Świadome zajście w ciążę i jej usunięcie

Wiem jak to brzmi ale nie oceniajcie mnie. Jestem chora, leki mi nie pomagają, każda miesiączka i czas przed nią to niewyobrażalny ból. Moja endokrynolog powiedziała że tylko ciąża może mi pomóc, bo przestawi się cała moja gospodarka hormonalna. Nie mieszkam w Polsce, tu gdzie żyję, można usuwać bardzo późne ciążę i nikogo to nie szokuje, takie praktyki też są stosowane. Dziecka na pewno nie chciałabym teraz mieć, więc najlepszym rozwiązaniem będzie aborcja. Nawet mnie nie przekonujcie do zmiany decyzji, bo to już mam postanowione, chciałam tylko zapytać czy są tu jakieś dziewczyny którym ciąża pomogła wyjść z choroby?

wątpię, że ktoś Cię tu pochwali za to co wypisujesz, mam nadzieję, że to tylko marna prowokacja. Szkoda, że Ciebie ktoś nie zabił żeby się lepiej poczuć.

ja bym się na to zdecydowała. ciąża faktycznie zmienia nasz organizm

Wolisz mieć rozstepy niż bolace miesiaczki?

to kiedy niby chciałabyś te ciąże usunąć???

ja też miałam bolesne miesiączki przed ciążą, teraz sa jeszcze bardziej bolesne niż były, więc tego swojego lekarza walnij w glowę :o

Ja miałam niedoczynność tarczycy, a teraz jestem w 7 miesiącu i biorę coraz mniejsze dawki euthyroxu, a brałam dawkę 125 i raz w tygodniu 150 teraz biorę tylko 75, bo TSH się normuje z miesiąca na miesiąc... co jest dla mnie bardzo dziwne. No i zniknęły cysty z jajników. Przy policystycznych jajnikach miałam też włosy... no nazwijmy to mocno przerzedzone :P łyse place spod spodu :P a teraz mam burzę loków jak w dzieciństwie - no ale to już taki estetyczny dodatek. Nie wiem jak będzie po porodzie, ale na razie jest suuuuper! Usuwania późnej ciąży nawet nie komentuję....

Ja rozumiem wpadłam nie chce mieć dziecka - usuwam. No powiedzmy, ze ok rozumiem. Ale to co ty chcesz zrobic to czyste k******o i wybacz ale życzę Ci wszystkiego najgorszego. ps. Jak za chwilę ktoś mnie wyzwie od głupich katoli to uprzjmie informuję,. że jestem ateistką i wali mnie to.

A i jeszcze oprcz problemów zdrowotnych życzę ci żebyś kiedyś bardzo zapragneła dziecka ale nie mogła zajść w ciążę. To tak na marginesie. Nie wesołych swiąt.

mialam podejrzenie endometriozy, lekarz w prost powiedział mi ze sa dwa wyjscia, albo leczenie farmakologiczne albo proba zajcia w ciaze. Obecnie jestem w 7 tyg., i zaszłam nie dlatego aby sie wyleczyc ale dlatego, ze w chcialam je miec a przy tej chorobie i jej postepach z czasem jest coraz trudniej a niekiedy i niemozliwe zajscie w ciaze.

wow że też tacy popaprańcy jak ty autorko chodzą po świeci - rób co uważasz - twoje życie - widać że jesteś mega egoistką jeśli dla ciebie liczysz się tylko ty to ok - życze ci żeby cie już nie bolało a całe życie była sama

Nie możesz po prostu oddać dziecka po porodzie? skoro i tak go nie chcesz? Co sumienie Cię będzie dręczyć? a jak np, po 25 tygodniu zamordujesz, no bo ZAMORDUJESZ dziecko to sumienie będzie uspokojone? buahahaha.... szkoda, że Ciebie mama nie usunęła. Poza tym nie masz żadnej gwarancji, że niedonoszona ciąża Ci jakoś pomoże - wręcz przeciwnie! taka wyrwana w połowie dopiero może Ci rozwalić hormony.

Są kobiety, które ryzykują swoje życie, by urodzić dziecko. Są chore np. na raka, ale nie usuwają dziecka, nawet za cenę oddania za nie życia. A Ty chcesz potraktować dziecko jak lekarstwo na swoje dolegliwości?? I potem je wyrzucić na śmieci jak przeterminowany lek??? :-( Jakie to smutne :-(

Wiarygodny lekarz, nie ma co. Otóż przyjmij do wiadomości, że nie u każdej kobiety ciąża reguluje cokolwiek. Ja miałam przed ciążą miesiączki super, a teraz i dłuższe, i bardziej bolesne. Jak będziesz się z tym czuła, jak zajdziesz, usuniesz a sytuacja się nie poprawi albo i pogorszy? Znów zajdziesz i znów usuniesz? :o

eee no sorry ale ja bym swojego życia nie oddała żeby ratować dziecko. i co niby jestem egoistką? wolę sama żyć niż umierać żeby ciążę donosić, porażka. a co do autorki to niech se robi co chce, jej brzuch i jej sprawa

20.12.13 - ale ty miałaś normalne miesiączki i ciąża ci je rozregulowała. autorka ma problemy z miesiączką a ciąża może jej pomóc.

Może ale nie musi!

wiesz co autorko zastanów się czy dziecka bys nie chciala miec teraz czy w ogóle. I może lepiej usuń sobie macice, same plusy, miesiaczek nie bedzie żadnych w ciąże z przypadku nie zajdziesz..

Proponuję wyjazd do chin tak i w 9 miesiacu przeprowadzają aborcję, bo jak za wcześnie przerwiesz to mogą ci całkiem hormony nawalić. Wiec akurat chiny jak znalazł. O albo zrób tak: poród w domu i noworodkiem o scianę - w końcu to twoje dziecko i masz prawo zrobić z nim co chcesz. A tak na marginesie zdrowo p*****lnieta jesteś.

za komuny w NRD sportsmenkom zalecano zajscie w ciąze, zeby mialy lepsze wyniki, potem aborcja. Więc cos takiego sie praktykuje/owało. Bolesne miesiaczki faktycznie przechodza, ale wiem,ze po porodzie ( u mnie tak bylo) chyba w zwiazku z tzw tylozgieciem, po poronieniach niekoniecznie.

w sumie to tylko ciąża można spróbować jak nic innego nie pomaga

nie zabijaj tego "płodu" po urodzeniu. Lepiej go sprzedaj. Wiesz ile pedofile dadzą ci za taki "płód"??

Ja przed zajściem w ciąże miałam bolące miesiączki . Jak urodziłam fakt nie były tak bolące . Teraz minęły dwa lata od urodzenia mojego szkraba ale ostatnio dostałam takich bóli przy miesiączce że mąż musiał wziąć wolny dzień od pracy bo ja z łóżka nie mogłam wstać . Miałam skurcze jak bym miała zaraz rodzić .

Dwie ciąże, a okresy mega bolące, bardziej niż przed ciążą. Wiec totalna bzdura że ciąża leczy.

Dwie ciąże, i dopiero teraz wiec co to znaczy mieć okres. Totalna bzdura że po ciąży okres nie boli jak przed. Jest dużo bardziej bolesny, wczesniej nie wiedziałam że mam okres, teraz zdycham 6 dni.

mam podobny problem z tym ze bym byla zainteresowana termoablacja endometrium.niestety lekarz w PL odmowil, powiedzial ze nie bedzie odwalal zlej roboty bo mi sie cos odwidzi i kiedys bede chciala miec dziecko(mam 32 lata wiec przeciez juz po ptokach)moglabym isc gdzie indziej z tym ze najpierw trzeba wywolac menopauze na jakis czas, zabiec nie jest 100% skuteczny i raz na zawsze no i kosztuje, w PL 3000 pln za granica tyle samo ale w euro

no wlasnie, a moze ktos ma namiary na lekarza co przeprowadza termoablacje i nie chrzani ze "kiedys bede chciala miec dziecko" skoro wie dobrze ile mam lat litosc***przeciez to nie aborcja tylko zabieg poprawiajacy komfort zycia, nikogo sie nie zabija

Ciekawe co ta endokrynolog zalecilaby kobiecie, ktora nie moze miec dzieci... Moze poprostu na poczatek zasiegnij porady innego lekarza.

juz lepiej zebyś zmieniła plec i zapomiała o cyckach.

Na twoje bolesne mięsiaczki proponuję lepszy i SKUTECZNY sposób. Mi pomógł w 100%. Bóle miałam od wczesnej młodosci, miesiączki długie i obfite. A teraz nic, i wyeliminowałam przy tym ryzyko raka szyjki macicy, trzonu macicy i raka endometrium, ryzyko niechcianej ciąży.. USUŃ MACICĘ same korzyści. A zaraz potem mózg , bo też go nie używasz.