Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tesciowa nie toleruje ze jestem w ciazy

Polecane posty

Gość gość
Już toksyczne teściowymi oblazly temat kwekac jakie ważne sa w życiu synkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsdfrfg
Gość 123 jestes teściowa? Ja znam w porządku tesciowe, nikt nie mówi ze wszystkie sa złe, weź sobie nie odpowiadaj , a ty bys ubrała dziecko po kochance męża , jak taka najgorsza dziadowa, ja dobrze zarabiam nie chce używanych rzeczy, , ale to przegięcie , ja rozumiem używane ale k***a po dzieciach kochanki męża? 123 niech tobie teściowa da po kimś takim ubrania i to sobie noś, dla mnie taka teściowa niech wy/p*****la

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, ze jemu tez jest przykro bo chcialby zebysmy my nie zyly jak "pies z kotem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsdfrfg
Zreszta nawet jak dają kasę i pomagają to jeszcze nie oznacza zeby sie wp*****lac****oniżać synowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsdfrfg
Nie twoja wina autorko ze ona cię nie szanuje, co ona cie ma, za kogo? Niech cie zacznie szanować najpierw, ja do teściowej grzecznie od poczatku, a ona mi mówi ze jej drugi syn nie lubi malowanych lał bo to d****** a wiadomo ze ja sie maluje i to mi powiedziała wlasnie po to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsdfrfg
Autorko a jak było u ciebie? Czemu ona sie tak zachowuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mialysmy okazje poznac sie dokladnie rok temu na swieta. od pierwszego momentu nie przypadlam jej do gustu. po 1 nie podobalo jej sie, ze ja przyjechalam o 2 kulach (mialam operacje na stope i niestety ale musialam przez 6 tyg chodzic w specjalnym bucie i jak inwalida ;) ). pozniej nie podobalo jej sie, ze wczesnie wstawalam (ok 8 rano. zawsze czekalam na chopaka jak wstanie zeby razem zjesc sniadanie). nie podobalo jej sie, ze farbuje wlosy, ze sie maluje, ze mam sztuczne paznokcie. wszystko co robilam bylo zle, nawet to, ze sprzatalam (bez sens bo ja jestem z tych co lubia porzadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsdfrfg
Tak jak u mnie, mojej sie nie podobało ze sie kapalam u niej codzień, jak wyjeżdżaliśmy po kilku dniach to powiedziała do syna ze mu rachunek za wodę wystawi rura, a sama mnie zaprosiła , co ona myślała ze sie nie bede myć! To jest kobieta młoda, dopiero koło 50 lat, nie maluje sie wyglada jak baba Jaga, a dla miej wszystkie wyszykowane to k***y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pewnym momencie w swieta nie wytrzymalam i powiedzialam chlopakowi zeby z nia porozmawial bo nie chce sluchac tylko ktytyki w swieta). oczywiscie ona mowila do mnie to wszystko jak nikogo w poblizu nie bylo. ale ja jego grzecznie poprosilam (malo tego w swieta nie czulam sie za dobrze, pozniej sie okazalo, ze to byl poczatek ciazy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsdfrfg
Uczyła mnie przez te piec dni jak gotować, chociaż ja gotować umiem, ale ona po swojemu ze ja tez tak musze, mówiła ze ,, ona mnie inaczej uczyła,, jak zaczynałam po swojemu, jak królikami cos w kuchni to w****iona wyrwała mi nóż i powiedziała to nie jest nóż do chleba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsdfrfg
Ale w jaki sposób ci to mówiła, ? Myśle ze od poczatku chciałam być za miła i ona widzi ze moze ci wejść na glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsdfrfg
Jak kroilam w kuchni to mi wyrywała nóż ze on nie jest do tego, poza tym obrażała mnie potajemnie, wyszłam z łazienki umalowane uczesana, poszłam do niej do kuchni pogadać bo chciałam być miła, a ona ze jej drugi syn nie lubi takich malowanych lał bo to na raz ( czyli d****i) no i co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 123
Ja właśnie bardzo kocham i podziwiam moja teściowa , jak kiedyś założyłam o tym topik, to nie miałam dużo postów widze ze trzeba byc toksycznym narzekającym babolem a wtedy podobnych cała chmara sie zleci . Moja teściowa nauczyła mnie wszystkiego bo miałam toksyczną matkę taka jak wy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty gość123 a może dobrałaś się z teściową i obydwie jesteście tak samo toksyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty gość123 a może dobrałaś się z teściową i obydwie jesteście tak samo toksyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty gość123 a może dobrałaś się z teściową i obydwie jesteście tak samo toksyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty gość123 a może dobrałaś się z teściową i obydwie jesteście tak samo toksyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 123
Babole :p, :p,:p,:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama nauczyla mnie gotowac, utrzymywac porzadek w domu (bylam ja i 2 rodzenstwa) wiec z tej strony szkoly nie potrzebuje. Moze i bylam za mila ale rodzice mnie uczyli, ze do starszych ludzi (ta kobieta jest w wieku mojej mamy) trzeba miec szacunek i z szacunkiem sie odnosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moja byla tesciowa zebije wszystkie wasze tesciowe jak bylam w ciazy z synem i bylam u niej na dzialce to zabronila mi jesc morele z drzewa,jak to powiedzial ;zebym nie probowala bo sa policzone!!!!!!!!!!!!!! ha ktora miala jeszcze lepiej? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zartujesz, ze glupiej brzoskwini nie moglas sobie zerwac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie moglam byla wredna franca,jak byly swieta dostala paczke i male ciasteczka,ktore potem wystawila na stol i jej syn je pozjadal to zrobila awanture ze to napewno ja zjadlam a byly piliczone,zreszta jak bylam pierwszy raz na obiedzie zapytala ile zjem ziemniakow,ja ze nie wiem bo moja mama nigdy nie liczy,hahahaa na szczescie jestem juz po rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje takiej tesciowej. to straszne liczyc komus kto co zje. ja czasami zapytam mojego ile mam ugotowac na obiad bo nie chce mi sie wielce gotowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kobiety moga byc takimi sukami,one sa chore i wladcze na stos z takimi mamusiami bo nigdy sie nie wyzwolimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prowokacja a nie temat tesciowa sie ucieszyla z poronienia? a wy co taka patologia pijanstwo nierobstwo i jeszcze bog wie co? to sie pozabijajcie i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×