teściowa nie daje żyć

Urządza mi piekło z życia. Wczoraj wpadła o 7, zeszłam do niej w krótkiej, śliskiej sukience do spania i na to ubrałam krótki, śliski szlafrok z wyciętym sercem z koronki. Stwierdziła, że wyglądam jak tania dziewka ( nie mówi takich rzeczy przy mężu). Nie mogę ubrać szpilek, krótkich mini czy sukienek, obcisłych spodni. To wszystko jest nie do wyrzynania!

niech się wypcha stara kwoka, chociaż ja osobiście bym do mojej teściowej tak nie poszła, też mieszkamy razem i jak idę na jej tereny zawsze zakładam welurowy szlafrok z długim rękawem i niemalże do kostki tak z szacunku do jej wieku.

Trzeba było jej odpowiedzieć:Twój syn uwielbia takie sexy ciuszki,jak będę w wieku mamy,i wszystko mi obwiśnie,to będę nosić flanelowe szlafroki.

no to jak wiesz, że ona tak reaguje na twoje wyzywające stroje to po co tak ubrana do niej schodzisz? ubieraj się skromniej gdy idziesz do niej a prowokujące koszulki zostawiaj sobie dla męża

My nie mieszkamy razem. Mieszkamy 60 km od siebie.

ja bym tak ubrana/rozebrana do teściowej nie zeszła, po prostu nie wypada ze względu na szacunek do niej

Byłam pewna, że dzwonił kurier bo czekałam na paczkę. Nie spodziewałam się jej. Zeszłam di salonu i dopiero zobacz yłam ją

no jeszcze lepiej, do kuriera tak się wystroiłaś :D:D:D miała rację tesciowa. że zwróciła ci uwagę

To nie jest szacunek do niej.tylko fakt,aby przestała zazdrościć młodośc***ięknego ciała. One doskonale wiedzą,jakie mamy czasy obecnie. Zdążyły sie już z tym oswoić. Tu nie chodzi o brak szacunku,bo gola nie poszła. Zeszła w seksownym wdzianku.a teściowej sie nie spodobało:-)

Jakobym wiedziała że ona wpadła to bym się przebrała. Mamy dwu piętrowe mieszkanie nawet jej nie słyszałam.

Mąż otworzył jej drzwi ? Dobrze rozumiem ?

Tak mąż miał przyjąć paczkę, a ja zeszłam, żeby rozpakować.

czekalas na paczke i zeszlas do kuriera....niezle ,tesciowa ma racje ze tania d****a jestes,jakby tak zeszla moja synowa zaraz bym do syna dzwonila,dowiedzial by sie jak to zonka kuriera oczekuje,wstyd

W jaki sposób nie daje ci żyć? Zniesmaczyłą się tylko twoim ubiorem i zaraz robisz problem, teściowa nie ma nic do twojego życia, to ty coś wymyślasz.

mieszkacie sami to ją olej, chyba że siedzicie u niej w kieszeni, a jak nie to więcej bym jej nie wpuścił i nawet nie rozmawiał z nią

Mąż odbierał paczkę nie ja ! Drzwi otwierał mójmąż, nie ja !.

ile masz lat? 16? Chyba jestes dorosla osoba, czemu pozwalasz toksykom rzadzic twoim doroslym zyciem. Ja od 8 lat nie wpuszczam tesciow do domu I zyje...

Ja też mam teściową i też kiedyś z nią mieszkałam miałam też problemy z nią mieliśmy się budować nad nią ( wykupić duży strych od miasta i przerobić na mieszkanie ) , ale jak to ona potem wpadła na pomysł żeby zrobić wspólne liczniki itp itd . Jak pieniądze moje brała bez pozwolenia sobie a potem nie oddawała . Jak zakładała moje ciuchy i mi je rozciągała . Miarka się przebrała zbudowaliśmy dom sobie 150 km od teściowej mam spokój a teraz z nią żyję dobrze bez żadnych kłótni . Dlatego uważam że jak młoda para ma problem z teściową na jej terenie to powinna się wycofać i iśc na swoje albo wynając mieszkanie albo coś kupić bo niestety ja miałam ciągłe problemy ze swoją teściową a teraz nie mam żadnych

Mąż odbierał paczkę nie ja ! Drzwi otwierał mójmąż, nie ja !. Wypada min 6 razy w tygodniu, nie mogę ubrać szpilek, spódNicy, sukienki. Słyszę że jestem zła, bo nie gotuje, nie robię codziennie kanapek mężowi. W piątek usłyszałam że jestem leniem bo od dzisiaj wzięłam sobie wolne.

naucz się dziewczyno pisać z sensem.

Prowokacja. Nie ma tak głupich kobiet jak autorka. Historia mamy Alinki część II.

Mam 27 lat, mąż 2 lata starszy. Jego matka jest w trakcję rozwodu z jego ojcem.

fajnie by bylo gdybys natychmiast sie zebys sie rozwiodla i zmienila se zycie znalazla jakies hobby czlowieku www.youtube.com/watch?v=EqOI81uH7eQ

ja bym powiedziała mężowi, że jego matka tak do mnie mówi! Nawet bym minuty nie czekała, on zapewne by ją za to opierdzielił jeszcze i przygadał, ze może sie z nią ojciec rozwodzi bo sama w barchanowych gaciach chodzi. Co to w ogóle za tekst, głupia stara baba. Super, ze nosisz takie piżamy, mój mąż by sie dał pokroić zebym w takich spała czy chodziła po domu :)