Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elennna

kto wesprze szukam mieszkania

Polecane posty

Gość elennna

Na terenie całego kraju :) Najlepiej, to jak najdalej od centrum Polski. Kto przygarnie pod dach 20-latkę? Niekarana, uczciwa, ciepła osóbka ;) Nie hałasuję, nie jestem typem bałaganiary. Wystarczy mi niewielki pokoik - z możliwością zamykania na klucz!! :) Nie, nie biorę tego na poważnie, choć..... nie no, sypcie propozycjami ;D zobaczmy ;) Propozycje niemoralne odsyłam z kwitkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pierw musiałabym znaleźć pracę ;) dlatego muszę przedtem na 100% mieć pewność w jakim mieście itp.aby się za nią rozejrzeć. Masz własne mieszkanie? blok? sama mieszkasz? ile masz lat? możne napisz na e-mail, ok?;) - hellohoney@o2.pl no kurde i dzięki za odp. ;) fora itp. bla bla..nie traktuje tego na poważnie, bo wiem, że więcej tu idiotów niż zwyczajnych ludzi, "normalnych", którzy serio coś czasami mogą doradzić, pomóc w jakikolwiek sposób. Dlatego większe u mnie zaskoczenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praca jest podstawą.. bez niej nie ruszam się z miejsca. Tzn. zapewniona posadka i wtedy mogę zmienić zamieszkanie, tzn. przeprowadzić się. Z czasem, gdy uzbieram trochę pieniążków, uda mi się może coś wynająć w innym miejscu..ale to po długim czasie ;) może potrzebowałabym roku ? a może 2, czy 3? wiadomo, poznałabym wielu ludzi, być może z kimś po prostu bym wynajęła, wtedy o wiele prościej. Jakbym miałam możliwość np. zamieszkania gdzieś w innym mieście u rodziny, tak bym zrobiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc2
Myślałam o Tobie po przeczytaniu tego twojego topiku.Majac 20 lat zbyt wiele nie osiągnęłaś w wykształceniu.Więc nie licz na to ze gdziekolwiek dostaniesz pracę.Ze średnim nawet nie ma roboty dla sprzatających a koszty utrzymania są więc jesli nie masz oszczędności bedzie krucho ci rozpocząc start życiowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie, ale od czegoś trzeba zacząć prawda? wiadomo, jak wygląda sytuacja z pracą w naszym kraju.. no ale myślę, że dla chcącego nic trudnego. W durnym sklepie na początek.. zawsze coś. Pół na czynsz, pół na życie .. no może ciut kasy na jakieś dodatki.. no trudno.. nie jest na początku tak pięknie, jakby się wydawało..zdaję sobie sprawę. Studia przełożyłam na - za rok. Nie wiem jak to będzie..czy pozwolić będę mogła sobie, czy może na drodze pieniądze staną.. nie wiem.. ale chcę próbować..kiedyś w końcu muszę. Myślę, że teraz jest ten czas.. Na co mam czekać? Mam siedzieć w domu, żyć na utrzymaniu mamy i co dalej? a w moim miasteczku nie wyobrażam sobie pracy, dlaczego? nie chcę tu osiąść, bo tu nie ma przyszłości.. Miasteczko się sypie. Zresztą, chcę się wyrwać. usamodzielnić. Niby mam jeszcze na to czas, ale dlaczego nie spróbować? Mam 19 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zastanawiałaś się szukać pracy za granicą? Dużo osób potrzebują w opiece osób starszych. Tam mogłabyś zamieszkać, wyżywić się i dostać 1000Euro. Dużo dziewczyn wyjechało i chwali sobie. Jak chcesz to Ci mogę podać adresy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe :) nie wiem, może i masz dobre intencje, czemuż miałabym zakładać z góry, że w taki sposób wrobiłeś już kilkanaście, kilkadziesiąt osób? przykre.. ale wiem co się na świecie dzieję, co ludzie wyprawiają. Znam życie od tej niehumanitarnej strony..nie z własnych doświadczeń i mam nadzieję, że nigdy nie spotka mnie nic podobnego. Nie widzę siebie w roli - niewolnika, czy przesiadującą w więzieniu, więc ... Wybacz, jeśli rzeczywiście "nie trafiłam", ale jednak wybieram ostrożność od czystej głupoty. Młody (w moim przypadku - młoda) nie znaczy - naiwny, nierozumny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jak chcesz znależć mieszkanie w ten sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie masz wiedzy za jakie pieniądze pracuja kobiety w sklepach.To mordercza praca za 800zł.Więc nie wystarczy Ci na czynsz i wyżywienie + dojazdy do pracy.I to ze chciałabys popracowac w sklepie nie znaczy ze ją tak łatwo dostać.Znam parę osób po studiach pracujacych na sklepie Reala,lumpeksie a nawet z doktoratem w butiku. No ale próbuj,może Ci się uda.Ja na Twoim miejscu to zaczęłabym naukę,bo odstawianie jej na boczny tor tylko przedłuża twoja egzystencję.Masz czas na samodzielność,zreszta co to za samodzielnosc kiedy nawet zarobione 800 zł nie pokryje kosztów utrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znam sklepu, marketu bla bla itp. w którym zarabiają mniej niż 1200 zł. ;) ale nie mówię, że kłamiesz..takie sumy też jak najbardziej się trafiają. W głupim małym markeciku zarabiają u mnie w miasteczku kobitki po 1500zl. a w większym mieście zazwyczaj są to wyższe stawki. Zresztą biorę pod uwagę również bar, tj.praca jako kelnerka cokolwiek..w sklepie odzieżowym. Mnóstwo osób studiujących dorabia sobie, bądź już idzie "na swoje" i jakoś sobie muszą radzić.. no radzą sobie. Ja odłożyłam studia, ponieważ wystąpiły pewne komplikacje - nieplanowane odnośnie pieniążków,a wiadomo, ze za takie studia się płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czego nie rozumiesz? może nie biorę tego tu na poważnie, prędzej spodziewałam się głupich,niepoważnych odp. stąd też z przymrużeniem oka patrzyłam na to.. ale o dziwo, są jeszcze normalni ludzie ;) Wiele jest np. osób, którzy sami mieszkają w wielkim domu, bądź tam z rodziną, ale tak czy siak, to mają wielkie mieszkanie bądź duży pokój wolny, który chętnie komuś wynajmą, aby sobie zarobić.. mój brat kilka kroków ode mnie mieszka i ma właśnie takową sytuacje. Na internecie jest sporo ofert mieszkań, ale czemu nie miałabym tu napisać? więc napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.12.13 Moze taka kwota1.500zł(brutto oczywiście) byłaby gdyby zatrudniali na cały etat a tu lipa,zatrudniaja na 1/2 czasem 3/4 . Ba,czasem w prywatnym sklepie sa niewypłacalni,daja na raty ale czynszu na raty nie da sie zapłacić,niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie w każdym sklepie tak jest. zresztą, co żeście się uczepili tych sklepów, marketów... to był przykład.. gdziekolwiek znaleźć można pracę za min.1200- 1500zł. nie wiem jak i gdzie szukaliście, ale nie wsadzajcie wszystkiego do jednego wora.. 800zł., jakieś głupie raty. No bywa tak, i co z tego? Najlepiej całe życie siedzieć na tyłku, na utrzymaniu rodziców i czekać aż sama się fucha nasunie z pensją od razu 4000tysięcy! oo..albo pójść na studia.. wtedy gwarantowane zatrudnienie ;) bo przecież studia są podstawą, gwarancją do tego, że pracę na bank się znajdzie i to z tymi najwyższymi zarobkami ;) czyż tak? Śmieszne. Ja jestem innego zdania. Zresztą nieważne, bo taka właśnie jest rzeczywistość. Ile ludzi po studiach pracy tak samo jak i Ci bez nie mogą znaleźć. Owszem, po znajomości można i zarabiać na starcie 3tysiaki, np. w jakimś dobrym hotelu znając język.. jest to możliwe, ale jeśli ktoś nie ma tych znajomości to już nie jest tak kolorowo. A propos.. znam dobrze Angielski i podstawy Hiszpańskiego.. nie gwarantuje mi to dobrego stanowiska, ale już coś.. języki zawsze i wszędzie przydają się.. są tak samo ważne jak różne kursy, doświadczenia w jakiejkolwiek pracy, na przeróżnych stanowiskach.. to ma znaczenie wielkie dla pracodawcy. Mogę tak pisać i pisać, ale po co. To wszystko przecież wiecie.. a może i nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w lewą stronę
dajesz 2 tys. i wynajmę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona w lewą stronę
to szukaj dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.12.13 [zgłoś do usunięcia] naomiclark Dziewczyno_marzycielko ,czyżbyś urwała się ze świątecznej choinki? ha ha ha,ludzie godzinami od 4-tej rano stoja pod urzedem pracy z dokumentami po zasiłek,co rusz to sa zwolnienia,zamykaja zakłady pracy a ta pisze ze mozna znalezc prace za 1.500zł. Słuchaj kobieto,to Boze Narodzenie a nie Pryma aprilis wiec nie rób śmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem naiwna, ale może moje nastawienie różni się od większości ludzi bezrobotnych, którzy zamiast szukać tej pracy, to siedzą na dópie i czekają aż sama do nich przyjdzie!!!! nie pie..rz głupot, bo sam chyba nie wierzysz w co piszesz. Praca JEST !!! tylko trzeba ruszyć d**ę poza teren własnego mieszkanka. Niby szukacie rozpaczliwie pracy, a tak naprawdę to modlicie się o to,aby jej zwyczajnie nie znaleźć. Nie liczyć na urząd pracy, bo czekając na telefon od nich z ofertą to się na pewno nie doczekacie. Zresztą, co ja się produkuję. Trzeba pragnąć, działać i pracować, taki jest porządek! Jak w na takim i owakim stanowisku za mało płacą to se idź dorób do innej..no. w weekendy, czy na innej zmianie..zalezy od tego ile godz.się pracuje, gdzie, jak ciężko itp. ..po prostu aby mieć siłe, bo w końcu nie jesteśmy robotami i odpoczynek jest wskazany, aby nie paść po miesiącu. Właśnie, odnośnie tego.. Ja czuję się na siłach. Młodzi ludzie mogą wiele. Mamy tyle możliwości, głupie dorabianie, tu..tam.. od grosza do grosza.. znam wielu ludzi, którzy pracują na dwie zmiany, jedni są zadowoleni, drudzy - narzekają..wiadomo... tak zaczynała moja siostra, która teraz mieszka w Warszawie. Dorabiała jako opiekunka. z koleżanką wynajęły mieszkanko.. udało się.. teraz już mąż, dzieci i najw. dobra, stała, z wysoką pensją praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NO to do roboty i zrób tak jak twoja siostra :) Moze u niej wynajmiesz u siostry ???? Po co szukasz na necie jak masz w stolicy rodzine???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świetny pomysł, dlaczego na to nie wpadłam?? Oczywiście, zrobiłabym to już dawno, tyle, że moja siostra ma własną rodzinę i dlaczego miałabym się wpierdzielać je do mieszkania, szczególnie kiedy nawet nie miałaby gdzie mnie "usadzić".. nie jest to moja rodzona siostra. Wydaje mi się, że w temacie czy w pierwszym poście proszę o co innego, a jak na razie to widzę wpisy typu "a czemuż nie zrobisz tak? a siak? " "gdzie się zatrudnisz? czu uważasz, że starczy Ci na czynsz?" Wiem co robię, nie musicie mnie pouczać.. Zadałam tylko pytanie, osobom, które są w stanie mi pomóc. nie oczekuję listy pytań..w tym momencie zbędnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beggars cannot be choosers :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadałam tylko pytanie, osobom, które są w stanie mi pomóc. nie oczekuję listy pytań..w tym momencie zbędnych............ ................. .......... ...>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Na czym ta pomoc ma polegać????bo z wynajęciem mieszkania nie ma problemu,gdziekolwiek nie pojedziesz zawsze je znajdziesz,ofert od licha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po jaką cholerę w ogóle "dyskutujesz"? he? nudzi Ci się? na pewno nie napisałam od tak sobie, aby taki typ jak ty zawracał mi głowę durnymi pytaniami. Po co Ci to? naprawdę szukasz zajęcia? czy rzeczywiście nie uśniesz, kiedy nie odpowiem Ci? Po co wchodzisz na kafe? Dlaczego nie ustawisz sobie nicku, tylko jako gość piszesz? Dlaczego użyłeś aż 4x "?" ? Dlaczego po przecinku spacji nie robisz? wydaję mi się, że lepiej to wgląda ;) Proszę, spraw aby ten dzień chociaż na sam koniec stał się wyjątkowym i odpowiedz na moje powyższe pytania :) A tak serio, to - wyjdź! Proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z tymi "beggarsami" to nie wiem czemu to miało służyć. żalić się będziesz? no wybacz, ale ja sama mieszkania szukam. A przytułku to nawet w mim mieście żadnego nie ma. Także nie pomogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie narzekam na to co mam, to normalne, że jestem na etapie, kiedy muszę usamodzielnić się. nie uciekam itp. także, powiedzenie do d...py w tym wypadku.. no chyba, ze serio dotyczy Cb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu ty sie tak unosisz? nie potrafisz odpowiedziec na pytanie na czym ta pomoc ma polegać? Nie odpowiesz to po prostu nie dostaniesz.Trochę dziwne dla ciebie?a to z prostej przyczyny ludzie sie boją i nie należy sie temu dziwić a tym bardziej być niegrzeczną.Sama bałabym sie wynająć po takiej pyskówce osobie takiej jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to na pewno nie są pytania, które miałyby w czymkolwiek utwierdzić ludzi o mojej uczciwości itp. no chyba, że sprawdzają moją wytrzymałość, cierpliwość.. pyskówka? ;) .......... dziwne, wydawało mi się, że dosyć starannie powstrzymuje się, aby nie wybuchnąć ;) ależ staram się jak mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko rozumiem ale człowiek ktory szuka pomocy musi potrafić się określić na co liczy.A nie tylko ze liczy ze ktoś pomoże.Więc nie dziw sie ze zadaje się pytania.Chyba nie liczyłaś ze to cię ominie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielce inteligentny kolego, znam bardzo dobrze to przysłowie. jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma - dokładnie taki jest odpowiednik PL odnośnie aforyzmów. Twoja wersja jest również jak najbardziej właściwa. Odpisywałam na inny post, a w Twoim wpisie ujrzałam tylko słowo "beggars" stąd moja odp. pochopna, ok. Bije się mocno w pierś i żałuję. Wybacz. Nie chcę się nakręcać niepotrzebnie i tylko zryć Ci głowę, za tą "tępotę"..Zresztą, ty mi z kulturą wyjeżdzasz... ;) haha ;) a raczej wypominasz jej brak? ;) ;) się uśmiałam. Nieważne. Wesołych Świąt Życzę Wszystkim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze jest jak ludzie odkryją swoje oblicze.Jak tu mozna przyjąc pod swój dach,udzielić pomocy w starcie życiowym komuś kto ma taką jadakę.I zeby to miało jeszcze podstawę,na zadane pytanie nie odpowiada,bo i po co i komu to jest potrzebne. Kobito! tym sposobem to zostaniesz na tej swojej wsi bo ludzie chca miec spokojne życie a nie wrzoda za marne grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×