Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wigilia w pracy

Polecane posty

Gość gość

mój ukochany jest na wigilii w pracy a ja sama w domu... ileż można chlać!? zanudzę się zaraz... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość David Duchovny
swietnie wigilia w pracy to kolejna amerykanska nowalyjka dla chomykuf korporayjnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wigilia w pracy- kupa na stole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prędko chyba nie wróci. nie lubię jak wychodzi gdzieś, ale co poradzić..... muszę zagryźć zęby i czekać cierpliwie aż łaskawie wróci.... kto wpadł na tak łupi pomysł żeby robić takie wigilie!?!?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż już miał w innym mieście z noclegiem ale ja tak nie przeżywałam jak ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z noclegiem!? nie pozwoliłabym za nic! ja za bardzo chyba przywiązana jestem do niego :P a przede mną jeszcze 3dni jak pojedzie do rodziny na swieta. chyba wszystkie pazury obgryze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest na wigilii tylko na imprezie przedświątecznej. Wigilia może być tylko w dniu poprzedzającym jakieś święto kościelne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz mu ufać :) niestety mój mąż ma siedzibę firmy w innym mieście jak zresztą większość pracowników. Pokoje były 2-3 osobowe w hotelu. Ile jesteście po slubie? Ja swojego męża znam, kilka razy podczas tej wigilii do mnie dzwonił,nie upija się za mocno wiec się nie martwię, ze coś nawywija ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zwał, tak zwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dopiero jesteśmy ze sobą, ale mieszkamy razem.. on za to może chlać do upadłego. ciągnie go oj ciągnie do chlania :/ zdrady się nie boję no ale czuję wewnętrzny niepokój jak go nie ma i chleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się popije z kolegami w wróci:) Też tak kiedyś szalałam jak ty ale już mi przeszło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało tego-nie zasnę jak go nie ma i się męczę i czekam... :( mam nadzieję, że nie będę zmuszona wyganiać go na kanapę spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslalam ze tylko ja jestem taka glupia. to mam andzieje ze mi przejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha ja też swojego wyganiałm a on na czworaka do mnie przychodził i błagał, żebym go do łozka wpuściła :)) Na pewno c**przejdzie, a jemu przejdzie duże picie:) Ja jestem po ślubie 2 lata i mi przeszło, tobie też przejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahha, skąd ja to znam :) martwię się, że mu nie przejdzie bo jednak geny robią swoje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to w takim razie lepiej się zastanów, żebyś sobie życia nie zmarnowała! Ja zawsze rozpoznawałam, który chłopak ma ciągotki zbytnie do alkoholu i z takim nie planowałam przyszłości. Mój ojciec jest alkoholikiem i takiego z tendencją do alkoholu wyczuje na kilometr. Jeżeli ty masz już jakieś obawy to niestety jest coś na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego tatuś to ostatni pijak na wsi! a jego rodzeństwo calutkie tylko alkohol i nic więcej, ehhh... niby się stara, pokazuje że może nie pić ale i tak się denerwuję ...na razie próbujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzeństwo jego ojca. mój to jedynaczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to kiepski miał przykład w życiu. Ja też się spotykałam z chłopakiem z takiej rodziny i widać było po nim, że nie rokuje dobrze, codziennie wyjście i codziennie piwko. A z drugiej strony był najbardziej pracowity i zaradny z całej rodziny, Miał też dobry charakter ale mimo wszystko ja nie chciałam ryzykować, nie wiem jak jest z nim teraz, nie dochodzą mnie żadne słuchy, że pije, ma dziewczyne. Musisz swojego obserwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwróć uwagę tez jak pije, bo jeżeli upija się do nieprzytomności to niestety zły znak. Wtedy na pewno ma problem z alkoholem. Taka sytuacja normalnemu człowiekowi może się zdarzyć raz, jak jest częściej to nie wróży to nic dobrego. Idę spać, trzymaj się będzie dobrze, pewnie zaraz wróci do domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrócił. ale chyba ledwo bo słyszałam już na klatce od dłuższej chwili głośne odgłosy. normalnie go chyba uduszę! niebiosa trzymajcie mnie! zaj***e! nie mogę! płakac mi się chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za rozmowę i wsparcie! muszę go chyba wywalić z mieszkania bo tak się na dłuższą metę nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha ha zaczelo sie od "tesknie za misiem" a po kilkunastu ostach " wywale go na zbity pysk"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nastepna idiotka co z alkoholikiem zycie sobie chce budowac :O Potem dzidzius, fiut zacznie ja prac po pysku a ona zebrac na necie bo nie ma nic do jedzenia dla dziecka, nie pracowala a maz sie "zmienil" :D Poniewaz to kretynka wiec zycze jej jak najgorzej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaamajka
ale z czym masz problem? Ja też sama wychodzę z koleżankami, mąz z kolegami na mecz czy na piwo. Kazdy ma swoje życie. Nikt nikogo na smyczy nie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×