wzięłam 8 tabletek na przeczyszczenie i teraz

... I do teraz mam biegunkę :/. Nie pytajcie, czemu wzięłam aż tyle. To był lek o nazwie na d, dokładnej nie pamiętam, bo już go zdążyłam wywalić do kosza. Nigdy więcej! W każdym razie od 23 mam biegunkę, z przerwami -pół, -godzinnymi, najpierw brzuch bardzo bolał przy wypróżnianiu, był bardzo wzdęty, teraz wypróżniam właściwie samą wodę (nic nie jem, tylko piję - słaby napar rumianku i wodę niegaz), brzuch już nie boli przy wypróżnianiu ale jest to męczące... czuję się osłabiona. Ile to jeszcze potrwa? Wzięłam 2 tabletki Enterolu, ale generalnie boję się brać więcej. I do wszystkich dziewczyn, ktore chciałyby nadużywać takich tabletek - nie warto! Ja się bardzo boję, że rozpierniczyłam sobie jelita i gdybym mogła cofnąć czas, wzięłabym max 1 tabletkę. A ten ból przy oddawaniu stolca :/. Ale głupi mądry po szkodzie.

chyba nic nie poradzisz, trzeba przeczekac

Nie pocieszaj się. Głupi zawsze głupim zostanie. Ja biorę olej rycynowy albo sól gorzką - ale mnie nic nie pomaga, nie wypróżniam się prawie wcale:(

Mam 16 lat, więc może jeszcze zmądrzeję :D

Odchudzac sie chcialo czy to jakis gimbazowy dowc**** pozbywaniu sie ciazy? sory musialam zapytac.

Ani to ani to. Po prostu nie mam już siły, mam problemy w szkole i pomyślałam sobie, że "przedłużę" sobie wolne.

jezu, kto normalny myśli, żeby pozbywać się ciąży w taki sposób? :OOO no i odchudzać.. trochę znajomości fizjologii organizmu starczy, przecież w ten sposób pozbywa się wody, nie tłuszczu. Jakieś rady, co z tym zrobić? Czekać po prostu? :/ jeść coś?

Aaa widzisz czyli jednak wiekowo zgadłam. Słuchaj kochana, nie przedłużaj sobie na siłę wolnego, problemy w szkole Cię nie ominą, jedynie się przeciągną. Teraz wystawianie ocen, rozumiem. Ale Twoja nieobecność nie uchroni Cię przed odpowiedzialnością. A jeśli trzeba obić komuś pysk to daj znać skąd jesteś i jaki jest problem a my postaramy się jakoś temu zaradzić. Będzie prościej. Szkoda Twojego organizmu.

.

Jakąs suchą bułkę zjedz chociaż. Masz w domu czarny węgiel? Albo gorzką czekoladę? Popij coś żebyś się nie odwodniła. Smecta itp.

19.12.13 Ja o tym wiem. Mam problemy z ludźmi, ze sobą, ale umówiłam się już do psychologa w przyszłym tygodniu. Bo nic mi nie da nieobecność.. problem dalej pozostanie.

" A jeśli trzeba obić komuś pysk to daj znać skąd jesteś i jaki jest problem a my postaramy się jakoś temu zaradzić. Będzie prościej." ----- cudne :D:D:D:

Zjadłam trochę wafli ryżowych (chleba nie jadam na co dzień, więc teraz też wolę nie). Gastrolit mój tato mi przyniesie z apteki za pół godziny.

No to podjedz coś koniecznie. No, a co :). Uważam, że jeżeli ma dziewczyna problemy, a tu na pewno zajrzała niejedna osoba w wieku ok. 30 to można Jej jakoś pomóc, a nie biedna się bedzie męczyć przez jakichś debili lub jakieś pseudo koleżanki. Ja pamiętam jakie życie w szkole czasem było ciężkie. Mam też 17 letnią siostrę i jeśli zachodziła potrzeba, zawsze reagowałam. :)

No niestety takie życie. Dam sobie radę jakoś, mój brat mi zaproponował, że opłaci mi psychoterapeutę, ja nie chciałam go naciągać, ale teraz wiem, że jeśli ktoś C**proponuje pomoc, to trzeba ją przyjąć, a kiedyś może ja się odwdzięczę?

zjedz cos małego i dużo pij bo wyladujesz w szpitalu

nie chcę wylądować w szpitalu :/ mam nadzieję, że do tego nie dojdzie..

Miałam ostatnio myślówę na temat okrucieństwa dzieci w szkole. Niestety, te dręczone są na tym samym poziomie i nie potrafią zareagować tak, jak powinny. Smutne:(

A swoją drogą, macie jakieś sposoby na regularne wypróżnienia? Nie działają na mnie środki przeczyszczające, woda na czzo, jabłko na czczo... nic po prostu:(

19.12.13 ja nie jestem dręczona, raczej ignorowana, nie dogaduję się z rówieśnikami. Ale wina tkwi w sporej mierze we mnie. Ale byłam przez pewien czas wyśmiewana w podstawówce i próbowałam ich zgasić tym, że np. śmiałam się razem z nimi (taki sposób poradziła mi mama) Myślałam, że trochę ich to zgasi, ale nie. Więc starałam się ich ignorować. Jednak nie zgadzam się, że oprawcy i ofiara są "na tym samym poziomie".

19.12.13 moim zdaniem - jedz regularnie błonnik, dostarczaj go sobie w pożywieniu, nie jadaj czekolad etc - rzeczy generalnie "zatykających". Chyba zmiana diety to najprostszy i najlepszy sposób, tylko będziesz musiała trochę poczekać.

"są na tym samym poziomie" - miałam na myśli, że są dziećmi, nie są tak elokwentne jak dorośli, itp.

no ale dziecko w podstawówce nie zawsze wie co robić, jeśli jest atakiem kpin..

lepiej ciut, już nie tak często biegam do toalety..

pij dużo bo się odwodnisz. No i zjedz coś lekkiego

Wypiłam gastrolit, zjadłam wafle ryżowe i po 10 min poleciałam na kibelek. Pocę się cała...

:

tylko nie nadymaj się zbyt mocno żeby ci czasem mózgu nie ubyło choć pewnie nie wiele zostało ale jak ty robisz takie numery to chyba nie ma czego żałować?

żadne ryżowe wafle szybko ugotuj ryżu soli do smaku i pojadaj do skutku pić rumianek lub niesłodzoną herbatę!

19.12.13 i po co takie komentarze? Ty nigdy nie robiłeś niczego durnego w młodości? Już samo palenie papierosów jest totalnym idiotyzmem, więc :)