przegrana młodość

ja mam fb tylko po to, żeby wiedziec np o tym ze mamy mieć odwołane zajęcia i nie lecieć darmo do uczelni w celu uroczystego ucałowania klamki. no i fajnie pogadac z kolegami z podstawówki czasem. dowartościowanie sie kontem na portalu jest smiechu warte

poblize jest pojeciem wzglednym

Wergilius, nie masz rodziny? Rodziców, rodzeństwa? Znajomych? Tyle wolnego teraz, można się spotkać, powspominać stare czasy, obejrzeć jakiś film, wybrać się gdzieś razem. Być dla siebie. Tak bez pośpiechu.

pyta sie plemnik plemnika daleko jeszcze do jajnika ? Oj, daleko,daleko, kolego, to dopiero migdaly.........

yyyy, to "w pobliżu" to było do gość gość gość...

wergilius skołuj sobie gitarę, zabraknie Ci tego urlopu i nie bedziesz myślał o takich głupotach jak chlanie z którego tylko klopoty są zawsze. a odległość- dokladnie- jest względna. wszystko jest względne. dla ruskich 40 km to blisko, -40 stopni to nie mróz a 40 % to nie wódka :-D

Wergilius, ja jestem straszną marudą ale Ty przebijasz wszystko. Ogarnij się. Jak czytam co piszesz to mam wrażenie że nikt nie ma lepiej niż ja.

jestem jedynakiem, rodzina ze strony ojca na drugim koncu Polski a od matki w Niemczech.

gość gość gość sam się nauczyłeś grać na gitarze? Ja zawsze chciałam, strasznie mi to imponuje. Nawet próbowałam, umiałam dwa chwyty(?) ale szybko się poddałam. Nie będę drugą feist ani johnem mayerem ;)

nie doluj mnie, jak bys slyszala jak moja byla marudzila..........

z kims fajnym to nawet liczenie dziur na suficie jest pasjonujące. życzę Wam żebyście kogoś takiego spotkali.

W, święta to dobry czas na odwiedziny. Może wybierz się do rodziny. Oni się ucieszą, Ty też.

jakiej rodziny ? do tych z Polski jestem Niemcem a do tych w Niemczech jestem Polakiem. Nie potrzebuje ich jak z reszta moi rodzice, w sumie to juz tylko Mama bo tata nie zyje

gość gość gość jesteś jeszcze?

jestem samoukiem, na you tubie jest mnóstwo filmów które uczą od podstaw nawet jak wziąć gitarę w rece, jak ją nastroić, jak ułożyć paluszki przy banalnych chwytach, po kilku tygodniach grasz utwór który sie składa z dwóch śmiesznych akordów (jezu! ja gram!! feel like Hendrix bezcenne) w koncu gra zaczyna przypominać piosenkę :-D wtedy jest juz dobrze. ważne żeby duzo próbować, bo od razu to nawet cepa nie zbudowali :-)

wiem, wiem. ale fajniej jak ktoś cię uczy. samemu to tak średnio.

mi lepiej uczyć sie samemu, odkrywać, dochodzić, badać, próbować. w szkole zawsze tez musze sam dojść o co chodzi, żaden wykładowca ani nauczyciel nie trafia do mnie. może jestem tępy :-D poprostu ;-)

Ja mam odwrotnie niż Ty. Ktoś musi mi pokazać wszystko dokładnie, dopiero później mogę to robić sama i dostosowywać do siebie. Będziesz tu jeszcze jutro??

jak myslisz, dlaczego jesteśmy niezadowoleni z życia? bo to chyba nie jest w stu procentach wina życia w pojedynkę.

Dla mnie życie w pojedynkę to to co znam, więc chyba rzeczywiście problem jest gdzieś indziej. Może to chodzi o presję otoczenia? A może gdybyśmy byli szczęśliwi to nie mielibyśmy na co czekać, osiedlibyśmy na laurach?

jeśli chcesz to będę. :-)

chciałabym

presja otoczenia istnieje, ale ja sie z nią nie liczę. związek to nie definicja szczęścia, chyba, że spotka sie naprawdę kogoś idealnie pasującego w każdej sytuacji, ale czy to możliwe? chyba nie. szczęście dają drobne rzeczy, uczucie bezpieczeństwa i wsparcia, miłości.

uczucie bezpieczeństwa i wsparcia, miłości to dokładnie to czego mi brakuje

więc będę, skoro chcesz :-) a więc znalazlem przyczynę Twojego stanu. wiesz juz co zrobić by odnaleźć szczęście :-)

Nie ma tak łatwo, wiem czego mi trzeba ale nie wiem gdzie szukać. O której jutro się "spotkamy"?

Często się szwendasz po forach/czatach?

wogóle to sie mądrze jak jakiś filozof z brodą do kolan a sam siedze w tym samym bagienku ;-) no i jestem młodszy od Ciebie, bo niedługo dopiero mi stuknie 22 :-) także marudzę juz tak wcześnie, to na starość nikt ze mną nie wytrzyma hahahahaha ;-)

Myślałam że jesteś w moim wieku. Przecież jeszcze tyle przed Tobą, przede wszystkim ciągle masz kontakt z ludźmi w swoim wieku. Nie jest tak że częściowo wybierasz sobie to swoje odosobnienie? Bo masz jeszcze czas?

najlepiej wieczorem, ok? tak jak dziś, będziemy mieli duzo czasu pogadac. nie udzielam sie na forach, od czasu do czasu, jak na przykład dziś, długi wieczór, czytam sobie najróżniejsze rzeczy, dziś trafiłem tutaj, a skoro mozna byc w pełni anonimowym postanowiłem napisać. choć ogolnie teraz przegladam to forum i poziom tematów, wypowiedzi itp jest poniżej dna miejscami, wrócę tu tylko dla Ciebie :-) a co Ty tu robisz? tez przypadek, czy lubisz tu pisać z ludźmi?