przegrana młodość

nie ma! :-D nie bylo i nie bedzie. ja sobie w lato odrobię leniuchowanie :-)

Po świętach wybieram się z przyjaciółką kupować suknię ślubną. Muszę mieć później dużo czasu żeby odreagować ten stres :p

w jaki sposób chcesz to zrobić? co C***omaga rozładować napięcie?

Niezła cenzura się wkradła :p mam zamiar po tym siedzieć w domu i nic nie robić. Czytać książki które już czekają od jakiegoś czasu. Aż trzeba będzie zacząć ogarniać kolejne ślubne sprawy.

dlaczego nie spytacie się nawzajem skąd jesteście i nie spotkacie w realu?

fakt, ocenzurowali mnie jak za komuny :-D jakie książki lubisz? ja wybieram biografie lubię je czytać, lubię tez książki wojenne, przygodowe i oparte na faktach.

Ja jestem fanką kryminałów i sensacji. Lubię też książki obyczajowe. Biografie jakoś mnie nie kręcą. W tym roku książki były moim nałogiem, ciekawe co będzie w kolejnym ;)

A ile przeczytaliscie w tym roku ? Bo ja przyznam tylko dwie. Reszta to slowniki, pomocniki, manuale itd (sama technika).

57

nie mam zbyt duzo czasu na czytanie, więc nie więcej niż 10 przeczytalem w tym roku. ostatnio czytałem biografie Freddiego Mercury. może w tym roku ulegniesz nałogowi kina? :-)

Moim założeniem w tym roku była książka na 2 tygodnie. Udało się trochę więcej, chociaż początkowo wydawało się niemożliwe ;)

Dowiedziałeś się o nim czegoś ciekawego, co nie było do tej pory gdzieś powiedziane?

najgorzej z tym jest podczas sesji, bo trzeba po pracy uczyć sie do egzaminów. i na nic za bardzo nie ma czasu.

A co studiujesz?

Wiesz, on był... nieśmiały. to najbardziej mnie zdziwiło. taki wielki artysta, porywający tłumy, który żył jak żył, co tu kryć rozpustnie, okazuje sie, że był nieśmiały, potrafił także bardzo strzec swojej prywatności. do ostatniej chwili nie bylo wiadomo, ze umiera. chcial żyć, w ostatnich dniach życia tłukł głową w ścianę i krzyczał, ze nie chce umierać. pozostał legendą rocka, ale gdyby nie choroba i śmierć pewnie opuściłby queen i poświęcił operze. takie ciekawostki :-)

Jejku, jakie to smutne. I przerażające wiedzieć że się umiera.

Studiuję bezpieczeństwo narodowe :-)

dokladnie, nie chciałbym wiedziec o tym, ze zostało mi mało czasu :-(

Brzmi poważnie ;)

byc może :-) a jaki jest Twój kierunek?

Mój jest nietrafiony ;) Ale to tylko dodatek do pierwszych studiów więc nie jest aż tak źle.

moj tez chyba jest nietrafiony, na codzień zajmuje sie kompletnie innymi sprawami :-)

Takie mamy czasy, że studia studiami a życie to inna kwestia.

Julita a co Ty studiujesz? tez uwielbiam ksiazki kryminalne! :)

Lubię ten dreszczyk czytając kryminał czy sensację. Tylko jak trzeba wieczorem wrócić z pracy do domu to się idzie z duszą na ramieniu :p Polecam Dennisa Lehane i Simona Becketta, ja w trakcie świąt zabieram się za Wołanie kukułki.

studia stają sie standardem i jest coraz więcej inżynierów i magistrów bez pojęcia o tym co studiowali.

Niestety, tak już jest.

chyba pora spac, możemy nie przeżyć drugiej zarwanej nocy :-D

Chyba będę się już zbierać spać...

Jaka zgodność ;) Dobranoc, kolorowych snów i tak od razu wesołych świąt :)