Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie wierze w boga tylko zastanawia mnie fakt dlaczego ludzie od

Polecane posty

Gość gość

zarania dziejow wierza w niego ? czyzby bog to byl wysoce zawansowany mechanizm obronny psychiki? (prosze o niepisanie w temacieosob ktore nie wiedza co sie kryje pod pojeciem mechanizmu obronnrgo psychiki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos w tym musi byc skoro od zarania dziejow w niego wierza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to widzem
Dla jednych Bóg jest nadzieją, dla innych siłą do działania. Jeszcze innym daje poczucie bezpieczeństwa. Z jakiegoś powodu ludzie od zarania świata szukaja go i wierzą w niego - gdyby Bóg nie był im potrzebny, to by w ich głowach nie istniał. Ale potrzeba jest i miliony widzą ujście dla tej potrzeby. I znajdują, bo Bóg istnieje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie zawsze w tego samego i nie zawsze w jednego na przestrzeni lat zmienialo sie to wielokrotnie wiec powatpiewam ze ktorys z nich jest prawidzwy jednak skad w ludziach pojecie boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PraweaTywea
A w co wierzyć? W Kase? W Seks? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np w ewolucje ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się zastanawiam, co robią w krytycznych sytuacjach ludzie, którzy NAPRAWDĘ są niewierzący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co powiesz na te wszystkie cuda i objawienia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiadacie nie na temat :O moim zdaniem bog moze byc mechanizmem obronnym potwierdzacie moje przepuszczenia czy negujecie? i dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PraweaTywea
No tak - brak argmuentow wiec odopowiadamy nie na temat :) Dziekuje, do widzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to jest tylko i wyłącznie Twoje zdanie... A dlaczego Ty nie odpowiadasz na pytania? Nie masz argumentów tylko jedno i to samo Twoje zdanie, możesz myśleć co sobie tam chcesz. Cześć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest tyle wiar że już nie wiadomo w którą wierzyc :( mi kiedys ktos powiedział, że wiara w Boga jest po to żeby człowiek nie umierał w beznadzieji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiekszosc ludzi nie wierzy a ma nadzieje zgodnie z przeprowadzanymi ostatnio badaniami. Respondentami byli zagorzali katolicy, ktorzy przyznali racj***adaczom. Wczesniej nie potrafili zdefiniowac stosunku do boga i religii nazywajac to wiara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" a co powiesz na te wszystkie cuda i objawienia ? " wszysytko moglo zostac bradzo ladnie sfingowane... tak jak np magicy tez dokonuja "cudów" jednak nie robia tego w imie zadnego boga.. ale znalzla sie czesc ludzi.. ktora mogla znac sie na biologi,chemi fizyce nieco bardziej i dokonywac "cudów" po za tym nawet w medycynie istnieje cos takiego jak placebo.. to raczej nie odkryte dzialanie ludzkiego mozgu..niz cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie nie odpowiedzieliscie na pytanie zadane w temacie a potem do mnie sie rzucacie ze ja nie odpowiadam na wasze :O wiem ze moje zdanie jest moim zdaniem pytam o wasze:O chyba taka jest kultura odpowiedzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, pod warunkiem, że się samemu tego nie doświadczyło. Ja doświadczyłam cudów na sobie samej, a to byłoby, przyznasz, trudno sfingować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co to byly za cuda w wymiarze zdrowotnym? czy zwiazane z innymi ludzmi? jestes przekonana ze to byl cud?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z tego masz że nie wierzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam że wielu ludzi deklaruje wiarę i zupełnie nie ma pojęcia na czym to tak naprawdę polega jaką ma lub może mieć wartość dla naszego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego od razu mechanizm obronny? Po prostu osoby wierzące (np: ja) wierzą w jego istnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic z tego nie mam ze nie wierze.. no ale czy powinnam wierzyc tylko dlatego zeby cos z tego miec czy wierzyc dlatego ze naprawde wierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierze,bo tak czuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dlaczego od razu mechanizm obronny? Po prostu osoby wierzące (np: ja) wierzą w jego istnienie." ale cos sprawia ze w niego wierzysz ..co to jest? i dlaczego tak jest? może lęk przed smiercia? moze szukasz wyjasnienia niesprawiedliwosco panujacych na tym swiecie? moze te myśli sa dla Ciebie tak bolesne? ze Twoja psychika chce wierzyc w Boga ktory to wszystko tlumaczy.. na tym polegaja mechanizmy obronne... dlatego ciezko tak naprawde rozmawiac z ludzmi ktorzy sa poddani ich dzialaniom boo. wyobrazmy sobie taka sytuacje np osoba ktorej mozg zastosowal mechanizm wyparcia... nie bedzie pamietac bolesnego dla niego doswiadczenia.. np g****u wiec kiedy padnie pytanie o g*****.ona np odpowie ze nie byla zgwalcona...klamie innych i przed soba sama... wiec adekwatnie wszyscy wierzacy moga mowic ze wierza bo wierza w boga a tak naprawde jest to ich ukryty lek przed tym ze umra..a ze wiara daje im nadzieje ze po smierci wszystkie krzywdy zostana im zrekompensowane..itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierzę ale wydaje mi się że gdybym z jakiejś przyczyny zmienił zdanie nigdy i z nikim bym się tym nie podzielił aby nie powiększać grona wątpiących nie przykładać do tego ręki wiara ludzi i bez moich wątpliwości i tak jest mocno nadwyrężona .Ludzie z reguły pogubieni w życiu tracą wiarę lub nie poświęcają czasu aby poznać jej mechanizmy.Fali radiowych też nie widać a trzeba przyjąć że są i pełnią określoną rolę.Sięgamy po wiarę w Stwórce pewnie niewierzący nie mogą się pogodzić z ogromem tajemnic jakie niesie wiara.Jest mnóstwo przykładów gdzie ziemianom trudno uwierzyć często w dużo prostsze zjawiska które można udowodnić jak w takim przypadku może trafić do nich przekonanie że Bóg istnieje z całą pewnością.to nie możliwe ja w to nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak ale fale radiowe sa jednak "mierzalne " niewykluczam za jakis bog istnieje ..ale w jakiej formie... tego niewiem.. ale wiare chrzescijanska raczej wkladam miedzy bajki.. nie obrazajac samych wierzacych....bo kazdy moze wierzyc w co mu sie podoba chodzi mi raczej o sucha dyskusje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wierzę ale wydaje mi się że gdybym z jakiejś przyczyny zmienił zdanie nigdy i z nikim bym się tym nie podzielił aby nie powiększać grona wątpiących nie przykładać do tego ręki wiara ludzi i bez moich wątpliwości i tak jest mocno nadwyrężona .Ludzie z reguły pogubieni w życiu tracą wiarę lub nie poświęcają czasu aby poznać jej mechanizmy." dlaczego z nikim bys sie nie podzielił? zeby nie odbierac innym nadzieii? czyli prawda nie jest wazniejsza wartoscia? od nadzieii? w sumie po czesci sie z tym zgadzam.. sama zaluje ze doszlam do takich przekonan bo zycie w niewiedzy bylo jednak latwiejsze ale juz tego nie cofne.. stalo sie..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×