Propozycje na wegańskie święta

W tym roku święta u mnie - 15 osób na całe trzy dni świąt. Jesteśmy od dawna wegetarianami, od tego roku weganami i o ile nie mam problemu z wymyśleniem menu na Wigilię, tak problem rodzi się z następnymi dniami. Póki co wymyśliłam: Wigilia - barszcz, uszka z grzybami, kapusta z grzybami, pieczarki smażone, krokiety ziemniaczane z kapustą, dwie sałatki, ciasta I dzień świąt - wegańskie łazanki, duszone warzywa, fasola z sosem, zapiekane cukinie II dzień świąt - lazania warzywna, warzywa pieczone I dalej pomysłów nie mam. Dodam, że rodzina przyzwyczajona do dań mięsnych, ale u mnie z wiadomych względów odpada. Nie podam ani mięsa, ani ryby, ani jajek, bo kłóci się to z moim światopoglądem - wiadomo :) Jeddocześnie chciałabym, by było wykwintnie świąteczie i przede wszystkim smacznie. Jakieś pomysły?

pierogi z soczewicą

Pierogi też będą - zapomniałam o nich :) Ale nie z soczewicą, a z kaszą gryczaną i fasolą. Ale może z soczewicą zrobię na drugi dzień, dobry pomysł, dzięki :)

Współczuję gościom... Oni chociaż wiedzą, na co przychodzą?

ruskie byś zrobiła to chociaż coś jadalnego by było

Z ciekawości zapytam: jak planujesz zrobić ciasta bez jajek? ;)

jesli rodzina je miesne potrawy to dlaczego ne zrobisz menu pod nich mozesz nie jesc skoro masz swoje zasady

Jest mnóstwo sposobów na zastąpienie jajka w cieście, np. dodanie siemienia lnianego, mąki ziemniaczanej lub awokado. Polecam przepisy w internecie, roi się od tego :)

jest jajopodobny proszek

A jak sobie wyobrażasz, że kupie lub w ogóle dotknę mięsa?

A, to tego nie wiedziałam :) Dzięki za uświadomienie ;)

uwazam ze zapraszajac gosci powinnas jednak zaserwowac cos pod ich gust kulinarny a nie narzucac tylko swoje upodobania nie wszyscy musza jesc to co ty

bylam na weganskim weselu na 50 ludzi-dla mnie masakra,nawet napoje podawali inne bez jakiegos czynnika ze swinskiego miesa, wesele bylo opisane w gazecie jako jedyne w swoim rodzaju...

No ale nie zaserwuję, bo jak? Czy ty goszcząc Chińczyków podałabyś im np. gulasz z psa, bo lubią? Wątpię. Ja mięsa się brzydzę, nie dotknę, mam odruch wymiotny na sam widok i smród, dla mnie to po prostu kawałek martwego zwierzęcia, zwłoki.

to pomysl nad kucharka

A ty byś zatrudniła kucharkę do przygotowania gulaszu z psa dla Chińczyków? Ja nie. Nie zapłacę za zabite zwierzę.

Bo rodzina umrze jak nie zje mięsa przez dwa dni. Dobrze im to zrobi. A ciasta można robić i bez jajek i bez mleka.

To samo twierdzę :)

a co masz do jajek? myslisz ze z kazdego z nich wyklulby sie kurczak?:D

weganizm to nic innego jak dewiacja społeczna sama jesteś mięsem autorko więc się nie dotykaj aha - i wyrwij sobie kły (tzw. trójki) bo to atawizm przypominający że twoi przodkowie polowali i żarli mięso na SUROWO!

narzucanie twojej kuchni az 3 dni bedzie gafa z twojej strony rodzina czy tez znajomi ktorych zapraszasz moga szanowac twoj wybór ale nie koniecznie muszą miec ochote jesc to co ty jadasz na codzień nawet jesli sie postarsz i zrobisz róznorakie propozycje ja idac na impreze tez nie jem tych rzeczy do ktorych nie mam przekonania nawet jesli sa zrobione na rózne sposoby wiec twoi goscie moga byc rozczarowani czy naprawdę chcesz ich katowac 3 dni warzywami kapusta itp moze jest ktos kto c**przygotuje tradycyjne potrawy kuchni polskiej

Autorko zjedzą cię tu zaraz. Jak święta b3z mięsa. Masakra i nie do pojęcia przez nich. I chyba widać różnice między żywym a martwy mięsem.

No jestem mięsem, jak i inni ludzie, ale przecież nie jemy siebie nawzajem :) A jajka są pochodzenia zwierzęcego - masowa produkcja jajek to cierpienie kur, nie chcę do tego dokładać ręki. Poza tym uważam, że jedzenie produktów odzwierzęcych jest niezdrowe i nie chcę tego propagować. Odkąd jem wegańsko mam lepsze wyniki, to chyba o czymś świaczy. Poza tym kwestia mojej diety nie była tematem wątku, pytałam o konkretne propozycje. Po co wypowiadają się nic nie wnoszący krytykanci?

Ale nie ma mowy, by w moim domu, na moich talerzach pojawiło się mięso, po prostu nie.

cos ty sie uczepiła tego gulaszu z psa nikt ci nie kaze zabijac zwierzat kuchnia polska na rowniez inne propozycje nie tylko miecho

Sama nie jestem wegetarianką, ale może jakąś potrawę z tofu zaserwuj?

swiety boze, po tej kapuscie, fasoli, grzybach i soczewicy ci twoi goscie sie posraja rowno, bardzo im wspolczuje srajaco-pierdzacych swiat :o

bo to jest forum i nie zabronisz nikomu sie wypowiadac nie chodzi tu o krytyke twojej diety twoj wybor masz takie prawo ale nie musisz chyba narzucac swojego wyboru otaczajacym ciebie osobom

Tez sobie pomyslalam o tym wielkim pierdzie po tych warzywkach :D 15 osob......bedzie sie dzialo :D

a ja bym chciała spróbować takiego jedzenia :)