Mój kolega ze szkoły traktuje brzydsze dziewczyny jak ktoś gorszego gatunku

Wiem, że to dziecinne i wiem, że jsteśmy młodzi. Ale nie mieści mi się to w głowie serio. Dla ładnych i zadbanych dziewczyn jest milutki ale dla tych nieco brzydszych jest okropnym chamem. Wyszło tak, że akurat w jego mniemaniu jestem ładna i dla mnie zawsze był niezwykle uprzejmy. Dzisiaj mu zwróciłam uwagę na to jak traktuje taką zwykłą, spokojną, trzymającą się na uboczu dziewczynę a on się obruszył, że staję w jej obronie. Straszne.

A ty? Jak traktujesz przystojnych kolegów, którzy ci się podobają, a jak tych którzy wydają ci się nieatrakcyjni, albo wręcz odrażający? :D Tak przy okazji, ile masz lat dziecino?

wy się wszyscy lepiej skupcie na nauce, bo ciężko się domyślić o co chodzi w tej waszej pisaninie bez ładu i składu. rozkminki młodzieży, ja p*****le

18:)

To jak na swój wiek jesteś strasznie niedojrzała. :o

E, to cham nie mężczyzna. Weźcie i przestańcie zwracać na takiego uwagę. Potraktujcie go tak samo. Umów się z tymi "ładniejszymi" i polejcie dupka zimną wodą. Należy się ciulikowi, bo to ciulik jest nic więcej.

Typowy samiec. Ziewam.