ALE JESTEM SZCZESLIWA SCHUDLAM JUZ 17KG

Jestem po 2 ciazach, drugie dziecko urodzilam ponad 2 lata temu od tego czasu cwicze , zdrowo sie odzywiam ( chociaz tez czasami zgrzesze) Wczesniej bylam wiecznie sfrustrowana , smutna i wredna (gl dla mojego meza) Teraz jestem szczesliwa i zadolona z zycia. Dziewczyny szkoda zycia na bycie smutna i nieszczesliwa z powodu swojej wagi trzeba zabrac sie za siebie.

no i super:) trzymaj tak dalej

gratulacje !!! :) Ja jestem 2 miesiące po porodzie i również biorę się za siebie !!!! ;)

pewnie wyznawczyni Chodakowskiej, co serdusio?

super autorko:) ale uwazaj,.. zaraz zleca sie takie mendy jak ta wyzej:D zazdrosne pasztety

Wlasnie nie. Nie lubie cwiczyc z Chodakowska jak dla mnie jest megamonotonna i ma nudne cwiczenia i ogolnie nie lubie jej. Nie mam ulubionych trenerow , jak mi sie ktos spodoba to bede cwiczyc.

ja polecam orbitrek - bardzo fajna forma aktywności ! Porusza wszystkie większe partie ciała gdzie u kobiety najczęściej odkłada się tłuszczyk - czyli pupa, brzuch i ręce ! Co prawda trochę kosztuje, ale myślę, że warto zainwestować ;) Ja dopiero zaczynam, ale osobiście mam super przyjaciółkę, która schudła na tym, UWAGA - 30kg !

ja akurat orbiterka nie polecam, kupilam dobry i drogi ale potem go sprzedalam, lepsze są wiosła, duzo lepsze i duzo tańsze

A ja chodze na silownie. Niestey nie regularnie bo roznie bywa z praca, dziecmi itd. Lubie cwiczyc bo lepuej sie potem czuje;) jak mam dluzsza przerwe np. Tydz badz 2 to mam wyrzuty sumienia hehe

Zazdroszczę... Ja prawie rok temu urodziłam dziecko... krótko po porodzie ważyłam o ok 3,5 kg więcej niż w momencie stwierdzenia ciąży, a teraz już jest ok 5,5 więcej... A i przed ciążą ważyłam wicej niż bym chciała. Super, gdybym zrzuciła ok 10 kg.. wtedy czułabym się dobrze.. ale nie umiem jakoś..:( Po ciąży poszerzyły mi się żebra, biodra (np. mam kurtki, których albo nie zapnę w biuście, albo w biodrach.. albo zapnę i oddychać nie mogę, mam chyba tylko 1 czy 2 pary spodni, w których wychodzę z domu). ehhh żeby to chudnięcie jakieś łatwe było buuu

Gosciu z 15:49 Zapisz sie na jakies zajecia np. Aerobik gimnastyka czy plywanie albo cwicz w domu jak nie mozesz sie urwac. Ogranicz slodycze i tluscz. Jedz ciemne pieczywo a nie jasne. Wiem ze ciezko bo mi tez waga skacze ale da sie tylko trzeba silnej woli

ale wczesniej tez sadzilam ze nie uda mi sie juz nic wiecej schudnac ale jak widac sie mylilam, Mam bluzki w ktore nie wchodzilam przed ciaza albo byly na mnie bardzo obcisle. A teraz wisza, Wyrzezbilam sobie ladne miesnie brzucha ze az chce mi sie chodzic w kostiumie i pokazywac kaloryferek ;) cwiczylam Focus T25 - polecam naprawde

super jest to focus 25 sciagam juzz chomika

chociaz jak dla mnie to bardzo delikatne cwiczenia

Jem tylko chleb razowy. Słodycze różnie.. raz pożeram..a raz długo nic.. Znalazłam kiedyś super ćwiczenia z Mell B czy jakoś tak na youtube.. (ciężkie trochę hhi), ale ćwiczyłąm kilka dni i jakoś przestałąm z braku czasu. No nic.. może od nowego roku coś pomyślę..bo wkurza mnie, że w nic co miałąm się nie mieszczę ;(

Autorko gratuluje! Ja tez schudlam po porodzie ale dosyc za duzo ( tak niektorzy mowia) bo 31 kilo w rowno 6 miesiecy. Odstawilam wszystkie weglowodany typu chleb, ziemniaki, ryz, kasze jogurty i serki kupuje bez tych dodatkow ( czytam etykiety), i nie mam juz po prawie roku czasu ochoty na jedzenie typu kanapki czy frytki. Oczywiscie od czasu do czasu pozwalam sobie na czekolade czy ciasto a nawet kanapke ale niestety organizm odzwyczail sie od pieczywa i po takim ustepstwie jestem w toalecie pol dnia. Nie cwiczylam wogole ale pomimo wszystko cialo mam zbite i jedrne. Jak sie chce to sie schudnie :) teraz wreszcie kupilam sukienke w rozmiarze M i tak dobrze lezy ze nie moge uwierzyc. Jestem szczesliwa a rodzina dumna ze mnie ze dalam rade :) pozdrawiam

Gratuluję,ale u mnie jest na odwrót, własnie na diecie jestem wredna i złośliwa, aż mi szkoda mojego faceta. Skąd bierzecie motywację, ja nie mogę wytrzymać na diecie dłużej niż 3 dni :/

Ja tez bylam wredna i nie znosna dla meza ale to przez jakies dwa tygodnie pierwsze jak chodzilam niedojedzona ;) potem zaczelo byc coraz lepiej. Ja zmotywowalam sie patrzac w lustro, majac bole w stawach kolanowych i zadyszke znoszac syna z 1 pietra (tragedia). Teraz juz ustapilo wszystko i czuje sie super i mam duzo energii :)

nie wiem czy mowimy o tych samych cwiczeniach bo te o ktorych ja mowie maja 3 poziomy alfa, beta i gamma i mimo ze jestem bardzo wysportowana (jestem po AWFie, trenuje siatke od 9 roku zycia i ogolnie mam bardzo dobra wydolnosc organizmu) to nie powiedzialabym ze sa to dla mnie bardzo lekkie cwiczenia, owszem teraz po skonczeniu calego programu wykonuje je o wiele latwiej ale nadal jestem zdyszana - zreszta tak samo jak prowadzacy i cala reszta tych ludzi, ktorzy z nim cwicza a jak widac sa bardzo ladnie zbudowani. wiec albo nie za bardzo sie do cwiczen przykladasz albo mowimy o innych zestawac cwiczen :)