Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nienawidzę tej roboty

Polecane posty

Gość gość

pracuje w pewnym miejscu. Ciągłe pretensje i zwalanie na mnie każdego błedu mnie wykańca. Chamskie odzywanie gdy sie o cos pytam. Wiecznie skwaszony ryj az mi się rzygac chce jak mam tam iść. Jak zrobić by sie nie przejmować durnymi babskami. Serce mi szwankuje, mam arytmie i nie chcę sie denerwować ale odkąd pracuję z arytmią jest coraz o gorzej:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakieś sugestie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie mozesz tez zwalac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bede zwalala to mnie zjedza, probowalam sie bronic to mi rzekla tylko ze mnie tylko grzecznie upomina. Poza tym nie moge zdradzic mej koleanki ktora mi to mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olewaj to, rób swoje i spadaj na chatę.W międzyczasie szukaj gdzie indziej zatrudnienia. Innej rady nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz łatwo sie mówi gdy jest sie cłekiem aleknionym, znerwicowanym i w depresji:(( dałam sobą tak pomiatac wiec teraz mam:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to napiasłam- szukaj pracy gdzie indziej bo w tej już nic nie zm ienisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsze jest to ze jestem tylko do pomocy a robie wszystko , dodam, ze ejst to tylko staż i muszę tu odbebnić swoje:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośća
wszedzie tak jest i wszedzie sa takie krowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno ty się stażem przejmujesz i na to tracisz nerwy? Ja jestem na stażu i traktuje to na luzie, bo wiem, ze za miesiąc jak mi się skończy to i tak umowy na stałe nie dostanę. Przychodzę robię swoje ,mało co się odzywam ,bo nie mam z nimi tematów i idę do domu i tak co miesiąc. Pamiętaj na stażu możesz się w każdej chwili zwolnić bez żadnych konsekwencji jak znajdziesz pracę, więc masz bardzo dobrą motywację do szukania czegoś stałego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie mam mozliwosc***ozostania ale przez to wszystko czuje sie po prostu bezwartosciowa. Takze nie rozmawiam z nimi w ogole bo paniusie tylko gadaja o kosmetyczkach i niczym wiecej. Zwalaja na mnie i mimo iz wczesniej wiedzialam ze to nie moja wina to po czasie zaczynam wierzyc w to ze to wszystko ja , ja ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
one po prostu chca kogos na kogo moga zwalic wine, kto bedzie siedzial za nie w robocie miedzy swietami. Ja jestem zbyt wrazliwa a to wszystko, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośća
wszędzie trafisz na takie zasiedziałe krowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w dodatku czujace sie pewnie bo np mamusia pracuje i dzieki niej dostala pace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×