które z was podejrzewały że są w ciąży przed terminem okresu

i czy podejrzenia się sprawdziły?

kilkanaście razy podejrzewałam :D Ale jak faktycznie zaszłam w ciążę, to nawet przez mysl mi nie przeszło, że tym razem sie udało :)

Tak . sprawdziły się . oznaki były " obrzęknięte piersi. zawroty głowy i ulubione potrawy przestały smakowac

Haha ja tak samo, jak okazało się że jestem w ciąży to wcześniej przez myśl by mi to nie przeszło.A wtedy jak "podejrzewałam" to nic nie było

Bolało mnie podbrzusze, a okresu nie dostawałam, byłam rozbita i osłabiona. 2 razy byłam w ciąży i 2 razy wiedziałam, że w niej jestem przed wykonaniem testu.

pisałam o tym dzisiaj już ;) tak, ja miałam zmieniony kolor brodawek, baaardzo ściemniały. potem przyszło krwawienie w terminie oczekiwanej @ ale to była zmyłka. ;) podejrzewałam ciążę przezd miesiączką już.

a ja czułam i 2 razy trafiłam :) za 2 razem robiłam test tydzień przed spodziewaną miesiączką bo czułam się fatalnie, po prostu strasznie. wszedł negatywny, po czym po 10 dniach już były 2 kreski :)

ja tak miałam przy każdych staraniach - i kiedyś w końcu okazało się że dobrze czuję ale to było za 4tym razem - polecam robić test gdzieś 2 dni przed @ - tylko koniecznie z pierwszego porannego moczu bez picia i sikania w nocy - przy ciąży blada kreska powinna wyjść

ja:D ale tylko wtedy kiedy faktycznie bylam w ciazy okres czesto mi sie spoźnia i od x lat nie podejrzewam ciazy:D

Ja czulam sie swietnie do urodzin znajomego na ktorych po wypiciu piwa strasznie zle sie poczulam co bylo dziwne, a to bylo 4 dni przed miesiaczka. W nocy wracajac z mezem kupilam test i wyszly piekne wyrazne dwie kreski :)

5dni przed terminem zrobiłam juz test i wyszedl pozytywny

Czułam, że jestem w ciąży jeszcze przed terminem kolejnej miesiączki :) Byłam okropnie śpiąca, do tego pierwszy raz w życiu przydarzyło mi się usnąć na nocnej zmianie w pracy :D Byłam swojego odmiennego stanu tak pewna, że kupując test nie myślałam o tym jaki będzie wynik, ale o tym, że ten test będzie fajną pamiątką :)

A i mąż też wyczuł, że jestem jakaś nieswoja.. Test zrobiłam wcześnie rano, a później obudziłam go, żeby pokazać dwie kreseczki na teście :) Pobudka natychmiastowa :D ach i jaka radość :)

ja tez mialam tak, ze zanim zaszlam, to kilka razy bylam pewna, ze jestem w ciazy, a jak naprawde bylam, to dopiero tydzien po terminie planowanej miesiaczki zrobilam test, bo akurat wtedy bylam pewna, ze to niemozliwe w danym cyklu :D