Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdzie zamieszkać

Polecane posty

Gość gość

Dwie opcje: Na wsi do najbliższego miasta 5 km w duzym domu podwórko budynki gospodarcze ale nie wyremontowany dom,sami we 4-my z dwójka dzieci..nic tu nie zrobimy bo to nie nasze tylko wujka który nie wiadomo czy kiedys tu wróc****szedł mieszkać 200km stąd ożenił się i z tego co widzę nie zamierza wracac ale kto wie?.Koszt to opał,1200zł podatku rocznie,opłaty i jakies małe remonty aby jako tako mieszkać. Druga opcja przedmiescia Zielonej Gory,dom stary duzy do remontu, ogrod budynki gosp. Wiec podobnie jak wyżej.Dom zamieszkały w 1/4 przez rodzicow i dorosłego brata mojego partnera.Reszta jest do naszej dyspozycji.za kawalera moj facet nawet zaczął go sobie remontowac.później poznał mnie i wprowadził się do mnie 75 km od niego.Rodzice chcą nam po ślubie zapisać cały dom ale boję się trochę mieszkać w jednym budynku z tesciami którzy być może lada dzień będą wymagać opieki,i reszty życia pod jednym dachem z bratem partnera który jest krzykliwy wscibski prymitywny i pije wiecznie z kolezkami.Jak jade tam na 2 dni mam dosyć.Nie wiem co wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesciowa by chciała abyśmy byli na miejscu ale boję się wtracania,nauczylam się samodzielnie żyć,szanuje swoją prywatność,nie chcę się uzerac z bracisszkiem narzeczonego,tutaj na wsi mam narazie spokoj ale wkurza mnie pomalu wsxystko te stare okna wysokie krzywe sufity paskudne sciany brak ładnych podłóg drzwi.stara wanna..inwestujemy tylko w rzeczy które możemy zabrać meble sprzęt,auta itp.trochę tu zrobiliśmy tanie panele,odmalowalam drzwi,wanne,prąd zrobilismy sami,bojler,trochę ocieplone sciany,rozebrane piece kaflowe,,wystrój czyli meble firany też robią swoje ale to nie to co bym chciała.Kominek,piękne oswietlenie,parapety,piękna lazienka,moj facet jest budowlańcem pracuje w niemczech wraca na weekendy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec wiem że moglibyśmy mieć tak jak nam się wymarzy w domu,przytulnie pięknie i porządnie.tylko ciężko tak podjąć decyzję..ach jak ciężko.a mozetylk o mi tak się wydaje?jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej weż na kredycik małe mieszlanie i auto, wyrwij się z tego bajora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojjj ja ci radzę jak najdalej od rodziców. Nie ważne Twoich czy narzeczonego. Jak mieszkasz z kimś prędzej czy później będą problemy i nie ważne, że macie oddzielne wejścia itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie nie mieszkać z teściami czy szwagrami !!! ja uciekłam po 3 latach pomimo tego, że na początku była bajka. Poczytaj trochę postów na ten temat i będziesz wiedziała, że to najgorszy błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymaj sie z daleka od tesciow i swojej rodziny bo na poczatku jest pieknie, a pozniej pieklo!!!!! ja mieszkam z moim ojcem i chlopakiem pod jednym dachem. jedna wielka katastrofa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×