Panowie POMOCY

Postanowiłam kupić facetowi na gwiazdkę elektryczną maszynkę do golenia. Kiedyś coś wspominał że by chciał, innym razem coś dopowiedział, że chciałby żeby miała możliwość ustawiania długości. Czyli pewnie żeby od razu miał 2-3mm zarost, w jakim mu najlepiej. No i tu napotkałam wielki problem. Przeszukując internet za odpowiednim modelem, byłam na różnych forach i tam każdy mówi inaczej. Jedni polecają zwykłą strzyżarkę taką jak do włosów, inni trymer, jeszcze inni maszynkę z trymerem. Ja naprawdę się na tym nie znam i nie wiem która opcja byłaby najlepsza. Kiedy myślę o zwykłej strzyżarce która nie ma nasadki (nasadek używa się chyba przy dłuższym zaroście?) to od razu widzę całą zakrwawioną twarz od zacięć - czy moje obawy mają jakiekolwiek podstawy? Co do trymerów, czy one są odpowiednie do stylizowania na taki 2-dniowy zarost, czy bardziej spełniają się przy dłuższej brodzie? Jaka firma najlepsza? Na jakie parametry zwracać uwagę? Czy macie jakiś model który jest sprawdzony mimo że nie kosztował 500zł? Jak widzicie mam same wątpliwości i miliony pytań. Wpadła mi w oko maszynka cruZer6 face, ale z racji że jestem kobietą pewnie to była zasługa ładnych zdjęć i przekonującego opisu :D Może wcale to nie musi być jakaś MEGA firma żeby maszynka była naprawdę dobra? Dodam że kolejnym utrudnieniem jest to, że chciałabym na nią wydać tak do 200zł.. Proszę, pomóżcie! Zostało mi mało czasu :(

moim zdaniem tutaj się raczej sprawdzi bardziej uniwersalny sprzęt... philips ma spory wybór takich, ale myślę że najbardziej pasuje styleshaver - bo łączy i zalety trymera (regulacja długośc**przycinania) i golarki. także przyda się i do golenia i do stylizowania kilkudniowego zarostu :) ja korzystam głównie z tej drugiej opcji i sprawdza się bdb. w obsłudze też jest wygodny - dobrze leży w dłoni, czas działania ma więcej niż wystarczający - to chyba z najważniejszych rzeczy tyle