącznie mięsożercą. W naturze nie jada zboża, soi, ryżu, glutenu czy co tam jeszcze koncerny spożywcze pakują do kociego żarcia. Kot powinien jeść mięso (podroby itd) a nie węglowodany. Bo z tego potem są tylko choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajny barf, fajny, ale wyobrazasz sobie mopsa albo buldozka na tej diecie? :) ze alaskan albo arekin to bedze wcinal, az mu sie uszy beda trzesly to na pewno, ale tamte niby psy nie maja nawet jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Led już nie rób z siebie takiej podnieconej gwiazdki z kafe, bo nie masz czym się podniecać. po prostu zlewaj wszystkie negatywne opinie na swój temat będziesz zdrowiej spała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy kot w naturze leży na kanapie, jest sterylizowany i nie produkuje hormonów płciowych? miewa alergie i zaburzenia psychiczne, widzi ktos czy doskwiera mu stres i w zwiazku z tym lysieje? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies jest wszystkożerny, to różnica. A co do tematu - wal się autorko. Mnie bardziej śmieszą co po niektóre walnięte mamuśki. Będę sobie wozić/nosić ulubieńca w czym chcę, wywalać na niego tyle pieniędzy ile chcę i rozpieszczać tak jak mam na to ochotę. Opinie takich pipek o zakutym móżdżku mnie nie obchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu, hahhahaaaaaa śmiać mi się z was chce, z wami nie rozmawiam pomarańczki. Co was k***a obchodzi mój kot i jego problemy? Naprawdę aż tak wam się nudzi? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podniecona moze nie, ale poirytowana. ja nie znalam takiej czesci naszego spoleczenstwa! nikt w nic nie wierzy, kazdy kazdemu zle zyczy, a gdy ktos zabiera glos to nie ma racji i klamie. to jakas paranoja jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barf barf barf
a to już ludzki czynnik, a nie koci, co nie zmienia faktu, że kocham swoje kocie zwłoki wylegujące się na kanapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może przeprosić za jakiś "off topik", albo coś? :o czy mama nie nauczyła, że wtrącać swoje pogaduchy w czyjąś rozmowę to niekulturalna sprawa, jełopice? :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LedZeplin i to co to zmienia? Kot ma metabolizm NIE PRZYSTOSOWANY DO TRAWIENIA WĘGLOWODANÓW. A jeśli sądzisz inaczej, masz mózg wyprawy przez reklamę. Raz chociaz przeczytaj etykietę na pierwszym z brzegu supermarketowym żarciu - 20% białka. To jak sądzisz, te 80% to jest co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no Led- jest jeszcze kwestia stresu- ta kotka niestety trochę przeżyła pojawienie się nowego członka rodziny :) wcześniej to ona była numerem 1, a teraz niestety siłą rzeczy mniej czasu mogę jej poświęcić. Druga kotka jest trochę głupiutka, jej nic nie przeszkadza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barf barf barf
pewnie zboża i chemikalia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LedZeplin i to co to zmienia? Kot ma metabolizm NIE PRZYSTOSOWANY DO TRAWIENIA WĘGLOWODANÓW. A jeśli sądzisz inaczej, masz mózg wyprawy przez reklamę. Raz chociaz przeczytaj etykietę na pierwszym z brzegu supermarketowym żarciu - 20% białka. To jak sądzisz, te 80% to jest co? ; Led jest weterynarzem, ona wie lepiej hahahahaha :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a za co ja mam przepraszać? za to, że się wbiłam w jakiś durny temat o psach w wózkach dziecięcych? :O bez przesady, temat prosto z d u p y - to przynajmniej czymś mądrzejszym go zapełnię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×